reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Ach te teściowe:wściekła/y::angry: Moja na szczęście jest "prawie" jak obca baba. R z naią nie rozmawia a ja tylko jak ją na ulicy spotkam. Stwierdziłam że nie będę Marcela do niej zanosic skoro ona nie potrafi się pofatygowac żeby przyjsc do nas. Nawet nie zadzwoni żeby spytac co u nas. Ale w sumie to dla mnie lepiej. Szkoda tylko że Marcel będzie miał tylko jedną kochającą babcię
Ja sobie postanowiłam (choc może byc z tym ciężko), że będę fajną teściową:-p żeby Marcel zawsze do mnie wracał. Niestety w życiu zawsze jest tak że mąż idzie na stronę żony więc jeśli chcę miec dobre stosunki z synem muszę byc dobra dla jego żony:tak: Kurcze ale jak teraz tak sobie pomyślałam o tym:no::no::crazy:
Daszka u nas jest kubek niekapek:tak: Na pczątku szło nam cieńko ale teraz już załapał jak to robic. Tylko leniuszek za nic nie chce sam chwycic kubeczka:crazy:

Viki wyśpij się kochana;-) bo później nie będzie czasu;-) No i nie będę Ci życzyc miłej zabawy bo napewno taka będzie;-)


A ja mam wojnę w domu jak próbuję Marcelowi nosek oczyścic:wściekła/y::angry: ale jest wtedy wrzask:angry::wściekła/y: Dzisiaj jak się na mnie wkurzył że grzebie mu w tym nosie że aż 40 minut nie potrafił się uspokoic i wkońcu padł:crazy: Czy macie jakieś sposoby na to??
 
sylwia w jakim sensie czyscic?? ma katar?? bo jesli chodzi o normalna higiene to ja czyszcze patyczkiem do uszu :)) mam nawet ta sol morka ktora sie nadaje dla niemowlat ale nigdy nie stosowalam bo nie chce zaburzyc naturalnej powloki.
 
No jak ma katar. Czasami tak ogromniaste "baby" mu tam zalegają że szok. I ciężko mu przez nie oddychac. Ale patyczkem tez już nie przejdzie. Wystarczy że mu do nosa przysunę i już trzęsie głową, zanim go jeszcze dotknę.
 
aa to sylwia moze juz sie ogolnie zniechecil?? Gajutek sie poddaje poki co ale np nie przepada za smarowaniem buzi kremem chociaz jej tlumacze ze jak chce byc zadbana dziewczynka to powinna polubic takie zabiegi :))
 
Z kremem mamy to samo. Muszę mu nakładac krem w specjalny sposób tzn. pukac go tak palcem, wklepywac krem, wtedy on się cieszy:tak:
A Gajutek na pewno polubi. zobaczysz juz niedługo jak ci będzie kosmetyki podbierac;-)

Ja zmykam spac bo jak się królewicz zaraz obudzi to zanim powyłączam wszystko i pójdę do niego to będzie wrzask:szok: Wiec lepiej byc już koło niego:tak: Chociaż nie chcę go przechwalic ale ostatnich kilka nocy budził się tylko raz o 3 i tak sobie myślę że może już mu tak zostanie;-):-p

Dobranoc Kochane Mamuśki:-)
 
hmm nie sadzilam ze napisze to przed polnoca ale ja tez sie chyba juz poloze :))
witam pierwsza poranna ptaszyne
 
Daria to wogole nienawidzi jak sie ją po buzi dotyka (smarowanie kremem itp rzeczy)
A jak widzi atyczek do nosa to az sie cala trzęcie i kopie nogami!!1

Ale mam sposób sylwia: jedna reką jej grzechotam nad głową grzechotka i ona sie zapatrzy a wtedy siup jej z nienacka patykiem w nosie grzebia:-D gorzej jak za głeboko mi sie zdaży albo jak głowa rusza to wtedy sie wkurza, ale ja znow grzechotka i znów akcja:-D
 
reklama
Witamy wtorkowo!:-)

Co tam nocne gaduły jeszcze pewnie śpią:baffled:

U nas dzis ładna noc...Malutki teraz sobie wcina sniadanko:tak:

No dobra to poczytam co tam napisałyście, tak mi się chce:-p:-p
:-)
 
Do góry