reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

już jestem:wściekła/y:
Maciuś znowu obudził się o 4.30, tyle, że tym razem zastrajkował i nawet karuzelka nie pomogła, nie spał i tyle. A jak już zaczął przysypiać, to Mila się obudziła i po spaniu.
Teraz leżą razem w naszym łóżku, mąż się przeniósł do pokoju dzieci:blink:
a za oknem czarne chmury!
 
reklama
Witam;-)
Ja nie wiem czy dzisiaj przespalam choc godzinke:sorry2:Jas przez cala noc marudzil i non stop sie budzil.A w domu to nietety tylko ja wstaje bo moj mezus jest bardzo zmeczony po pracy:wściekła/y:
Ja juz platki z mlekiem wsunelam a jak moj wielce zmeczony maz sie obudzi to go wypedze po croisanki tzn rogaliki a Jas z powrotem uklada sie do snu robiac przy tym niezla gimnastyke w lozeczku:tak:
Halabala my tez chodzimy do psychologa:tak:A czy Adas jest zazdrosny to na pewno choc tego nie okazuje:tak:
Kasiarem wspolczuje ze musisz sie teraz zmagac z szystkim sama ale powiem ci ze moj A jest od rana do wieczora w pracy i ja tez wlasciwie to wszystko robie sama;-)
Elena dziekuje za wskazowke:tak:Juz zaczelam go masowac jakis czas temu ale widze ze jak kest w domu to oczka mu prawie nie ropieja a jak wychodzimy na dwor to jest katastrofa, ropa leje sie strumieniem a przy tym bardzo oczy mruzy:confused:Czyzby alergia na slonce??:baffled:Pojade mu dzis kupic okulary dla niemowlat i zobaczymy czy bedzie lepiej:tak:
A melisa juz zapazona:-)
Milego dnia babolki;-)
 
Dobry
Ech ja przed @ wiec wpolczucie dla mojego otoczenia....byłam wczoraj ja sama z Lolkiem na rehabilitacjii. Biedny plakał, wolal pomocy, ze chce do mamy i tak na mnie patrzył, ze go nie zabieram, ze się malo sama nie poryczalam...Ech...Buedny az sie w nocy budził...Fifi wczoraj sie przeprosil z jedzeniem i wciagnal pol słoiczka gdzies w lodowce mialam jeszcze ten z paczki z Hippa ;-) No zobaczymy czy mu zostanie ;-)
Wczoraj na spacer w samym body poszedl i szkoda, ze nie widzialyscie wzroku oburzenia mojej ok.30 letniej sasiadki, ze dziecko w body i tylko w leekiej czapeczce ;-) siedzielismy pod wielkim drzewem w mega cieniu i bylo suuper :-)
 
Ostatnia edycja:
Dobry
Ech ja przed @ wiec wpolczucie dla mojego otoczenia....byłam wczoraj ja sama z Lolkiem na rehabilitacjii. Biedny plakał, wolal pomocy, ze chce do mamy i tak na mnie patrzył, ze go nie zabieram, ze się malo sama nie poryczalam...Ech...Buedny az sie w nocy budził...Fifi wczoraj sie przeprosil z jedzeniem i wciagnal pol słoiczka gdzies w lodowce mialam jeszcze ten z paczki z Hippa ;-) No zobaczymy czy mu zostanie ;-)
Wczoraj na spacer w samym body poszedl i szkoda, ze nie widzialyscie wzroku oburzenia mojej ok.30 letniej sasiadki, ze dziecko w body i tylko w leekiej czapeczce ;-) siedzielismy pod wielkim drzewem w mega cieniu i bylo suuper :-)

a w czym mial isc ,w kombinezonie?:szok:
 
Hej dziewczyny, dawno się już tu nie udzielałam. Ciekawa jestem czy mnie jeszcze pamiętacie? Podglądam czasem co piszecie i co tam słychać u waszych maluchów. U nas czyli u mnie i u Mikusia wszystko dobrze. Końcówka ciąży była dosyć nerwowa, bo nie podobał się lekarzom m.in. stan mojego łożyska i w końcu urodziłam przez cc ale finalnie wszystko okazało się ok.
Jak wy znajdujecie czas na produkcję tylu postów? Moje gospodarstwo domowe chyba by ucierpiało gdybym tu tak często zaglądała :D Obiecuję sobie jednak, że będę do was częściej zaglądać i choć czasem się udzielać bo troszkę tęskni mi się do tych babskich, forumowych pogadanek..

