Odpowiedz w temacie

Wiadomość

ale mnie też obgaduje, także możemy podać sobie rękę. Ci co.znaja nas oboje to przychodzą i mi mówią. Męża kuzynka też powiedziała że wiecznie narzekala na mnie przy niej ale się wkurzyła i powiedziała że jak ma na mnie narzekać to niech nie przychodzi do niej bo ona mnie lubi. Przecież ona chciała 3 lata temu zeswatać mojego męża z córką swojej koleżanki. Kretynka.
powiem ci że chłopy późnej do wszystkiego dorastaja. Mój przy pierwszym dziecku na poczatku w ogóle nie pomagał, w ciąży też był taki obojętny bo dla niego było za szybko na.dziecko. wychodził z kumplami i olewka. Cały tydzień jako tako był normalny, przychodził weekend i mu odwalalo. Teraz jest chodzącym ideałem. Ale wiele złego musiało się wydarzyc w naszym życiu żebyśmy się dotrali, a on żeby zrozumial co jest najważniejsze. Porozmawiajcie może na.spokojnie. ja też myślę że te hormony teraz buzują.

<blockquote data-quote="marsi89" data-source="post: 22601177" data-attributes="member: 151371">ale mnie też obgaduje, także możemy podać sobie rękę. Ci co.znaja nas oboje to przychodzą i mi mówią. Męża kuzynka też powiedziała że wiecznie narzekala na mnie przy niej ale się wkurzyła i powiedziała że jak ma na mnie narzekać to niech nie przychodzi do niej bo ona mnie lubi. Przecież ona chciała 3 lata temu zeswatać mojego męża z córką swojej koleżanki. Kretynka. &nbsp;powiem ci że chłopy późnej do wszystkiego dorastaja. Mój przy pierwszym dziecku na poczatku w ogóle nie pomagał, w ciąży też był taki obojętny bo dla niego było za szybko na.dziecko. wychodził z kumplami i olewka. Cały tydzień jako tako był normalny, przychodził weekend i mu odwalalo. Teraz jest chodzącym ideałem. Ale wiele złego musiało się wydarzyc w naszym życiu żebyśmy się dotrali, a on żeby zrozumial co jest najważniejsze. Porozmawiajcie może na.spokojnie. ja też myślę że te hormony teraz buzują.</blockquote>

[QUOTE="marsi89, post: 22601177, member: 151371"] ale mnie też obgaduje, także możemy podać sobie rękę. Ci co.znaja nas oboje to przychodzą i mi mówią. Męża kuzynka też powiedziała że wiecznie narzekala na mnie przy niej ale się wkurzyła i powiedziała że jak ma na mnie narzekać to niech nie przychodzi do niej bo ona mnie lubi. Przecież ona chciała 3 lata temu zeswatać mojego męża z córką swojej koleżanki. Kretynka. powiem ci że chłopy późnej do wszystkiego dorastaja. Mój przy pierwszym dziecku na poczatku w ogóle nie pomagał, w ciąży też był taki obojętny bo dla niego było za szybko na.dziecko. wychodził z kumplami i olewka. Cały tydzień jako tako był normalny, przychodził weekend i mu odwalalo. Teraz jest chodzącym ideałem. Ale wiele złego musiało się wydarzyc w naszym życiu żebyśmy się dotrali, a on żeby zrozumial co jest najważniejsze. Porozmawiajcie może na.spokojnie. ja też myślę że te hormony teraz buzują. [/QUOTE]

Weryfikacja

Szukaj

Szukaj

Odpowiedz w temacie