reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

straszne... :-:)no: współczuję im naprawdę bo pamiętam jak straciłam pierwsze dziecko ale to był 6tc a nietrzydziesty któryś. może faktycznie zawalił lekarz z badaniami prenatalnymi :/ że się nie dopatrzył jakiejś nieprawidłowości :-(
No i masz rację Salomi nie ma co się tym zadręczać bo to może tylko pogorszyć stan naszego dzidziusia ;-) ale dzieki za wszystkie rozważania :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Olcia wizyte mam na 15.30 i już się denerwuje :( Ostatnio wszystko się sypie więc mam nadzieję, że chociaż synek się dobrze trzyma mimo moich nerwów...
Co do tego biednego aniołka to bardzo możliwe, że był słaby i mogło go dopaść jakieś paskudztwo. Sama mam kolezanke, która straciła dziecko w 9 miesiącu a (chyba) w czerwcówkach jest mama aniołka, która straciła dziecko przy porodzie. Takie rzeczy się zdarzają ale to nie miejsce i czas żebyście rozmawiały i zadręczały się takimi rzeczami. Nasze dzieci są twarde i musimy w nie wierzyć bo jeśli nie my to kto??
Nasze Słoneczka mają się dobrze i w to trzeba wierzyć :)

Ja dziś zamiast leżakować poszłam przesadzić kwiatki - tylko tyle i wylądowałam w domu nie mogąc złapać oddechu. Tętno ponad 160 a nie zrobiłam nic męczącego;/ Te upały wykańczają mnie dodatkowo.
 
Tunia ja juz zjadlam 2 opakowania antybiotyku i furagin, nie panikuj, gdybym miala sie zamartwiac ze moje dziecko bedzie przez to kaleka ta rownie dobrze moglabym sie wybrac do szpitala na oddzial zamkniety bo niechybnie bym zwariowala, lepiej wziasc lek niz sie mordowac z dlugotrwajacym bolem ktory negatywnie wplywa na caly Twoj organizm tym bardziej ze u Ciebie to naprawde nie jest bol ale koszmar z wymiotami! Ja mialam duza infekcje drog moczowych ktora ogolnie grozi skurczami, problemami z szyjka, zainfekowaniem jaja plodowego itd, wobec czego lepiej bylo wziasc antybiotyk bezpieczny dla dziecka, tak samo nie jesz na bol srodkow niewskazanych tylko te ktore mozesz wiec nic sie nie stanie, o wiele gorsze dla malucha byloby Twoje kiepskie samopoczucie, torsje i bol ktory Cie calkowicie wyklucza z normalnego zycia.

zjadlabym chleb ze smalcem i skwareczkami:D
 
straszne... :-:)no: współczuję im naprawdę bo pamiętam jak straciłam pierwsze dziecko ale to był 6tc a nietrzydziesty któryś. może faktycznie zawalił lekarz z badaniami prenatalnymi :/ że się nie dopatrzył jakiejś nieprawidłowości :-(

no mnie przeraża czasem, że np dwóch,trzech lekarzy tej samej specjalności dają różną diagnozę albo mają inne zdanie na jakiś temat, ja w ogóle nie wierzę lekarzom, choć trzeba się stosować do ich zaleceń, a też jak się czegoś nie wie,to trzeba mu zaufać,

jak kiedyś wylądowałam w ponoć jednym z najlepszych szpitali ginekologiczno-położniczych w Polsce (szpit w katowicach) to mi nawymyślali jakiś mięśniaków, raków, lekarz mnie postraszył (miałam nie całe 20 lat), że mi trzeba macice usunąć, że nie będę mieć dzieci itd... badało mnie codziennie chyba z 10 lekarzy, i co się okazało jak trafiłam do mojego późniejszego na wiele lat lekarza, (który jest w krakowie i za daleko mam niestety do niego,żeby tam prowadzić ciążę) : że nie ma mięśniaków, że taki urok mojej macicy, że jedynie mam rozwalony cykl i jakieś nadżerki i to trzeba naprawić....

więc ja po tym czymś mam prostu prawie znikome zaufanie do doktorków, jak się przeprowadzimy to będę mieć lekarzy po znajomości załatwianych, kolega mojego C. jest chirurgiem więc pewnie ma znajomości, bo ja u obcych rodzić nie będę....
 
salomii popieram. Nie możemy wpadać w paranoję.
Ból głowy mnie wyłącza z życia całkowicie. A złe samopoczucie matki=złe samopoczucie brzdąca:tak:
 
