tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
oj pyciol jak 3 pietro bez windy to laska bedziesz!!!!!!!!!!!!!i pociesze Cie Tygrych ze to 3 pietro
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oj pyciol jak 3 pietro bez windy to laska bedziesz!!!!!!!!!!!!!i pociesze Cie Tygrych ze to 3 pietro
tylko bede wygladała jak Pudziankaoj pyciol jak 3 pietro bez windy to laska bedziesz!!!!!!!!!!!!!
Mopku dużo zdrówka dla Tomka.Hejka Babolki
Zabieram sie za nadrabianie zaległosci ale marnie idzie bo znow sie sporo nazbierało:-(
Poniewaz nie wiem na razie za wiele co u Was, wiec w skrócie moje usprawiedliwinie - zeszły tydzień koszmarny -Tomek w poniedziałek wyladował w szpitalu na oddziale zakaznym na obserwacji miał bardzo silne bóle głowy i wymioty i podejrzenie zapalenia opon, na szczescie na strachu sie skonczyło ,w piatek go wypisali a przyczyny nie znaja do dzis, wazne ze juz sie lepiej czuje choc i tak dalej jest taki nie swój, senny w dzień
Pisze cobyscie mnie nie wyrzuciły całkiem z pamieci bo bardzo bardzo fajnie mi sie z Wami pisze ale ostatnio jakies doły łapie i nie mam do tego weny zupełnie,
sorki i Buziolki dla Małych i Dużych
Moja teżI ogórki kwaszone wcinane z własnej rączki i bitą śmietanę i ssiadłe mleko a ostatnio dorwała się do Tusi paluszków rybnych i musiałam ją przkupic parówką bo nie chciała oddacmoja tez uwielbia lody i pomidory, co prawda dawalam pomidory takie wlasne z ogrodka mojej babci
Moja teściowa robi identycznie ja mówię nie a ona dalej swoje. Najgorsze jest to że M nie stoi po mojej stronie, bo on jest kucharzem i uważa że dziecko powinno poznawać smaki.witajcie mamuski
weekend minał szybciutko i niestety problemowo... byłam wczoraj u rodziców na obiedzie i pokłóciłam sie z moja mamą... boze czemu ta kobieta jest taka uparta ja nie sole Nusce obiadków ani nie daje jej słodyczy, wychodze z założenia że mamy jeszcze czas na takie jedzenia i moja mam o tym wie a jednak i tak musiała wczoraj postawic na swoim wczoraj dała Nusi bita smietane z czekoladą... poprosiłam ja żeby nie dawała jej takich rzeczy bo nie chce aby Mała to jadła a ta jak na złość jak ja sie odwróciłam dała Niuni jeszcze jedna łyzeczke, na to ja znów spokojnie prosze ja zeby nie dawała mojemu dziecku tej głupiej bitej smietany a co na to moja mama - ciach i jeszcze jedna łyzeczka wladowała Lence w buźce wtedy to sie juz wściekłam, ostro wymieniłysmy zdania i skwitowalam ze nie bede jej zostawiac dziecka pod opieką, bo nie chce sie głowic czy oby nie karmi mojego dziecka czyms czego ja nieakceptuje... pewnie zaraz powiedzie ze pszesadzam bo wiem że roznie każda z was karmi maluszki ale mi tu chodzi o sam fakt nieuszanowania moich pogladów i robienia mi na złość... to sie pozaliłam...
aha i najlepsze zyczenia dla weekendowych i dzisiejszych solenizantów!!!!
Oby mały szybko wrócił do zdrowia.Hejka Babolki
Zabieram sie za nadrabianie zaległosci ale marnie idzie bo znow sie sporo nazbierało:-(
Poniewaz nie wiem na razie za wiele co u Was, wiec w skrócie moje usprawiedliwinie - zeszły tydzień koszmarny -Tomek w poniedziałek wyladował w szpitalu na oddziale zakaznym na obserwacji miał bardzo silne bóle głowy i wymioty i podejrzenie zapalenia opon, na szczescie na strachu sie skonczyło ,w piatek go wypisali a przyczyny nie znaja do dzis, wazne ze juz sie lepiej czuje choc i tak dalej jest taki nie swój, senny w dzień
Pisze cobyscie mnie nie wyrzuciły całkiem z pamieci bo bardzo bardzo fajnie mi sie z Wami pisze ale ostatnio jakies doły łapie i nie mam do tego weny zupełnie,
sorki i Buziolki dla Małych i Dużych
moj dzisiaj do pracy nie poszedł...i tez tylko psztykamy sie co chwilkePuchy widze straszne...
Dziecię już śpi i ja też zaraz spać idę, bo nie mam humoru Pokłóciłam się z tym moim...nie dość ze 3 godziny później z pracy wrócił, to jeszcze ciągle jakieś głupie fochy strzela...gorzej jak z dzieckiem
ojoj:-( szybkiego powrotu do zdrowia dla dzidziusiaHallo
Normalnie szok nie ma co nadrabiać.
Mała jest chora okazało się że ma zapalenie gardła i jest na antybiotyku.