elifit
Moderatorka
Kciukam dziewczyny.
Moja się dziś strasznie kokosi.. przeciwieństwo wczorajszego dnia
Moja się dziś strasznie kokosi.. przeciwieństwo wczorajszego dnia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oczywiście rozumiem, po prostu byłam ciekawa czy to któraś z tych, z którymi miałam zajęcia na szkole rodzenia a z tego co czytałam to faktycznie wszystkie są godne poleceniaAniu, dobrze pamiętasz. Ja prowadzę ciążę w przychodni. Nie zdradzę tu jak nazywa się położna. Nie wiem też w sumie czy ona by sobie tego życzyła... ale powiem ci, że chyba wszystkie położne w szpitalu mają dobre opinie.
moj teraz po winogronie takie tance odstawia, ze hej a jak Tomek wrocil z pracy to kwiczelismy na jego wariacjeKciukam dziewczyny.
Moja się dziś strasznie kokosi.. przeciwieństwo wczorajszego dnia
mi nie twardnieje, ale jak chodze za szybko to takjakby ucisk na dol czuje i musze natychmiast zwolnic bo az isc nie mogeU mnie Mała też jakoś ostatnio bardziej aktywna i podobnie jak u Ciebie Majka ciągle twardnienia brzucha, bez bólu, ale jak chodzę to czuję, dopiero odpoczynek daje ulgę...
Kurcze dobrze ze wkoncu wiadomo co dolega malemu . Az w szoku jestem .maly nie pokazywal ze uszka go bola? Ale ze przy badaniu lekarze n8e zauwazyli no masakra.Nonkatoja i Jadwiga kciuki za wizyty.
Izulka kochana trzymaj sie tam. Dobrze ze synek jest pod kontrolą. Trzymam za Was kciuki.
Creativo ja i tym naparze czytalam ze od 34 tyg
Wiecie co ja po prostu nie wierze. Przedwczoraj i wczoraj bylismy u lekarza. Niby infekcja wirusowa wszystko czyste. Co sie dzis okazuje? Ze moje dziecko ma obustronne zapalenie uszu i stad goraczka 40 stopni. Mamy oczywiscie antybiotyk. Mam tez recepte na czopki z paracetamolem zeby mu pomoc jak ibuprofen nie będzie dzialal. Lekarka do mnie jeszcze z tekstem ze temp 39 jak dobrze znosi nie zbijac. A ja do niej ze to jest niemozliwe bo moje dziecko oczu nie moze otworzyc przy takiej temp i do tego ma dreszcze i nie wyobrazam sobie jak mam mu nic nie podac. Pewnie zastanawiacie sie po co mi recepta na czopki ale u nas jest tak ze takie srodki kropelki do nosa czy antybiotyki wszystkk co jest na recepte jest refundowane. Dzieci do 12 roku zycia maja za darmo lekarstwa.
Zdążyłam odebrac ta suszarkę. Doslownie ostatnie metry dobieglam a facet z dostawy stal z palcem na dzwonku przy drzwiach. Ide na chwilke sie polozyc i zaraz z obiadem startuje.
My oficjalnie mamy 38 tydzien. Dziś 37 plus 1 mala moze sie rodzić juz jak ma ochote
Edit. Lux nie dziwie sie ze chcialabys sie wczesniej.rozpakowac. ja mam to samo. Juz tyle przygod mielismy ze ja mam połowę wlosow siwych na glowie a jeszcze 30 nie przekroczylam.
Myslicie ze taki sluz z krwia mam dziś gdzies zglaszac czy czekac na spokojnie na rozwoj wydarzen? Brzusio nie boli mocno. Lekkie skurcze tylko mam. Kest miekki. Mala sie rusza. Ktg wczoraj robione w południe i wszystko dobrze
Mi dzisiaj jakos doskwiera to twardnienie, masakra zostalo mi malo juz do prasowania i chcialam to skonczyc, a co sie wezme to musze przerwe zrobicU mnie Mała też jakoś ostatnio bardziej aktywna i podobnie jak u Ciebie Majka ciągle twardnienia brzucha, bez bólu, ale jak chodzę to czuję, dopiero odpoczynek daje ulgę...
Mi nie leci .nie mam nic .Ehh... i jak tu dogodzić kobiecie w ciąży. Jedna marudzi, że jak leci siara a druga marudzi, że jej nie leci[emoji13]
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Moja przyjaciolka ma syna w wieku 20 lat . Jak czytam tego posta to jak bym.czytala o jej Michale. Do tego jeszcze u niego jest : paski krzyki I bije nie dosc ze siebie to np w nerwach potrafi jej Walnac. Jak ma np strupa to bedzie to mu sie goic ze 2 miesiace bo wciaz rozdrapuje itp. Wyrywa sobie wlosy albo bije sie po twarzy.duzo by pisac a nie chce dziewczynom ciagle watku zasmiecac swoimi problemami...widzisz, to wyglada tak, ze Rafal jest bardzo zzyty z matka i wystarczy, ze nie widzi jej godzine i wpada w szal i wszystko w mieszkaniu lata, szarpie innych, palce wykreca ludziom i inne cuda...kiedys kilka razy taki zaklad w miescie proponowal jej, ze beda go zabierac tam od 8-ej do 15-tej za darmo, jadlby tam i mial zajecie, ale ona sie nie zgodzila tlumaczac to tym, ze on ma juz swoje przyzwyczajenia itp....wiesz zycie z takim czlowiekiem jest trudne, bo on ma swoje zycie, wszystko jak w zegarku, jak sie tesciowa spozni 5 minut z obiadem to on zaczyna ją tam przestawiac i sie az siny robi z tej zlosci, jak przyjezdzamy to zabiera kawe, czajnik, cukier, zebysmy nic nie pili, wiesz my mu mu na to nie pozwalamy, zaraz go wyganiamy zeby w spokoju wypic kawe czy herbate, ale nawet jak sie jemu zrobi picie to wypije pare lykow p czym wyleje i zacznie sie czaic na nasze picie, zeby nam podpierdzielic i wylac, oczywiscie spijajac czesc....to trudne do wytlumaczenia dla kogos kto nie ma takiej osoby, ja juz przywyklam do niego bedac tyle lat z Tomkiem i wiem co on potrafi, i czasami az strach tam jechac bo on potrafi z nozem chodzic i wiele razy o malo do tragedii nie doszlo, cofa sie juz we wszystkim, je krem, lakier do wlosow, wode utleniona, proszek i inne cuda, tesciowa go pilnuje, no ale przeciez 24 godziny chodzic za nim nie bedzie...nocki tam to koszmar, bo on chodzi i zbiera szklanki po domu, potafi wyjac szklanke ze zlewu nieumyta i stac tak dlugo nad tesciowa czy szwagierka az mu ta szklanke zabiora i pojda umyc, nawet jesli to jest 4 w nocy, chodzi po glowach ich maca i po stopach po nocy...ale sie rozpisalam, sorki....tak wiec wracajac do tematu to mimo iz prosilismy tesciowa by go oddala do tego domu opieki to ona twierdzi, ze tego nie zrobi...