reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Hej ja też z UK. Miałam już 2 usg, za twa tyg kolejne. Ale ja jestem po 3 poronieniach więc trochę inaczej mnie rozpatruja...
Oj :( Za mnie w poprzedniej ciąży też porządnie się zabrali od połowy, nie mogę narzekać. Wyszły niejasności w rozwoju dziecka, więc co miesiąc miałam skan albo konsultanta, pod koniec miałam już dość tych wizyt, bo niejasności rozwiały się na szczęście szybko, a pilnowali mnie nadal ;)

Teraz około siódmego tygodnia chcę się wybrać do kliniki „Window to the Womb” na wczesny skan. Do położnej nawet się jeszcze nie zgłaszałam.
 
reklama
Oj :( Za mnie w poprzedniej ciąży też porządnie się zabrali od połowy, nie mogę narzekać. Wyszły niejasności w rozwoju dziecka, więc co miesiąc miałam skan albo konsultanta, pod koniec miałam już dość tych wizyt, bo niejasności rozwiały się na szczęście szybko, a pilnowali mnie nadal ;)

Teraz około siódmego tygodnia chcę się wybrać do kliniki „Window to the Womb” na wczesny skan. Do położnej nawet się jeszcze nie zgłaszałam.
Ja i wizytę u midwife mam za sobą i wybrany szpital itd. Plus jestem monitorowana przez early pregnancy unit w dwóch miastach haha
 
Hej dziewczyny :) staram się myśleć pozytywnie, jeszcze tydz i mam nadzieję że dowiem się coś więcej:) jak się czujecie ? Ja cały czas zmęczona, brak apetytu i mega mnie bolą piersi.
 
Hej dziewczyny :) staram się myśleć pozytywnie, jeszcze tydz i mam nadzieję że dowiem się coś więcej:) jak się czujecie ? Ja cały czas zmęczona, brak apetytu i mega mnie bolą piersi.
Ja już kilka stron temu pisałam, że nie ma chyba takiej dolegliwości ciążowej która by mnie nie męczyła. Chyba tylko zgaga zdarza mi się rzadziej. A tak to foka z torba żarcia i woreczkiem w kieszeni w razie mdlosci hihihi
 
Dziewczyny nie tak byc powinno.. to ja uciekam bo to ja psuje atmosfere i sieje strach a nie o to chodzi.. wy cieszcie sie ciaza i odpoczywajcie :* ja bede podczytywac Was i kibicowac ale pisac nie ma juz sensu chociaz przyzwyczailam sie do Was ;-)
Odezwe sie jak zobacze II kreski i zarodek z serduszkiem ;-)
Trzymajcie sie!
No co Ty. Nie siejesz strachu..


Dziewczyny, wróciłam do ćwiczeń. Rozpisalam sobie ćwiczenia na pół godziny. Lekkie ćwiczenia, lekkie obciążenie (8 kg) i .... Dupa. Dostałam zadyszki przy pierwszej serii. Zrobiłam tylko połowę a i tak ćwiczyłam prawie dwadzieścia minut. Ręce mi drżały, nie mogłam uregulować oddechu. Masakra [emoji33]. To ja chyba zostanę przy spacerach, których nie znoszę najbardziej na świecie.
 
reklama
Do góry