reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Agacia82 super że już jesteście w domku, czekam na zdjecia i relacje z porodu

Dzisiaj od 18h dopadają mnie skorcze bardzo nieregularne ale dosc bolesne, tak 2-3 na godzine mam nadzieje ze cócia wytrzyma do 1 grudnia :-):-):-)
 
Od Dagulli


"Jak jutro sie okaze ze niemam bialka w moczu to ide do domu i stwierdzil ze jeszcze nie czas na mnie,ze do 8 daleko.Pozdrawiam."

Agacia witajcie
 
Dzięki za wsparcie :-)
W poniedziałek mam wizytęu ginekologa, to z nim pogadam. Najprawdopodobniej wybiorę największy szpital w Łodzi czyli CZMP. Ale boję się tego wszystkiego, bo nie wiem do końca co ze sobą zabrać do tego szpitala, jakie warunki tam panują, jaki pracuje personel, za co się płaci a za co nie, jak wygląda porodówka itd..... I nie wiem czy zdążę się tego dowiedzieć :no: Poza tym to bardzo daleko od miejsca, w którym mieszkam (bo mieszkam poza Łodzią....) i nie wiem, czy zdążę dojechać :-(

Kocana jakbys chciala si czegos dowiedziec o CZMP to pytaj smialo postaram sie odpowiedziec na twoje pytania w miare moich mozliwosc:tak::tak: nie placisz za nic ani za porod rodzinny , znieczulenie jest na zadanie i tez darmowe , maz tylko musi sobie kupic odzienie wierzchnie ale to juz na teraenie szpitala za pare groszy. a do szpitala bierz wszystko niestety dla siebie i maluszka :-(
 
Cześć dziewczynki - dzięki za troskę, jesteście kochaniutkie, faktycznie jeszcze nie urodziłam, nie miałąm czasu, hahahaha. Ale mam już pomalowane i śmierducha w całym domu, no ale najważniejsze, że już po sprawie. Żeby tego nie wdychać pojechałam najpierw z kumpelką do centrum handlowego (ok 11), praktycznie nic nie zrobiłyśmy, a nie wiem kiedy minęły 3 godziny, potem wróciłyśmy na obiadek do domu, zjadłyśmy, ale tak śmierduchało, że postanowiłam wziąć Misię na spacerek i normalnie wróciłam o 18 .... jestem wykończona, kondycja zerowa już, a maleńka fika jak szalona, dzisiaj upodobała sobie tupanki po żebrach, auła!
Nawet za te pierniczki się nie brałam, bo tak tam śmierdzi w tej naszej kuchni, że ledwo wystałam odgrzewając obiad Robertowi i już mi się we łbie kręciło... więc dziś normalnie na wdechu przechodzę przez livingroom.

Mam nadzieję, że wasz dzionek minął miło, ktoś się rozpakował?? Jak nasze brzuchatki??
 
kana 161 dziekuje za pomoc :))
Ale nie ma za co naprawdę:*:*:* bardzo sie ciesze,ze mogłam pomóc :tak::tak::tak:

Witajcie kochane :-D

My juz jestesmy w domku.
jak tylko bede miała chwilke to opisze swój poród :-D
Zaległosci już nie nadrobie ale GRATULUJE WSZYSTKIM ROZPAKOWANYM MAMUSIOM :-D

Trzymajcie sie !!!
Agacia witaj spowrotem...czekamy na zdjąteczka maluszka:}

Agaciu, witaj spowrotem i pisz jak najczęściej

Przekazuję wszystkim mamuśkom pozdrowienia od Ani, niestety ona jeszcze cały czas z synkiem w szpitalu, Mały jest naświetlany i ma mieć robione jeszcze jakieś wyniki.
Pozdrówkaj Anule od nas bardzo mocko i maleństwo:)

Madzienka co dwie głowy to nie jedna:}}}}}
 
reklama
Do góry