Grudniowe mamy 2023 🎅

[Lucy97]

Ostatnio coraz więcej jest takich lekarzy którzy tylko straszą pacjentów... Ja uważam, że jest ok sądząc po tym jaką miałaś betę 6 dni temu. Każda ciąża rozwija się inaczej. Gorzej gdyby pęcherzyk miał 3mm bo wtedy faktycznie trochę za mały.

Dziękuję. Już mi emocje opadają. Faktycznie 6,5 mm to bardziej 5 tydzień niż tak jak on powiedział 3-4 No nic czekam do 8 maja. 8 maja mam wizytę u normalnego lekarza, któremu ufam. O tej wizycie zapominam .

 

[Słoneczko świeci]

Sorry dziewczyny, ale chyba ten wątek jest zbyt przytłaczający… Jestem po 4 poronieniach, chciałabym się cieszyć, ale jak czytam te niektóre pesymistyczne wpisy i nakręcanie się to mnie skręca! To chyba nie na moje nerwy…

Twoja beta jest bardzo wysoka, ja tam widzę małego bobaska u Ciebie w grudniu nie wiem czemu stresujecie się przy tak wysokich betach. Wszystko jest Ok głowa do góry

 

[guest-1708243405]

Ja mam termin na koniec, może nawet na sam początek stycznia. Mniej więcej dzisiaj/jutro powinnam dostać okres więc równo 4tc - beta z dziś 671,0 mIU/ml - mnie to osobiście załamało

ja trzy dni po spodziewanej miesiączce (tej przy najdłuższym cyklu licząc) miałam 97 dopiero. Dwa dni później 255,5. Wizyta w poniedziałek, fasolka 3mm i serduszko. Wcześniej wizyta 2x i miałam tylko pęcherzyki, byłam załamana i nastawiałam się tylko negatywnie. Dzisiaj wiem, ze niepotrzebnie bo lekarz mi ciagle powtarzał, ze jest na wszystko czas. Ale wiadomo - w Internecie jest dużo napisane a jak wychodzi - każda ciąża inna. Jutro według miesiączki mialabym 8 tc a wg usg mam dopiero 6+3 na dzień dzisiejszy.

Dziewczyny, trzymam za wszystkie osoby kciuki tak jak Wy trzymaliście za mnie jak się bardzo stresowałam

 

[pluto_nova]

Twoja beta jest bardzo wysoka, ja tam widzę małego bobaska u Ciebie w grudniu nie wiem czemu stresujecie się przy tak wysokich betach. Wszystko jest Ok głowa do góry

jeśli jedna dziewczyna, która ma termin dzień po mnie ma pęcherzyk i lekarz jej powiedział, że ciąża się może nie rozwijać to co ja mam powiedzieć? Też byłam wczoraj i mam (tylko) pęcherzyk 8mm to co to znaczy? No właśnie… Ja wiem, że jest ok, ale takie rzeczy się udzielają i mnie stresują. Druga pomimo wyśmienitych przyrostów też niezadowolona (tak @olka11135 przytyk do Ciebie, bo wiesz dobrze, że trzeba Tobą potrząsnąć, żebyś się ogarnęła), no dajcie żyć!

 

[Lucy97]

A jak długie masz cykle? Bo to też ma znaczenie spore

Ja na termin miesiączki nie patrzę bardziej na owulację, która z moich obserwacji miałam 4 kwietnia. 15 kwietnia test pozytywny. Tylko mówiłam o tym lekarzowi i o nieregularnych miesiączkach a jego mina to jakby chciał mi powiedzieć najgorszą rzecz i powiedział z taką powagą że mimo wszystko możliwe że ciąża nie rozwija się prawidłowo. Teraz już się uspokoiłam . Po prostu to było takie bum dla mnie usłyszeć to. Jestem dobrej myśli.

 

[pluto_nova]

Ja na termin miesiączki nie patrzę bardziej na owulację, która z moich obserwacji miałam 4 kwietnia. 15 kwietnia test pozytywny. Tylko mówiłam o tym lekarzowi i o nieregularnych miesiączkach a jego mina to jakby chciał mi powiedzieć najgorszą rzecz i powiedział z taką powagą że mimo wszystko możliwe że ciąża nie rozwija się prawidłowo. Teraz już się uspokoiłam . Po prostu to było takie bum dla mnie usłyszeć to. Jestem dobrej myśli.

u kogo byłaś?

 

[guest-1708243405]

jeśli jedna dziewczyna, która ma termin dzień po mnie ma pęcherzyk i lekarz jej powiedział, że ciąża się może nie rozwijać to co ja mam powiedzieć? Też byłam wczoraj i mam (tylko) pęcherzyk 8mm to co to znaczy? No właśnie… Ja wiem, że jest ok, ale takie rzeczy się udzielają i mnie stresują. Druga pomimo wyśmienitych przyrostów też niezadowolona (tak @olka11135 przytyk do Ciebie, bo wiesz dobrze, że trzeba Tobą potrząsnąć, żebyś się ogarnęła), no dajcie żyć!

ja tam trzymam za Ciebie kciuki, byłaś jedna z tych osób, które kciuki trzymały właśnie za mnie. Przesyłam Ci wirtualny uścisk jeśli dasz się przytulić i odcinam wirtualnie złe myśli.

 

[Lucy97]

czyli ja też się powinnam smucić, bo wczoraj pęcherzyk 8mm, czyli że się nie rozwija?

Nie po prostu poszłam do niewłaściwego lekarza o czym wiedziałam, że jest taki. Zrobiłam błąd bo jestem ciekawska i chciałam iść szybciej niż prywatna wizyta. Zamiast powiedzieć że mam przyjść na kontrolę ubrał to w takie słowa i jakoś tak zareagowałam. Już mi przeszło . Będzie dobrze

 

[Sojka]

Sorry dziewczyny, ale chyba ten wątek jest zbyt przytłaczający… Jestem po 4 poronieniach, chciałabym się cieszyć, ale jak czytam te niektóre pesymistyczne wpisy i nakręcanie się to mnie skręca! To chyba nie na moje nerwy…

To prawda, wkradł się pesymizm... jeszcze ostrożny optymizm jest ok, ale reszta już źle działa na głowę... musimy myśleć pozytywnie w tym momencie to jedyne co możemy zrobić!

 

[guest-1708243405]

Kobitki a takie mnie pytanie jeszcze nurtuje.
Najlepsze witaminy? Biorę witaminy i kwas foliowy z formy Solgar ale wczorajszy lekarz powiedział mi, żebym zaczęła brać inne, bo ta firma podobno średnia. Dał tam jakieś swoje sugestie ale zastanawiam się czy nie było to z „polecenia” bo książeczkę ciąży wypisał mi właśnie refundowana tej formy.