Rogaliki, kawa… Ale wam dobrze. Mój mały jest skazowcem, jest na piersi więc niestety nie mogę sobie tak podogadzać ;) Piję tylko zbożówkę, też mi smakuje, no ale wiadomo to nie to samo.

Znam też przepis na pyszne bułeczki drożdżowe bez mleka i jaj, ale rano nie chce mi się ich teraz robić, a najlepsze są świeże.

Mikuś też czasami płacze pod koniec rehabilitacji bo jest zmęczony. A w te upały też go rozbieram do bodziaka. Bradzo to lubi J,a najbardziej lubi jak jest golas. Dlatego chyba też tak uwielbia kąpiele.
A Jak jest tak słonecznie i upalnie to wychodzicie w południe, czy tylko rano i wieczorem?
 
Witam się - kawą, a jakże :-D
Vengo - pamiętamy, pamiętamy ;-)

Hejcz - dobre:-D. To mój hymn na co dzień:-D
Ostatnio to już pijam w takim kubie z duki 0,5 l, ale niepełny, powiedzmy 0,4l :-D Tylko, że ja bardzo mocną piję, ale bez tego wysiadam normalnie. Teraz kierat u mnie - pobudka 5/6, o 8 praca, potem biegiem do domu , żeby mąż zdążył do swojej pracy na 15, potem ogarnięcie domu, obiadek, spacerek (najgorsze do dźwiganie wóza po schodach:/ ), kąpiel, usypianko, a i na bb czas trzeba znaleźc;-) Także, kawa mi płynie w żyłach ostatnio (stąd pewnie to drżenie rąk :-D)

Bodzia - ja się wciąż zastanawiam, czy ci ludzie myślą, że dziecko ma jakąś inną termoregulację, że 30 st odczuwa jako 15??:confused: A może oni sami mają jakieś zaburzenia, po wczorajszym dniu jestem skłonna w to uwierzyc. Wczoraj u nas było 28st., w tramwaju (z klimą, której zapomnieli włączyc:wściekła/y:) było ze 40st. ja w letniej kiecce - pot mi spływał po plecach, nogach i wiadomo gdzie... Młody w wózku w koszulce, z odkrytym brzuchem i spodenkach króciutkich, cały biedny czerwony i co chwila pił swój wodosoczek. Ludzie, tacy po 40-tce - w swetrach, żakietach, marynarach:confused::szok:

A dziś znowu mnie czeka podróż tramwajem - jadę zobaczyc się z Sun, bo wystawiają swoje rybki na Targach. Może aparat wezmę, żeby to uwiecznic;-)

Ach, jeszcze jakieś zakupy mnie czekają, bo dziś nasza rocznica, a nawet prezentu nie miałam kiedy zakupic, to może chociaż kolacyję przy świecach jakąś zrobię ;-)

Miłego dnia!:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hello
witam kawkowo ;-) Z lekkim bólem głowy :-) Wykąpana,ale przed śniadaniem :-)
My mam3 3 zaproszenia na wyjście z domu dzisiaj i jak mąż wróci to będziemy rzucać monetą żeby nie było że idziemy tam gdzie będzie najlepiej hehehhe chyba wszystkie spotkania grillowe hehheh


Bodzia a czemu nie założyłaś mu czapeczki zimowej?Może by nie była oburzona?

Mój tak samo w body z kr. rękawem był wczoraj plus czapusia cieniusia i spodeneczki cieniutenienienkie i siedzieliśmy sobie pod blokiem w cieniu 2h,później do domku na obiad i po godzinie znowu polko tym razem w parku i pod blok do koleżanki ehhehe
 
Do góry