reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2005 reaktywacja

didi

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Czerwiec 2005
Postów
5 938
Miasto
Bydgoszcz / Galway
Witam...mamusie grudniowe 2005 ..watek umarl daaaawnoo temu ale zawsze moze powstac na nowo

moj syn urodzil sie 11 grudnia 2005

jestem jedna z mam ktore byly na tym watku od poczatu jego powstania...mam nadzieje ze mamusie ktore tu byly i pisaly ze mna tez sie pojawia
 
reklama
Hej, no widziałam,że nic się tu nie dzieje już długo....grudniówki zeszły do podziemia;-)Witam się, jak widać mam dwie córy Natalkę 6.12.05 i Martę 06.01.07, 13 miesięcy różnicy a 2 lata rocznikowo;-)Pozdrawiam.
 
5 latki są fantastyczne!!!! Takie małe damulki-pomiędzy moimi dziećmi jest cztery lata różnicy-chłopiec i dziewczynka-a dogadują sie świetnie! Pozdrawiam wszystkie mamy grudniowych dzieci!
 
witam mamusie... moja Jutk urodziła się 10 grudnia i jest dumnym starszakiem z troską opiekującą się swoim rocznym braciszkiem... obecnie przechodzi okres buntu i wiecznego NIE a mi zaczynają ręce opadać do ziemi i zastanawiam się nad wizytą u psychologa. Też tak macie?
 
Witam wszystkie Grudniowe Mamy!!!!!!
Oj tez sie nad tym psychologiem zastanawiam... u nas podobnie MAŁA nie dosc ze mówi nie to nie chce z nami współpracowac - sprzatac, pomagac w domu... do tego histeria...płacz.... ach te nasze pięciolatki!!!!
Tylko KOCHAC!!!!
 
Hellow! Mam synka z 21 grudnia 2005, bunt z NIE ma juz za soba w sumie:) Teraz ma duuuuuuzo obowiazkow przy rocznej siostrzyczce i jest w tym naprawde dobry:)
 
reklama
hej...moj Albert Nie tez ma juz za soba teraz za tojest na etapie skarg.. z czestwliwoscia co 2 minty kryczy " mamooo a Ewa zrobila to ....mao a Ewa ..itd" juz czasami mi rece opadaja a do tego jakby gluchy byl bo zamiast mowic normalnie to krzyczy... hiih

ale coz co chwilke jakis nowy bunt wiec wsystko trzba przetrwac.. :)
 
Do góry