reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Anio błagam nie strasz mnie. W takim razie Franio cały dzień będzie buszowal. W dzień się tak kręci ze głowa mala, non stop. Aż nie wiem po co Mam liczyc te jego ruchy bo ja zanim wstane z lozka już mogę zaznaczyc 10 ruchow. Z kolei w nocy jeszcze nie miałam takiej sytuacji zeby mnie obudzil, jak już rano się przebudzenie i zaczynam krecic to i Franio wstaje. Więc narazie chodzimy razem spać i Razem wstajemy rano
Hihi, ja ruchów też nie liczę, bo chyba prędzej bym mogła wypisywać minuty, w których Zośka cicho siedzi i mniej roboty przy tym bym miała ;) ale w nocy się potrafię obudzić i to przeważnie w takiej sytuacji, że Mała szaleje, a M. trzyma rękę na brzuchu i jej odstukuje. Wtedy dostaje reprymendę, że o mnie nie myśli, a ja snu potrzebuję i idę spać dalej :D
 
reklama
Moj Mikos bedzie miał zorganizowanie i wszystko zaplanowane na dwa kroki do przodu po mamie [emoji12] ma tak stałe pory aktywnosci jak w zegarku! Zawsze o 7, 15, 21, 23. Pogmera sie tak przez godzinkę i idzie spać dalej [emoji4][emoji177] ostatnio rozmawiałam z mezem na skype i mowię o chyba 23! On pyta skąd wiem, bo była w PL dokładnie 23:00, a to moj synek od razu zaczął dawać o sobie znać [emoji4] zna sie na zegarku jeszcze przed urodzeniem [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ospałe bo od jutra jesieniozima. W środę ma być 8 stopni[emoji300] [emoji300] [emoji300]

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Wczoraj, na przykład, byliśmy z chłopem moim u przyjaciół, a ten nagle zaczął wołać, żeby spojrzeli na mój brzuch, bo tak pięknie Zośka w nim skacze, że widać przez dwie warstwy ubrań... Ja naprawdę jestem wdzięczna, że mam tak czułego męża i że tak się cieszy z tej ciąży i córci, ale wydaje mi się, że czasami przegina ;)
A ja zazdroszczę takiego podejścia męża...

Widziałam używane łóżeczka turystyczne za ok. 60-80 zł. i takie pewnie zakupimy z M. :) nam też szkoda wydawać kasę, ale z drugiej strony jesteśmy u rodzinki przynajmniej raz w miesiącu chociażby na jeden weekend, więc coś będzie nam potrzebne tak czy siak. Jeszcze się zobaczy :)
My mieliśmy szczęście i jeszcze przy starszym dostaliśmy za darmo turystyczne.

A w takim łóżeczku turystycznym jest materacyk od razu czy jak to w ogóle wyglada? No bo materacyk zeby zwinąć w takie zawiniatko jak pokazują w turystycznych miseczkach to chyba niemozliwe?
Tam jest miękki ten spód, ale materacem bym tego nie nazwała. Zawsze można dołożyć maluchowi kocyk, żeby było bardziej miękko.
 
Ospałe bo od jutra jesieniozima. W środę ma być 8 stopni[emoji300] [emoji300] [emoji300]

cb7wugpju04jz4q8.png
Nieeeeee!!! :/ a ja wciąż nie znalazłam żadnej kurtki ani płaszczyka na te chłodniejsze dni. W nic się nie zapinam. Pytałam rodziny i znajomych, ale w nic nie wchodzę... a jak Wy sobie poradziłyście?
 
Aj dziewczyny ucho mnie napiernicza tak ze masakra. A u nas dlugi weekend i do wtorku wszystki zamkniete. Malo tego gina mam we wtorek i tez nie dam rady pojsc rano a potem Juliana odbieram i po poludniu tez nie pójdę. A do srody to ja jajo zniose. Jak bedzie bardzo tragicznie to trzeba będzie jechac na ip ale oni tam nic nie zrobia tylko odesla mnie do laryngologa i bede musiala po innych miastach jezdzic bo w swieta jest jeden na kilka miast. Jednym slowem w cholerę jeżdżenia a watpie zeby maz byl szczesliwy z tego powodu.

Po drugie dostalismy kolejny rachunek z szpital młodego prawie 300 euro i trzeba dzwonic i wyjasniac co to jest i dlaczego. No ale dziś nie zalatwi sie nic bo do wtorku życie tutaj zamarlo:/

No i mąż zaczyna nowa prace we wtorek i bedzie dojezdzal ponad 50 km w jedna stronę. Atomatycznie jak by sie cos dalo to minie sporo czasu zanim wroci bo na autostradzie zawsze korki a jak wiadomo nikt mi z dzieckiem nie zostanie. Malo tego mi coraz ciezej a jego nie będZie całymi dniami w domu. Synka tez nikt nie zawizie i nie odbierze wiec musze jakos sama to ogarnac. No przeraza mnie to wszystko ostatnio :( o takie dola mam i wkurzona chodze


Oj Anetko. No tak jest ze zawsze cos.. trzeba to przetrwac, nie masz wyjscia. A co do Synka to chyba bedziesz musiala sie z jalas sasiadka dogadac zeby w razie czego moc go tam zostawic jakbys czasem zaczela rodzic i musiala jechac do szpitala..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nieeeeee!!! :/ a ja wciąż nie znalazłam żadnej kurtki ani płaszczyka na te chłodniejsze dni. W nic się nie zapinam. Pytałam rodziny i znajomych, ale w nic nie wchodzę... a jak Wy sobie poradziłyście?

Ja na codzień bardzo lubię ubrania i płaszcze oversize i właściwie wszystko co mam mi pasuje rownież na ciąże jak dotychczas. Moze dlatego, ze ten moj brzuch nie jest jakis taki strasznie duży i sama bez problemu sie ze wszystkim obrabiam, nawet z goleniem [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry