reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

O to o tym 100% wynagrodzenia nie doczytałam. Muszę się rozeznać co i jak w takim razie dokładniej ❤️ Staram się właśnie omijać pole, ale po pierwszej biochemicznej boje się komukolwiek powiedzieć, wiec biorę wszystkie masaże jak lecą :)
Powinnaś wziąć od lekarza pisemko przy czym pracować nie możesz - by pracodawca mial to rozpisane czarno na białym.
 
reklama
Lekarze są różni - jedni rozdają L4 na prawo i lewo a inni podchodzą do tego rozsądnie - dla mnie lekarz naciskający na L4 w zdrowej ciąży trochę minął się z powołaniem.
Chyba najlepiej ocenić samej - czy czujemy się faktycznie źle itp. Po co czując się super iść na L4 i w razie kontroli ZUS ryzykować utratę dochodów ?

Co innego jak ciąża jest zagrożona oczywiście.
zgadzam się z tym co napisałaś. To będzie moje pierwsze dziecko, nie wiem jak będzie przebiegać moja ciąża i jestem z tych, co wolą „dmuchać na zimne”. Myślę, że jeśli miałabym zapewnioną pracę siedzącą, czy nawet pół na pół to napewno bym na to zwolnienie nie szła, jednak przy fizycznej pracy zmianowej, brakach kadrowych i dużej presji nie czuje się w pracy komfortowo i jeśli mam możliwość bezpieczniej spędzić ten czas w domu i mój lekarz to popiera, to tak wolę zrobić. Dodatkowo pracując na recepcji stykam się z ludźmi z całego świata, a wszystkie obostrzenia zostały już zniesione, dlatego tez boję się trochę zarażenia. Rozmawiałam z moim pracodawcą i ustaliliśmy, że jeśli poczuję się lepiej i on będzie w stanie mi zapewnić dogodne warunki pracy to wrócę :)
 
zgadzam się z tym co napisałaś. To będzie moje pierwsze dziecko, nie wiem jak będzie przebiegać moja ciąża i jestem z tych, co wolą „dmuchać na zimne”. Myślę, że jeśli miałabym zapewnioną pracę siedzącą, czy nawet pół na pół to napewno bym na to zwolnienie nie szła, jednak przy fizycznej pracy zmianowej, brakach kadrowych i dużej presji nie czuje się w pracy komfortowo i jeśli mam możliwość bezpieczniej spędzić ten czas w domu i mój lekarz to popiera, to tak wolę zrobić. Dodatkowo pracując na recepcji stykam się z ludźmi z całego świata, a wszystkie obostrzenia zostały już zniesione, dlatego tez boję się trochę zarażenia. Rozmawiałam z moim pracodawcą i ustaliliśmy, że jeśli poczuję się lepiej i on będzie w stanie mi zapewnić dogodne warunki pracy to wrócę :)
Napisałaś „jeśli poczuje się lepiej” - jeśli czujesz się źle, wymiotujesz lub masz inne „chorobowe” dolegliwości to przecież L4 jest jak najbardziej zasadne.
Mi chodzi tylko o L4 przez warunki pracy/stres/prace fizyczna itp. Po prostu L4 nie jest od tego zgodnie z prawem i uważam ze kiedyś kobiety (albo my w kolejnych ciążach albo inne kobiety) mocno zapłacą za takie nadużywanie zwolnień jakie mamy obecnie - albo będą gorzej płatne albo trudno będzie je nawet w prawdziwych wskazaniach uzyskać.
Niestety większość L4 w ciąży to zwyczajnie wyłudzanie zasiłku bez wskazań - i to nie moja opinia tylko fakt.
 
A z innych tematów, zapisałam się już na pierwsze prenatalne - w Krakowie kiepsko z terminami u dobrych lekarzy :) i przeglądam znów uparcie testy NIPT zeby się na jakiś zdecydować
 
Hej! Jakos nie mogę tak myślami wybiegać w przyszłość ponieważ boje się , co to bedzie. Zapewne odetchne po 12 tygodniu, wizytę u lekarza mam w piątek. Wszystko mi się TAAAK strasznie dłuży. Nie wiem koedy powiedzieć rodzicom ( w piątek będzie pewnie widać tylko pęcherzyk 5tyg+6dni)

Do tego przy mutacjach MTHR i PAI orientujecie od kiedy bierze się heparynę? Poki co jadę na acardzie i femibionie

Dobrego dnia !!!😊😊
 
Hej! Jakos nie mogę tak myślami wybiegać w przyszłość ponieważ boje się , co to bedzie. Zapewne odetchne po 12 tygodniu, wizytę u lekarza mam w piątek. Wszystko mi się TAAAK strasznie dłuży. Nie wiem koedy powiedzieć rodzicom ( w piątek będzie pewnie widać tylko pęcherzyk 5tyg+6dni)

Do tego przy mutacjach MTHR i PAI orientujecie od kiedy bierze się heparynę? Poki co jadę na acardzie i femibionie

Dobrego dnia !!!😊😊
Ja tez nie wybiegam w przyszłość bo jestem odrobine przerażona. ❤️ Generalnie narazie staram się jeszcze nie cieszyć tak szczerze
 
reklama
A z innych tematów, zapisałam się już na pierwsze prenatalne - w Krakowie kiepsko z terminami u dobrych lekarzy :) i przeglądam znów uparcie testy NIPT zeby się na jakiś zdecydować
Ja też z Krakowa 😊 ja mam z pracy opiekę medicover ale też u dobrych specjalistów terminy rozchodzą się w mgnieniu oka…
 
Do góry