reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Dla dziewczynki Adrianna, tutaj zero problemów.

Dla chłopaka Tymon, Leon albo Juliusz - ostatnie najmniej prawdopodobne ale zostało na liście bo po dziadku moim i przez zamiłowanie do Machulskiego.
Bardzo fajne Jak u nas będzie córka to będzie Ola Mnie to imię nie powala a jeszcze jest pełno dziewczynek o takim imieniu, ale mąż przez całą pierwsza ciąże tak nazywał córkę a potem i tak postawiłam na swoim obiecując mu ze jak będzie druga to będzie mógł wybrać 😂
Julka torpeduje mi mąż, Tynków i Leonów mamy wśród znajomych bardzo dużo więc też odpadna niestety Trzeb będzie kombinować, żeby tylko takie mieć zmartwienia 😁😋
 
reklama
Bardzo fajne Jak u nas będzie córka to będzie Ola Mnie to imię nie powala a jeszcze jest pełno dziewczynek o takim imieniu, ale mąż przez całą pierwsza ciąże tak nazywał córkę a potem i tak postawiłam na swoim obiecując mu ze jak będzie druga to będzie mógł wybrać 😂
Julka torpeduje mi mąż, Tynków i Leonów mamy wśród znajomych bardzo dużo więc też odpadna niestety Trzeb będzie kombinować, żeby tylko takie mieć zmartwienia 😁😋

U nas od torpedowania jestem ja. Kiedyś spacerowaliśmy i przez 2h mąż wymyślał imiona a ja mówiłam dlaczego nie :D ten Julek to też mnie tak średnio przekonuje ale no został żeby nie było, że jestem aż tak wybredna...
No ale I tak miło z Twojej strony, że zostawiasz mu opcję wyboru, ale Ola ładne imię ;)

Mam to szczęście, że wśród takich naprawdę bliskich znajomych to mamy tylko dwoje dzieci - dwóch chłopców i mają imiona, które u nas i tak odpadają choć nam się podobają. W rodzinie teraz będzie się rodziła dziewczynka i jak będzie Ada to kuzynkę męża ukatrupię osobiście :D
 
My chcemy Julkę [emoji4]
Bardzo fajne Jak u nas będzie córka to będzie Ola Mnie to imię nie powala a jeszcze jest pełno dziewczynek o takim imieniu, ale mąż przez całą pierwsza ciąże tak nazywał córkę a potem i tak postawiłam na swoim obiecując mu ze jak będzie druga to będzie mógł wybrać [emoji23]
Julka torpeduje mi mąż, Tynków i Leonów mamy wśród znajomych bardzo dużo więc też odpadna niestety Trzeb będzie kombinować, żeby tylko takie mieć zmartwienia [emoji16][emoji39]
 
hej, dzięki za odpowiedzi w sprawie tsh, wysłałam wyniki lekarzowi, mam nadzieję że się jutro z nim skontaktuje i da mi znać co i jak.

Pisałyście u glukozie, mi wyszła 94 i szczerze to się tym nawet nie przejęłam, nie jestem obciążona, wyniki zawsze miałam ok, a dzień przed badaniami naszła mnie taka ochota wieczorem na burgera... więc w sumie nie zjadłam lekkiej kolacji o przyzwoitej godzinie jak należy przed badaniami, tylko najadłam się burgerem o 21.. ups

Mdłości dalej mnie męczą, czasem mam na coś smaka, zjem nawet z chęcią ale i tak zaraz po tym mnie mdli, przeszkadzają mi wszelkie zapachy.

W pracy się przyznałam dzisiaj, od jutra jak się dodzwonie do lekarza to zaczynam l4.

Co do znieczuleń znacznie bezpieczniejsze dla ciężarnych jest przewodowe o ile nie ma przeciwskazań, od momentu znieczulenia do wydobycia dziecka mija kilka minut, potem można poprosić albo lekarz sam da coś do żyły na spanie czy rozluźnienie, i plus jest taki, że te kilka godzin po cięciu tak nie boli jak po znieczuleniu ogólnym.

Segregator chyba też zamówię ale wstrzymam się do kolejnej wizyty 7 maja.

Co do imiom nie mam typów, obawiam się, że moje córki będą się upierać przy jakimś imieniu, a ich upodobania są poza moim gustem (często w zabawie wymyślają imiona) :D

Pozdrawiam :)
 
Hej dziewczyny. Jestem na forum drugi raz. Miałam być październikowa mama ale 11 marca miałam zabieg łyżeczkowania ponieważ moje dziecko przestalo rosnąć.. dziś byłam u ginekologa i jestem w 2 tygodniu ciąży. To dla mnie straszny szok. Test robiłam dwa dni temu. Podejrzewalam że jeszcze zostało mi w organizmie beta HCG że test wyszedł pozytywny a tu takie miłe zaskoczenie. Czy któraś z was tak szybko zaszła po poronieniu ? Jaka jest możliwość komplikacji?
Ja miałam zabieg 31 stycznia. Teraz robiłam test i wyszły 2 krechy :) po majowce wybieram się na usg
 
reklama
Bardzo fajne Jak u nas będzie córka to będzie Ola Mnie to imię nie powala a jeszcze jest pełno dziewczynek o takim imieniu, ale mąż przez całą pierwsza ciąże tak nazywał córkę a potem i tak postawiłam na swoim obiecując mu ze jak będzie druga to będzie mógł wybrać 😂
Julka torpeduje mi mąż, Tynków i Leonów mamy wśród znajomych bardzo dużo więc też odpadna niestety Trzeb będzie kombinować, żeby tylko takie mieć zmartwienia 😁😋

Dokładnie zeby tylko tym się martwić 😜 my jak coś Wiktoria i Kacper imiona wybrane już kilka lat wstecz 😂 wiec jeden problem mniej 😉😁
 
Do góry