Tuiles
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2016
- Postów
- 1 166
hehe no miało być odciąża ale słownik mi daje jakieś znaki chyba
♡ 39 tc jeszcze dwa tygodnie do spotkania z Lilcią ♡
No Freud by tego na słownik nie zwalił
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
hehe no miało być odciąża ale słownik mi daje jakieś znaki chyba
♡ 39 tc jeszcze dwa tygodnie do spotkania z Lilcią ♡
Dzień dobry, kawka i śniadanie z mężem, paznokcie obcięte, spiłowane, włosy naolejowane czekają na prysznic. 40tc, z om 39+2! W nocy dziki sex, mały zasnął, macica poćwiczyła próbnie i dziś spokój ha! Pewnie wyfrunie w grudniu!
U mnie to w ogóle jakaś masakra z ta kasa z zusu.... niby wypłacaja zasiłek ale dziś muszę sprawdzić w historii rachunku bankowego jak to wygląda. a najgorsze ze musze ciągle wypełniać oświadczenie u lekarza że mam ubezpieczenieKurcze czekam na kase z zusu, dzis powinna byc, bo zawsze mialam 27 wyplacane ( w moim miescie sa trzy terminy wyplat i 27 wypada w niedziele wiec mowiono mi, ze jak przypada dzien wyplat na weekend to wysylaja wczesniej) a tu cisza, zawsze kolo 11-tej, najpozniej 12-tej kasa byla na koncie a dzis cisza, zagladam na konto i nic..a jak u Was to wyglada? czy jesli wypada wyplata na weekend to macie zasilek wczesniej?
Śliczny aniołek ♡♡♡♡♡
Ja już po spacerku z pieskiem, teraz poluje na cos słodkiego i będziemy się lenic... Może podłogi umyjeja umylam wlosy i ide myc naczynia z kolacji i sniadania...tylko nie mam sily nadal
Popłakalam się. ...pięknie to napisalas♡Ja rowniez bez sily .
Juz walnelam sobie drzemke.
Zalatwilam ze znajoma ktora odbiera swego syna ze szkoly ze odbierac bedzie tez mojego Fifiego wiec nie musze latac po tych schodach. Dzis akurat zadzwonila ze bierze mojego po szkole do siebie bo chlopaki chca sie pobawic.kurde jak cicho w domu az dziwnie.
Wiecie ja to chyba trafilam na zlotego faceta. Moj bardzo mi pomaga w ciazy . Fakt czasami mnie wkurwia ale to naprawde czasami [emoji23]
Codziennie po pracy a wraca o 18 taszczy zakupy zebym miala na nastepny dzien I bron Boze nie musiala latac po schodach I dzwigac. Jak mam w planach Jakis czasochlonny obiad to wieczorem mi przygotuje czesc z tego. Wczoraj np smazyl ok 20 godziny nalesniki bo Dzis beda krokiety [emoji23]. Czasami mi go szkoda .wiem ze wraca zmeczony z pracy a tu jeszcze tyle w domu do zrobienie bo ja nie dalam rady ogarnac.
Ma naprawde dobry kontakt z chlopakami.
Wraca z pracy to maly juz mu daje po zaworach. No I graja w gry albo sie wyglupiaja. Zawsze choc te 30 minut poswieci wieczorem dla młodszego.
Ze starszy tez tam maja Jakies swoje sprawy w ktore ja nie wnikam. Dobry z niego tata.
Rano wstaje 10 minut szybciej aby pojsc do malego do lozka obudzic go do szkoly I poprzytulac sie z nim I tak jest codziennie.
Najbardziej lubie w nim to ze bez okazji tak sam od siebie z nienacka przyjdzie przytuli pocaluje I powie zawsze cos co pozniej powtarzam w myslach z bananem na twarzy.
Wczoraj przyszedl kiedy stekalam jak parowoz szukajac pozycji wygodnie aby sie polozyc przytulil mnie I I powiedzial " boze jak ja cie kocham .urodzisz mi trzecie dziecko" I powiedzial to z takim szacunkiem do mnie ze sie rozplynelam.
Ale po chwili dodalam stekajac[emoji6][emoji6][emoji6][emoji6]
" I kurrrrr ostatnie bo jak jeszcze raz mnie zaplodnisz to ci zrobie krecenie wora [emoji41][emoji23][emoji6]"
Jestesmy 16 lat ( w lutym stuknie) razem napeawde bardzo Duzo przeszlismy . Wczesne porody , walka o zycie i zdrowie dzieci , meza choroba I 5 operacji a przy kazdej jak sie zamykaly drzwi strach ze juz do nas nie wroci. To wszystko dalo nam mega kopa , strachu i bolu ale nauczylo szacunku do siebie.wiem ze zawsze moge na niego liczyc.
Moze dlatego ze to juz starszy model [emoji6] 75 rocznik. A moze dlatego ze jestem od niego 7 lat mlodsza.
Wiem ze bedzie ryczal jak sie male urodzi .zawsze ryczy. Ale teraz to bedzie dla niego mega doswiadczenie pierwszy raz bedzie przy porodzie a nie pod drzwiach.pierwszy raz dostanie taka szanse. Kto jak kto ale on Zasluzyl na to jako I maz I ojciec.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
To tak jak u mnie . ....może gdyby byli codziennie z nami to też inaczej by wyglądały nasze relacje.. my już 9 lat razem i ponad rok po ślubie. ale nigdy razem nie mieszkaliśmy tak na prawdę...ciągle sama albo teraz u rodziców a mąż na weekendy. czasem dość mam takiego życia ale takie realia w dzisiejszych czasachJa tez mojego bym nie wymienila, ale czasem mnie wkurza na maxa.. tez mnie odciaza itp, ale u nas tez troche inna sytuacja, bo my sie mamy tylko w weekendy, ze wzgledu na rodzaj pracy mojego. Wiem, ze robi to dla nas, ale czasem to cholernie ciezkie jest, a szczegolnie na koncowce ciazy...