Grudniowe mamy 2024

[PasiastyOgon]

Współczuję Ci tego stresu
Mnie droga staraczkowa bardzo przeorała, ale też nauczyła (w końcu! Po 3 latach:/) Że nasze zamartwianie się nic nie da. Nie mamy na to żadnego wpływu.
Ale wiem że mogę sobie pisać.. każdy ma inną psychikę i musi to przeżyć po swojemu .
Mi dziś doszedł ten metaliczny posmak w ustach.. Ale jak fujka.

O widzisz, u mnie 3 ciąże super, a tu 4 nagle biochem. Podejrzewam rumień zakaźny, który wtedy dzieci przyniosły z przedszkola... chociaż gin mówił, że go statystyka i przypadek No, ale ja się wszystkim przejmuje milion razy bardziej i teraz już w ogóle schizuję

Dziewczyny, a na który tydzień macie/miałyście poumawiane pierwsze wizyty? Ja mam na 25.04. Z jednej strony wiem, że bez sensu byłoby wcześniej, a z drugiej to już bym poszła chociaż jeśli bym miała znowu plamienia w tej ciąży to pewnie wbiję się wcześniej

 

[PasiastyOgon]

Jeszcze jedno pytanko. Któraś z Was miała plamienia w okolicy spodziewanej miesiączki? Miałam w poprzednich ciążach i teraz niestety zauważyłam mikro-ilośc podbarwionego na brązowo śluzu...

 

[Bambi199027]

O widzisz, u mnie 3 ciąże super, a tu 4 nagle biochem. Podejrzewam rumień zakaźny, który wtedy dzieci przyniosły z przedszkola... chociaż gin mówił, że go statystyka i przypadek No, ale ja się wszystkim przejmuje milion razy bardziej i teraz już w ogóle schizuję

Dziewczyny, a na który tydzień macie/miałyście poumawiane pierwsze wizyty? Ja mam na 25.04. Z jednej strony wiem, że bez sensu byłoby wcześniej, a z drugiej to już bym poszła chociaż jeśli bym miała znowu plamienia w tej ciąży to pewnie wbiję się wcześniej

Ja mam na ten piątek .będzie to 5 tydz.

 

[Patrycja1995]

Witam, wszystkie nowe. Ja mam małe doświadczenia, to moja druga ciąża i mam nadzieje że z powodzeniem jak i pierwsza. Żadnych plamień dotychczas nie mialam. Test domowy z krwi i moczu nic nie wykazał, także poszłam na bete bo się czułam tak "ciążowo" no i pozytywnie. Chcieliśmy z mężem drugie dziecko, więc obserwowałam się konkretnie.
Pracuje w szpitalu, także znajoma lekarka mnie wzięła wcześniej. Miałam 4 tydzień, był pęcherzyk z małą kropeczką. Mówi że mogę podejść kiedy chce. Więc poczekam i może pójdę w przyszłym tygodniu będę miała 6+3 to już ponoć powinno być serduszko (tak mi mówiła). I wtedy chce mi dać skierowanie na badania prenatalne.
Jednakże ostatecznie będę prowadzić ciążę u profesora w Poznaniu, który kontrolował pierwszą ciążę i robił planowe cięcie.

 

[mart1988]

Ja idę w środę na wizytę, to już będzie 7+3. Stres ogromny czy serce bije i się rozwija prawidłowo. A ostatnią wizytę miałam 2 tygodnie temu.

 

[PasiastyOgon]

Witam, wszystkie nowe. Ja mam małe doświadczenia, to moja druga ciąża i mam nadzieje że z powodzeniem jak i pierwsza. Żadnych plamień dotychczas nie mialam. Test domowy z krwi i moczu nic nie wykazał, także poszłam na bete bo się czułam tak "ciążowo" no i pozytywnie. Chcieliśmy z mężem drugie dziecko, więc obserwowałam się konkretnie.
Pracuje w szpitalu, także znajoma lekarka mnie wzięła wcześniej. Miałam 4 tydzień, był pęcherzyk z małą kropeczką. Mówi że mogę podejść kiedy chce. Więc poczekam i może pójdę w przyszłym tygodniu będę miała 6+3 to już ponoć powinno być serduszko (tak mi mówiła). I wtedy chce mi dać skierowanie na badania prenatalne.
Jednakże ostatecznie będę prowadzić ciążę u profesora w Poznaniu, który kontrolował pierwszą ciążę i robił planowe cięcie.

4 tydzień skończony i już widać było pęcherzyk?

 

[Maris01]

Jeszcze jedno pytanko. Któraś z Was miała plamienia w okolicy spodziewanej miesiączki? Miałam w poprzednich ciążach i teraz niestety zauważyłam mikro-ilośc podbarwionego na brązowo śluzu...

Sporo dziewczyn o tym pisało w innym wątku że to było plamienie implantacyjne ( implantacja mogła być kilka dni wcześniej ale krew może pojawić się troszkę później bo zanim dojdzie do ujścia to może trochę minąć)

 

[Maris01]

Witam, wszystkie nowe. Ja mam małe doświadczenia, to moja druga ciąża i mam nadzieje że z powodzeniem jak i pierwsza. Żadnych plamień dotychczas nie mialam. Test domowy z krwi i moczu nic nie wykazał, także poszłam na bete bo się czułam tak "ciążowo" no i pozytywnie. Chcieliśmy z mężem drugie dziecko, więc obserwowałam się konkretnie.
Pracuje w szpitalu, także znajoma lekarka mnie wzięła wcześniej. Miałam 4 tydzień, był pęcherzyk z małą kropeczką. Mówi że mogę podejść kiedy chce. Więc poczekam i może pójdę w przyszłym tygodniu będę miała 6+3 to już ponoć powinno być serduszko (tak mi mówiła). I wtedy chce mi dać skierowanie na badania prenatalne.
Jednakże ostatecznie będę prowadzić ciążę u profesora w Poznaniu, który kontrolował pierwszą ciążę i robił planowe cięcie.

4 tydzień ale liczysz od owulacji?

 

[Ilona1417]

Jeszcze jedno pytanko. Któraś z Was miała plamienia w okolicy spodziewanej miesiączki? Miałam w poprzednich ciążach i teraz niestety zauważyłam mikro-ilośc podbarwionego na brązowo śluzu...

Ja miałam teraz pierwszy raz tak w dniu miesiączki podbarwiony śluz ale to było dosłownie trochę. 2 dni później test i pozytywny więc stawiam na plamienie implantacyjne

 

[pooola]

Hej dziewczyny dzisiaj druga wizyta dzisiaj 7 tydzień - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, że może usłyszę już serducho. Dam znać po wizycie!