Wiolka... gdzie Ty dokladnie mieszkasz?? tak sie sklada ze bede w okolicach Tarnowa w wakacje u mojego W (czas w koncu poznac nowa rodzine heeh) wiec przyjade do Ciebie i Cie udusze za to ze robisz takie rzeczy!! Po pierwsze zakladam ze jest u Ciebie goraco albo i duszno, po drugie - mialas odpoczywac a nie pracowac! Ja rozumiem ze kwiatki itd trzeba dbac itd ale cholera! bylas u lekarza i mialas zle wyniki wiec mialas siedziec na lezaczku w cieniu wzglednym i popijac lemoniade wcianajac zdrowe rzeczy a nie szwedac sie po ogrodzie z lopatka i grabkami! hrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr


heheeh Tunia a jak by przyszlo rodzic u obcych to co bys zrobila zeby nie rodzic hi hi ;P chyba nozki w krzyz nic nie dadza :D
 
Ostatnia edycja:
Tunia ja juz zjadlam 2 opakowania antybiotyku i furagin, nie panikuj, gdybym miala sie zamartwiac ze moje dziecko bedzie przez to kaleka ta rownie dobrze moglabym sie wybrac do szpitala na oddzial zamkniety bo niechybnie bym zwariowala, lepiej wziasc lek niz sie mordowac z dlugotrwajacym bolem ktory negatywnie wplywa na caly Twoj organizm tym bardziej ze u Ciebie to naprawde nie jest bol ale koszmar z wymiotami! Ja mialam duza infekcje drog moczowych ktora ogolnie grozi skurczami, problemami z szyjka, zainfekowaniem jaja plodowego itd, wobec czego lepiej bylo wziasc antybiotyk bezpieczny dla dziecka, tak samo nie jesz na bol srodkow niewskazanych tylko te ktore mozesz wiec nic sie nie stanie, o wiele gorsze dla malucha byloby Twoje kiepskie samopoczucie, torsje i bol ktory Cie calkowicie wyklucza z normalnego zycia.

zjadlabym chleb ze smalcem i skwareczkami:D

to mnie uspokoiłaś :-D mam nadzieję, że z twoimi infekcjami też już lepiej, ja też właśnie coś złapałam po receptę pojadę po południu, trzymam kciuki żebyśmy wszystkie już przestały łapać grzybki infekcje...

a zmieniając temat, to jak nasi mężowie i partnerzy znoszą te nasze dolegliwości cierpliwie to ich chwalmy, bo choć ciąża to czas dla nas i dla nas szczególnej troski, to uświadomiłam sobie, że gdyby nie mój C. to nie wiem jak dałabym radę w tych dniach gdy jestem pół żywa, więc chwalmy naszych kochanych sprawców naszego stanu błogosławionego, bo oni pewnie nie mniej przeżywają, a nic się pewnie nie przyznają....
 
Olcia wizyte mam na 15.30 i już się denerwuje :( Ostatnio wszystko się sypie więc mam nadzieję, że chociaż synek się dobrze trzyma mimo moich nerwów...
Co do tego biednego aniołka to bardzo możliwe, że był słaby i mogło go dopaść jakieś paskudztwo. Sama mam kolezanke, która straciła dziecko w 9 miesiącu a (chyba) w czerwcówkach jest mama aniołka, która straciła dziecko przy porodzie. Takie rzeczy się zdarzają ale to nie miejsce i czas żebyście rozmawiały i zadręczały się takimi rzeczami. Nasze dzieci są twarde i musimy w nie wierzyć bo jeśli nie my to kto??
Nasze Słoneczka mają się dobrze i w to trzeba wierzyć :)

Ja dziś zamiast leżakować poszłam przesadzić kwiatki - tylko tyle i wylądowałam w domu nie mogąc złapać oddechu. Tętno ponad 160 a nie zrobiłam nic męczącego;/ Te upały wykańczają mnie dodatkowo.

uważaj na siebie, te kwiatki jak już masz robić to lepiej po południu, jak słońce niżej i już nie jest niebezpieczne a nie w godz okołopołudniowych, i nie w słońcu w tych kwiatkach grzebać!!!! tylko w cieniu, i w jakiejś czapce na głowie i z butelką picia, a najlepiej to przy upale dać sobie spokój.... no
 
reklama
Hej :-)

Mnie tez od wczoraj boli glowa. Teraz w sumie lekko, ale jest to meczace. Wczoraj caly dzien-cala noc-i dzis od rana... zastanawiam sie nad apapem (z bolem serca). Moj maz chce mnie wieczorkiem na ognisko porwac pod Poznan... z bolem glowy srednio to widze, a juz jestem niezle zmeczona tym stanem :baffled:


Wiolcia zle wyniki badan i dalej sie forsujesz? Zadbaj o malenstwo i zwolnij... przeciez to niebezpieczne :no:
 
Do góry