reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Możliwe :) aczkolwiek czytałam, że oczyszczanie organizmu następuje równolegle z innymi objawiami tj skórcze. Teraz może być też spowodowane 'zwolnieniem' jelit z ucisku w wyniku przesuwania się dziecka w dół :) ja mam aktualnie biegunkę i liczę, że to właśnie ten drugi powód 😉Nie mam natomiast doświadczenia i sprawdzonych informacji, bo to moja pierwsza ciąża 😉
U mnie również pierwsza ciąża I wywołuje to lekki stres chociaż wcześniej brzuch się napinal dzisiaj leniuchuje może przejdzie a jak nie to czeka mnie wizyta u lekarza
A w którym tyg jesteś?
 
reklama
Dziś zwymiotowalam całe śniadanie poza tym dopadła mnie biegunka czyżby organizm się oczyszczal przed porodem? A to dopiero 36 tydzień dobrze żeby młody posiedzial jeszcze te 2 tygodnie a wizytę mam dopiero 1 grudnia
Dwa tyg temu miałam identycznie, zwymiotowałam śniadanie, był to początek 37 tyg. Też byłam zaskoczona, bo normalnie się czułam, nic nie bolało, zjadłam śniadanie, potem ciasto i za chwilę wylądowałam w łazience. Potem przez cały dzień byłam rozbita i mega zmęczona, myślałam, że może to zwiastun porodu. Ale nadal jesteśmy w dwupaku 😉
 
Widzę, że już powoli wszystkie obserwujemy zwiastuny nadchodzącego porodu😀 Ja czekam na trzeci i wcale nie czuję się bardzo doświadczona, każdy zaczynał się inaczej, teraz też nastawiam się na niespodziankę.
Wczoraj byłam na ktg, miałam też usg i tym razem inna doktor mnie uspokoiła, wg niej maluch nie jest przesadnie duży i w ogóle już się odchodzi od oceny stosunku tych parametrów (obwodu głowy do brzucha) i wskazań do cc na tej podstawie. Co lekarz to opinia, pozostaje mi czekać .
Byłam tylko w szoku po badaniu bo po moim bardzo intensywnym weekendzie szyjka właściwie bez zmian. Może po wczorajszym badaniu i masażu szyjki coś ruszy, oby. Póki co, mam znowu ambitny plan działań na dzisiaj😉
 
I mój mały ma mocne i częste czkawki - brzuch po zjedzeniu słodkiego podskakuje 😀
Wydaje mi sie, że część czopa dziś odeszła...ale skurcze małe i pojedyńcze, więc chyba znowu nic z tego i czekamy dalej😅
 
I mój mały ma mocne i częste czkawki - brzuch po zjedzeniu słodkiego podskakuje 😀
Wydaje mi sie, że część czopa dziś odeszła...ale skurcze małe i pojedyńcze, więc chyba znowu nic z tego i czekamy dalej😅
Mnie dzis 2 razy czkawka malego obudzila.. ale tak nagle ze sie przestraszylam ze sie dusi albo cos.. najczesciej ma po owocach i po kawie 🤔 dobrze, ze dzis mam ta wizyte.
Ja jeszcze nie wymiotowalam, ale za to mam takie bole zoladka albo jelit nie wiem co dokladnie. Taka straszna niestrawnosc, ze mnie poty oblewaja :(
 
Dziś zwymiotowalam całe śniadanie poza tym dopadła mnie biegunka czyżby organizm się oczyszczal przed porodem? A to dopiero 36 tydzień dobrze żeby młody posiedzial jeszcze te 2 tygodnie a wizytę mam dopiero 1 grudnia
Ja nie wymiotuje i w sumie czuje się normalnie, nie mam jakichś skurczy, a jeśli mam to w nocy i ich nie zauważam. :D
Jedyna rzecz to weszły mi takie okropne zaparcia, mimo tego, że jem sporo owoców, warzyw i tak dalej. 😣 Wcześniej w ogóle nie miałam z nimi problemów.
 
Ja nie wymiotuje i w sumie czuje się normalnie, nie mam jakichś skurczy, a jeśli mam to w nocy i ich nie zauważam. :D
Jedyna rzecz to weszły mi takie okropne zaparcia, mimo tego, że jem sporo owoców, warzyw i tak dalej. 😣 Wcześniej w ogóle nie miałam z nimi problemów.
Ja mialam okropne w 1 trymestrze. Tylko kiwi na mnie dzialalo. A Ty jakie warzywa i owoce jadasz?
 
reklama
Ja mialam okropne w 1 trymestrze. Tylko kiwi na mnie dzialalo. A Ty jakie warzywa i owoce jadasz?
W aktualnej porze roku to z owoców głównie jabłka (świeże) i mrożone maliny/jeżyny. Czasem okazyjnie winogrona, mandarynki. Suszone śliwki, żurawinę. Z warzyw to głównie pomidory (mam jeszcze eko od rodziców, które sobie dojrzewają na parapecie :D), jakaś sałata, kiełki. Staram się też dodawać siemię lniane/chia do koktailu. Wody tez piję raczej dużo. Wydaje mi się, że młody mnie gdzieś po prostu uciska w niefortunnym miejscu. 😣
Spróbuje kiwi, chociaż bałam się trochę je jeść przez ciągłe zgagi. ;)
 
Do góry