reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Pewnie ze tak jak tylko jest możliwość to działaj kochana człowiekowi tyle zabierają z pensji na te wszystkie składki ze szok :/
No właśnie nie mam za bardzo skrupułów bo jako dorosła nigdy nie byłam nic robić na nfz. A jako dziecko raz na pogotowiu.
Nawet jak rękę złamałam (a nie wiedziałam, że złamaną) to zamiast jechać na sor doczekałam jeden dzień i poszłam do luxmedu. Także w ogóle nie korzystałam z moich składek jeszcze :D
 
Jak zwykle, wszystko zależy od podejścia lekarza. Ja myślałam, że będę musiała prosić o skierowanie na prenatalne a babeczka sama z siebie na pierwszej wizycie dała mi to skierowanie i powiedziała, że to jest chore, że trzeba tak kłamać na tych skierowaniach i wymyślać co jest nie tak 😁
No to mam nadzieję, że się uda ;)
 
Jeeeej czyli moj bąbello wyglada tak jal twoj teraz ❤️❤️ bo taki sam termin ❤️
Bozw jakie cudowne to zdjecie z usg! ❤️ Słyszałaś serduszko?

Ja właśnie dostalam od przyjaciolki zdjęcie z prenatalnych... W 12 tyg. Boze zakochalam sie. Takie cudowne. Juz sie nie moge doczekac... Patrzcie:
Zobacz załącznik 1113401

Piękne !!! Tak słyszałam puszczał mi serduszko i w tedy oczywiście łzy mi poleciały 😭🥰 jak ten sam tydzień mamy to Twój szkrab wygląd teraz tak samo ahhh piękne zdjęcia już się nie mogę doczekać kolejne wizyty 😂 jak wcześniej się bałam tych wizyt tak teraz już się nie mogę doczekać aż znów zobaczę bobo ❤️🥰😁
 
Jestem załamana. Wyć mi sie po prostu chce. Ponad 10 lat walczylam z okropnym tradzikiem i od roku juz bylo nawet powiem ze dobrze a od pol roku wrecz swietnie a teraz...to jest jakis koszmar. Nie moge na siebie patrzec, wstyd mi przed kim kolwiek sie pokazac naqet zakrywajac makijazem WIDAC. Cala twarz pokryla mi sie taką "kaszką" a do tego wielkie ropne bulwy. Sadze ze to hormony ale widze ze jest coraz gorzej. Dzis to juz po prostu suedze i płacze jest mi tak przykro...tyle lat z tym walczylam i w zyciu tego nie pokonam. Masa ciezkich i kosztownych lekow, masa badan i nic zupelnie nic nie pomaga 😭😭😭😭😭
Mam to samo. Ale u mnie zaczęło się już przed tą ciaza, przypuszczam, że przez te poronienia, które zaliczyłam w grudniu i w lutym bo już wtedy hormony mi pewnie zwariowaly. W poprzedniej ciąży mialam dokładnie to samo. Czuje się brzydka i wiecie co, chyba jestem jedyna osoba, która cieszy się z maseczek bo mi nikt pryszczy nie widzi 😂 Wszystkie jakie mi wychodzą są w obrębie brody, ust i nosa więc maseczki idealnie wszystko zakrywają 😂 u mnie to są takie bolące wielkie podskorne bulwy, których nie idzie wydusić bo nie mają czubka i się po prostu nie zbieraja tylko po prostu sobie są jakieś 2 czasem 3 tygodnie aż postanowią powoli zacząć znikać..
 
reklama
Do góry