reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Co do leków na podtrzymywanie ciąży. W szpitalu powiedziano mi, że to są leki które jak mają zadziałać to zadziałają, a jak nie to nie! Niestety. Inaczej dziewczyny biorące te leki nigdy by nie roniły. Mój gin, młody człowiek, wyjeżdżający za granicę na szkolenia pokazał mi badania. Tyle samo kobiet biorących duphaston na podtrzymanie, jak i tych co go nie biorą ronią. Często duphaston przypisywany jest jako placebo, bo wszystko siedzi w głowie. Mi kazano nie mierzyć progesteronu. Gdy wyszłam z tym pytaniem, zapytano mnie czy czytam fora ciążowe.. Ordynator szpitala w rozmowie powiedziała mi, że dobrze, że nie ma leków w 100% skutecznych w podtrzymywaniu ciąży, bo rodziło by się wiele dzieci bardzo niepełnosprawnych, bo natura wie dlaczego samoistnie usuwa płód. Ciężki temat. Ale nie jesteśmy lekarzami aby z całym przekonaniem mówić, że bez leków byśmy poroniły. Bo zapewne tak by nie było. Ciąża, która rozwija się prawidłowo i tak przeżyje. Wszystko to co napisałam tyczy się zwykłych przypadków, kobiet które nie miały problemów przy zajściu w ciążę, ani w jej przebiegu.

Skoro w grupie kobiet nie biotrącyh i biorących tyle samo roni, znaczy ze leki działają, bo zdecydowanie więcej dziewczyn dostaje dupka z jakiegoś powodu.

Dupek nie działa jak placebo. Ja podchodziłam na sztucznym cyklu do in vitro, oznacza to, że własnego progesteronu nie mam wcale. Dupek i Lutinus ratują moje dziecko. I ja z przekonaniem powiem, że bez leków bym poroniła . Czy pomimo ich brania będzie dobrze - nie wiem, ale dostaję możliwość, na którą normalnie nie miałabym szans. Leki pomagają, ale nie gwarantują sukcesu.
 
reklama
Skoro w grupie kobiet nie biotrącyh i biorących tyle samo roni, znaczy ze leki działają, bo zdecydowanie więcej dziewczyn dostaje dupka z jakiegoś powodu.

Dupek nie działa jak placebo. Ja podchodziłam na sztucznym cyklu do in vitro, oznacza to, że własnego progesteronu nie mam wcale. Dupek i Lutinus ratują moje dziecko. I ja z przekonaniem powiem, że bez leków bym poroniła . Czy pomimo ich brania będzie dobrze - nie wiem, ale dostaję możliwość, na którą normalnie nie miałabym szans. Leki pomagają, ale nie gwarantują sukcesu.

Jeśli nie chcecie, nie bierzcie, nikt was nie zmusi. Ale ja bym się do końca życia gryzła, gdyby coś się stało, że mogłam łyknąć jedną albo 2 tablety, a nie zrobiłam tego.
 
Magda, pisałam wyraźnie,że nie tyczy się to kobiet z trudnościami zajścia w ciążę,czy po in vitro :( Wiedziałam, że wywołam burzę. Ale zajrzyj w statystyki z badań
 
Powiedziałam że w takim razie dziękuję i będę sobie ciążę gdzie indziej prowadzić, tylko że miałam dostać skierowanie na badania na NFZ a teraz za wszystko muszę zapłacić:-\

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
No właśnie, a to dużo kasy kurde bo te badania są dosyć drogie. A masz już w głowie kogoś do kogo mogłabyś iść?
 
Ja tez karmie corke i mimo ze nic sie nie dzieje on odstawic odstawic a ja nie chce :(
Ja nie wiem co oni maja przeciwko jesli.jest ok

Napisane na HUAWEI SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
O super ze nie jestem sama, ale to nie zmienia faktu ze tez nie wiem co mam robić , najwyżej pojde na konsultacje do kogoś innego. A ty masz jakis plan?
 
Powiedziałam że w takim razie dziękuję i będę sobie ciążę gdzie indziej prowadzić, tylko że miałam dostać skierowanie na badania na NFZ a teraz za wszystko muszę zapłacić:-\

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja cały czas place za każde badania i do gin ten prywatnie . Bo u nas lekarze na nfz olewaja pacjentów

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magda, pisałam wyraźnie,że nie tyczy się to kobiet z trudnościami zajścia w ciążę,czy po in vitro :( Wiedziałam, że wywołam burzę. Ale zajrzyj w statystyki z badań
Jak napisałam wyżej, jeśli nie chcecie, nie bierzcie, nikt was nie zmusi.
Ale ja bym się do końca życia gryzła, gdyby coś się stało, że mogłam łyknąć jedną albo 2 tablety, a nie zrobiłam tego.

Skoro dupek działa na kobiety po in vitro, dlaczego miałby nie działać na kobiety, które zaszły w ciążę normalnie. Nie skleja mi się to.
 
Ja mam nadal zatoki, juz coraz mniejsze ale mimo wszystko dostalam zwolnienie od rodzinnej jeszcze. Muszę leżeć i sie grzac

m3sx3e3kt8upoqjd.png
ta pogoda , to wszystko jej wina... chociaż ja w zimę ani razu nie byłam przeziębiona a teraz 2 razy wciągu miesiąca. Masakra. Aż mnie w klacie boli od tego kaszlu i w pachwinach. ;(
 
reklama
Do góry