Hej
ja już po badaniu prenatalnym.
Niby wszystko dobrze, a jakoś nie do końca zadowolona jestem z tego badania. Lekarz mnie wkurzał
mąż twierdzi, że wszystko było okej i że wymyślam jak zwykle, no ale wkurzał się np na moje dziecko że się źle ułożyło "no nic tu nie zbadamy jak on tak będzie ułożony..." i wzdychał cały czas. Słyszałam że każą wtedy poskakać czy zjeść coś słodkiego, a on nic... Sama to zasugerowałam to stwierdził, że nic to nie da. W końcu jakoś pomierzył, ale nie uważam żeby to było dokładne
zastanawiałam się po co wizyta jutro u mojego doktorka, ale teraz ogromnie się z niej cieszę