Grudniowe mamusie 2008

[Agga24]

Wcodzę na forum zobaczyc czy któraś może już rodzi a tu taka miła niespodziewanka
Marzycielko trzymam kciukasy za Ciebie,za szybki i jak najmniej bolesny poród !!!!!! Pozdrawiam gorąco!!!!!!
Tygrysek witam w gronie grudniowiczek!!! Mam nadzieję że Twój Filipek się odwróci grzecznie,u mnie jest to samo z moją Emilkąw piątek mam wizytę więc się dowiem czy może akurat już się odwróciła chociaż czuję że główka nadal jest po prawej stronie mojego brzucholka;-)
Cyprysiowa trzymam kciuki żeby to był czop i żebyś była następna za Marzycielką

 

[Ola2in1]

haha ojj tak wysiadanie....haha u mnie to wygląda prześmiesznie jak sie wytaczam bo autko sportowe i baaardzo niziutkie...ale juz niedługo...przesiadka na kombi:]

 

[aleksandra 40]

no to Dagulla pogratuluj bratu...mój M zdał za 9 razem-5razy go uwalili bo na pomarańczowym sobie przejeżdżał :-) a tak wo gule..ile z was kobietki jeszcze jeździ autem?
Ja osobiście to jestem wielki maniak motoryzacji,ale w ciąży najpierw trzeba było odstawić motor a później na auto jakoś chęć odeszła sama(chyba ze strachu przed przedwczesnym porodem) no i teraz jaja jak berety bo mężulek sie wkurza bo jak sioądę to ciężko mnie wygonić z za kierownicy ale przynajmniej jak prowadzę to jakoś bardziej wiem jak sobie dziurę ominąć

ja jeżdże i chyba Juniora zaindukuję na ostrą jazdę:-) a tak powaznie nie dałabym rady bez samochodou sama..mój Adam przyjechał po 1 mies nie byciu w dmu, teraz bedzie na weekend a zakupy, lekarz, wizyty u weterynarza z psem sama autem obskakuję:-)ja też fanką jeżdżenia jestem i trudno mnie zza kierownicy wygonić:-) zostały mi jeszcze 4tyg do cesarki

 

[Zapominajka]

Cieszę się, że nie jestem sama w kwestii powożenia.
Mężuś się na mnie tylko denerwuje, że wcale przez ciążę spokojniej nie jeżdżę, a nogę mam dość ciężką.

Kurcze zaczynam być zła po 15.00 miał przyjść płytkarz skończyć kawałek kuchni. I dalej go nie ma. Nie lubię tak bezsensownie czekać.

 

[tygrysek82]

ja takie upławy miałam dosłownie mega budyń ale od jakiegos czasu-ok 2 tyg nie ma znikło....i jest teraz cos bardziej wodnistego,ale w o wiele mniejszych ilościach...

Ja mam tak samo, najpierw miałąm przez jakiś czas takie budyniowato białe upławy ( zwłaszcza jak gdzieś wychodziłam i byłam bardziej aktywna ) a od kilku dni zaczęłam mieć takie bardziej wodniste upławy. Jak powiedziałam mojemu lekarzowi o tym to powiedział że jest ok i kazał mi brac co 3 czy 4 dni globulki dla kobiet w ciaży Sterovag. Tylko ja trochę się boję tych wodnistych upławów, gdyż może to są sączące sie wody:-(A wkładki zmieniam co 3 godziny prawie

 

[YOKA28]

tygrysek ja tez tak często zmieniam wkładki.....a miałaś na wizycie robione usg??

 

[tygrysek82]

Tygrysek witam w gronie grudniowiczek!!! Mam nadzieję że Twój Filipek się odwróci grzecznie,u mnie jest to samo z moją Emilkąw piątek mam wizytę więc się dowiem czy może akurat już się odwróciła chociaż czuję że główka nadal jest po prawej stronie mojego brzucholka;-)

Mój Filipek tez upatrzył sobie prawą stronę brzusia Teraz byłam u lekarza w czwartek ( był to chyba "dzień wizyt u lekarza"gdyż duża część mamuś grudniowych miala wtedy wizyty) i nadal pupcią sobie siedzi uparciuszek kolejna wizyta 2 grudnia i mam nadzieję, że może już sie odwróci;-) gdyż bardziej boję się cesarskiego cięcia niż porodu naturalnego:-(

 

[YOKA28]

tygrysek jeśli miałas robione usg to Twój gin napewno sprawdzał ilość wód płodowych.....i nawet jeśli by się po malutku sączyły to nic złego się nie dzieje....;-)

 

[tygrysek82]

tygrysek ja tez tak często zmieniam wkładki.....a miałaś na wizycie robione usg??

no właśnie przebadał mnie tylko ginekologicznie i stwierdził że wszystko jest ok a usg zrobił mi tylko takie szybkie przez brzusio żeby zobaczyć jak Filipek leży czy nadal główką w gorze jak tak dalej będę miała to dla spokojności zakupię sobie te testy w aptece co wykrywają wody:-(

 

[Agacia82]

Zadnych wiesci od marzycielki .

Ja mam tez takie upławy, ale moje sa spowodowane zapaleniem, biore teraz Clotrimazolum.

Planuje w sobote jechac do fryzjerki, bo juz wygladam jak miotła , ale nie wiem co mi z tego wyjdzie. Bo jak mi bedzie moja ginka kazała w piatek odstawic fenoterol (skonczy się w ten dzien 37 tydz) to nigdzie się w sobote nie ruszam .
A teraz idę sobie zrobic słodka chwilę , cały czas coś jem