Grudniowe mamy 2022 :)

[gigian]

Dajesz radę fizycznie pracować? Generalnie praca pracy nie jest równa - nie wiem czym się zajmujesz, ale mam nadzieję, że dbasz o bezpieczeństwo tej ciąży.

mieszkam za granica tudzież w Holandii, niestety prawo tutaj jest trochę chore i ciężarne muszą pracować. Tzn nie muszą ale należy się tylko 3 mc płatnego urlopu. No cóż póki co do 6 mc muszę dać radę. Praca na magazynie, przy na prawdę ciężkich kartonach takich dla Tesli i innych marek aut (np na części ) no i są jeszcze inne trochę mniejsze . Póki co dają mi trochę lżejsze prace żeby nie dźwigać ale tak... nie jestem zadowolona z pracy, a do Polski mnie mogę zjechać. Pracy póki co też już nie zmienię . Ogólnie unikam dźwigania czegokolwiek jak ognia Najgorsze dla mnie są zawroty głowy, senność , ogólne zmęczenie i ból nóg jeżeli np stoję w miejscu kilka godzin. Zazdroszcze że w Polsce można sobie wziąć urlop i takie długie macierzyńskie

 

[Bebet]

mieszkam za granica tudzież w Holandii, niestety prawo tutaj jest trochę chore i ciężarne muszą pracować. Tzn nie muszą ale należy się tylko 3 mc płatnego urlopu. No cóż póki co do 6 mc muszę dać radę. Praca na magazynie, przy na prawdę ciężkich kartonach takich dla Tesli i innych marek aut (np na części ) no i są jeszcze inne trochę mniejsze . Póki co dają mi trochę lżejsze prace żeby nie dźwigać ale tak... nie jestem zadowolona z pracy, a do Polski mnie mogę zjechać. Pracy póki co też już nie zmienię . Ogólnie unikam dźwigania czegokolwiek jak ognia Najgorsze dla mnie są zawroty głowy, senność , ogólne zmęczenie i ból nóg jeżeli np stoję w miejscu kilka godzin. Zazdroszcze że w Polsce można sobie wziąć urlop i takie długie macierzyńskie

Ciężko... Dobrze, że dźwigania unikasz. Objawy ciążowe bywają uciążliwe i czasami rzeczywiście trudno pogodzić je z pracą. Macierzyński w Holandii ile trwa? Ja to bym chyba na zwykłe chorobowe poszła z tymi zawrotami, bólami, zmęczeniem... Tym bardziej, że praca do lekkich raczej nie należy, warunki też raczej nie są dostosowane do Twojego obecnego stanu.

 

[Dorotii]

Filmiku nie da się wstawić ale za to mam piękne zdjęcie jak paluszka ssie
Co do dolegliwości, nie miałam ani razu żadnych mdłości czy wymiotów, apetyt za to mi ogromny dopisuje, taki ze już 4 kg przytyłam No i rwa kulszowa daje o sobie znać, przed ciąża jedynie z lewej strony miałam od czasu do czasu ataki a teraz z prawej bardziej i od czasu do czasu z lewej. Czy którejś z Was tez dokucza to? Mówiłam dwóm lekarzom o tym to obaj stwierdzili ze bardzo wcześnie i obawiam się ze może być gorzej a jest to chyba przeciwwskazanie do porodu naturalnego

 

[gigian]

Ciężko... Dobrze, że dźwigania unikasz. Objawy ciążowe bywają uciążliwe i czasami rzeczywiście trudno pogodzić je z pracą. Macierzyński w Holandii ile trwa? Ja to bym chyba na zwykłe chorobowe poszła z tymi zawrotami, bólami, zmęczeniem... Tym bardziej, że praca do lekkich raczej nie należy, warunki też raczej nie są dostosowane do Twojego obecnego stanu.

"W Holandii każdej ciężarnej kobiecie przysługuje minimalnie 16 tygodni urlopu macierzyńskiego, który rozpoczyna się 4 lub 6 tygodnie przed wyznaczona datą porodu, oraz trwa 10 lub12 tygodnie po porodzie."
teraz czytam że od sierpnia tego roku mają dołożyć 9 tygodni .. ale co to jest
Ja myślałam żeby po ciąży pójść na operację. Miałam w tamtym roku złamanie reki i włożyli mi śruby. Lekarz chciał żebym wykonała ją teraz ale trochę spanikowałam. Nie będę narażać mojej fasolki. Tutaj w Holandii to jest tak jakoś , no nie wiem jakby ludzie tu nie mieli uczuć zwolnień L4 też nie ma , dopiero jak coś poważnego się stanie to wtedy można iść na "chorobowe". Ale generalnie opiekę nad ciąża mam ok i w sumie nie chciałabym być teraz pod opieką w Polsce gdyby coś się wydarzyło..
a u nas w pracy parę miesięcy temu były dwie dziewczyny które również przychodziły w ciąży , to pocieszam sie że jak one dały radę to ja też muszę

 

[gigian]

Filmiku nie da się wstawić ale za to mam piękne zdjęcie jak paluszka ssie
Co do dolegliwości, nie miałam ani razu żadnych mdłości czy wymiotów, apetyt za to mi ogromny dopisuje, taki ze już 4 kg przytyłam No i rwa kulszowa daje o sobie znać, przed ciąża jedynie z lewej strony miałam od czasu do czasu ataki a teraz z prawej bardziej i od czasu do czasu z lewej. Czy którejś z Was tez dokucza to? Mówiłam dwóm lekarzom o tym to obaj stwierdzili ze bardzo wcześnie i obawiam się ze może być gorzej a jest to chyba przeciwwskazanie do porodu naturalnego

jaki słodziak na zdjęciu gratuluję

 

[anulaa_89]

Niestety jeśli o mdłości chodzi czy nawet wymioty, to u mnie pogorszyło się właśnie ok. 10 tyg.
I z tego, co mi wiadomo, to tak właśnie może się dziać.
Jak miną dolegliwości, to pewnie większość będzie się zastanawiać, czy wszystko w porządku.
Niektórym przecież mdłości towarzyszą przez całą ciążę, ale to raczej marne pocieszenie.

Lepiej niech miną bo wpadnę w depresje. Ja już Teraz ledwo żyję.. Jakbym miała tak całą ciążę mieć to ja dziękuję. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Mam lepsze chwile. Ale to są tylko chwile.
I wcale nie będę się martwić czy wszystko w porządku jak miną. Będę wniebowzięta. Ja już powiedziałam mężowi, że to moja pierwsza i ostatnia ciąża. Wiem, że tak wytęskniona i wymarzona. Ale jak widziałam koleżanki, które do końca prawie pracowały, biegały skakały, a ja ledwo wyjdę do sklepu i umieram to serio nie wiem co ze mną jest nie tak. A nie byłam przed ciąża kanapowcem...

 

[Renjja]

Filmiku nie da się wstawić ale za to mam piękne zdjęcie jak paluszka ssie
Co do dolegliwości, nie miałam ani razu żadnych mdłości czy wymiotów, apetyt za to mi ogromny dopisuje, taki ze już 4 kg przytyłam No i rwa kulszowa daje o sobie znać, przed ciąża jedynie z lewej strony miałam od czasu do czasu ataki a teraz z prawej bardziej i od czasu do czasu z lewej. Czy którejś z Was tez dokucza to? Mówiłam dwóm lekarzom o tym to obaj stwierdzili ze bardzo wcześnie i obawiam się ze może być gorzej a jest to chyba przeciwwskazanie do porodu naturalnego

Przepiękne zdjęcie

 

[MartaMarkry]

U mnie wczoraj to chyba było faktycznie jakieś zatrucie czy coś, bo dzisiaj już czuje się znowu jak ryba w wodzie. Jutro wizyta, mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze!


Co tam dzisiaj gotujecie?

 

[Blackoliwka]

Dziewczyny, u mnie dziś zaczęty 11tc (10+0 z apki) i ja już z tymi Mdłościami nie wyrabiam ile to jeszcze może potrwać?

U mnie wczoraj rowno pyklo 11+0 i od paru dni bardzo osłabły, mam tylko momentami odruchy wiec jest nadzieja ze przechodzić zaczną i tobie lada dzień.

 

[Bebet]

Lepiej niech miną bo wpadnę w depresje. Ja już Teraz ledwo żyję.. Jakbym miała tak całą ciążę mieć to ja dziękuję. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Mam lepsze chwile. Ale to są tylko chwile.
I wcale nie będę się martwić czy wszystko w porządku jak miną. Będę wniebowzięta. Ja już powiedziałam mężowi, że to moja pierwsza i ostatnia ciąża. Wiem, że tak wytęskniona i wymarzona. Ale jak widziałam koleżanki, które do końca prawie pracowały, biegały skakały, a ja ledwo wyjdę do sklepu i umieram to serio nie wiem co ze mną jest nie tak. A nie byłam przed ciąża kanapowcem...

Kolejna ciąża mogłaby przebiegać zupełnie inaczej.