reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

witajcie kochane:-)
jak juz wiecie nie zaliczylam tego cholernego egzaminu:wściekła/y::wściekła/y: i jestem wkurzona na maksa:wściekła/y:, poniewaz to jest osttani egzamin i przez ten durny egzamin nie moge przystapic do obrony doktoratu, bo doktorat juz dawno napisany i oddany do dziekanatu, wiec gdyby zaliczylam go to mialam bym juz w lipcu obrony, ale coz zawsze musi byc ten pierwszy raz:-p, dla mnie to bylo jak noz w serce, bo ja nigdy nie mialam czworek, bylam takim prymusem wiec dyplom z wyroznieniem itp, a tu nagle nie zaliczony, ale dzis jakos juz mi przeszlo, wyryczalam sie wczoraj, abylam tak wsciekla ze powiedzilam swojemu promotorowi wszytsko co o nim mysle, bo to jest tylko i wylacznie jego wina, zamiast pomagac mi na tym egzaminie, to tylko robil na zlosc, ale potem przepraszal mnie:szok:no ale widocznie tak mialo byc.
Zastanawia mnie jedno dlaczego nie zaliczylam gdyz nie milczalam i odpowiadalam i moli bodajze trojke postawic, no i jak juz wspominala kokusia, mialam zupelnie inne pytania, ktore w ogule nie dotycza doktoratu, czulam taka mala zemste, tylko nie wim za co:-:)szok::confused2:A tam bylo minelo, wiadomo ze przykro, bo musze dalej czekac na ta durna obrone
ide was kochane nadrabiac, bo mam duzo
a tak jak juz wszscy spia to moge sobie poczytac
AchTy nasza goracokrwista hiszpanko;-):-D:-DAle promotorowi pojechalas,ohoho...Dobrze,tak trzymac,sobie mialas ulzyc!!Mamusiu,kochana,tak to juz widzisz jest w tym zyciu,nie zawsze roze i fiolki...Jestesmy z Toba,mocno Cie sciskamy i glowka do gory,looknij w lozeczko,tam z girkami do gory lezy powod do radosci;-):-)
 
reklama
Ja sobie tak biegam, domek ogarnaim, jakies sniadanka, kawki itp i dzis ambitny plan zakupic ciuch na chrzciny taki na " wieloryba" jak tu niektórzy;-) pięknie nazywają bo chrzcinki za 2 tyg a ja najwiekszy ciuch mam 42 a potrzebne co najmniej 44:sorry::zawstydzona/y::-:)-:)-:)crazy:
no i po południu jakis grillik by sie przydał ale jeszcze nie wiem co i jak i gdzie :eek:
 
O jest żywa dusza:tak::-D:-D:-D
Zywa i niezywa,hahah...po ciezkiej przeprawie z Amo:-Di to nie tej milego pokroju..Chyba przeszlo na nas od Kanewki:-DAle zrobilam kawke,dziecko oszukalam dobranocnym ogrodem na plycie,siedzi,oglada a tam sie nie konczy:sorry:i jak Was poczytalam od wczoraj to od razu swiat jest lepszy:-)
 
Ja sobie tak biegam, domek ogarnaim, jakies sniadanka, kawki itp i dzis ambitny plan zakupic ciuch na chrzciny taki na " wieloryba" jak tu niektórzy;-) pięknie nazywają bo chrzcinki za 2 tyg a ja najwiekszy ciuch mam 42 a potrzebne co najmniej 44:sorry::zawstydzona/y::-:)-:)-:)crazy:
no i po południu jakis grillik by sie przydał ale jeszcze nie wiem co i jak i gdzie :eek:
Absolutnie nie wygladasz na zadne 44,chyba sobie Mopku kpisz:-D
 
AchTy nasza goracokrwista hiszpanko;-):-D:-DAle promotorowi pojechalas,ohoho...Dobrze,tak trzymac,sobie mialas ulzyc!!Mamusiu,kochana,tak to juz widzisz jest w tym zyciu,nie zawsze roze i fiolki...Jestesmy z Toba,mocno Cie sciskamy i glowka do gory,looknij w lozeczko,tam z girkami do gory lezy powod do radosci;-):-)

Tak Mamusiu róznie to bywa w zyciu moze komus na odcisk nadepnełas niechcacy, a moze po prostu czyjas zazdrosc zadzialała, ze Ci wszystko swietnie sie udaje a jemu trudniej było :eek: Life is brutal i full of zasadzkas
 
Absolutnie nie wygladasz na zadne 44,chyba sobie Mopku kpisz:-D
Kaja słonce wiem ze mnie pocieszyc chcesz ale to sama prawda niestety juz miałam podejscia nieudane ze 2 bo takie fajne ciuchy bardziej "topowe" to xl jest za mała a a nie chce garsonki na 50 -tke łeeeeee
No i licze na cud ze cos w koncu upatrze
 
Kaja słonce wiem ze mnie pocieszyc chcesz ale to sama prawda niestety juz miałam podejscia nieudane ze 2 bo takie fajne ciuchy bardziej "topowe" to xl jest za mała a a nie chce garsonki na 50 -tke łeeeeee
No i licze na cud ze cos w koncu upatrze
na sto procent!!!
a to ze na 44 nie wygladasz to nie na pocieszenie,to na serio:tak:
 
Zywa i niezywa,hahah...po ciezkiej przeprawie z Amo:-Di to nie tej milego pokroju..Chyba przeszlo na nas od Kanewki:-DAle zrobilam kawke,dziecko oszukalam dobranocnym ogrodem na plycie,siedzi,oglada a tam sie nie konczy:sorry:i jak Was poczytalam od wczoraj to od razu swiat jest lepszy:-)
Kurka ten Twój Amo to powinien miedzy oczy dostac ze takiej babaeczce fajnej śmie sie sprzeciwiac :angry::angry::angry:
moze faktycznie jakis front przeleciał z Polski :eek:
 
no wlasnie,Mopku,chyba go trzasne jak wroci:-D:-D
Ciekawe jak tam Kana...
Ja wczoraj odkrylam,ze kiedys to sie tak czlowiek klocil,bez specjalnego myslenia o tym co bedzie jutro..A teraz,jak jest potomek,to jednak czlowiek musi myslec..;-)
 
reklama
Wita i Kanewka :p hahaah

Kajaczku ja nikomu niczego nie przesyłałam....u nas na szczęscie juz lepije:p nie zapeszając:p my po nocce takiej se:p nie najgorzej....malutka poadła o 20:00 i wstała o 2 na butle...a potem o 5:20 :szok:na cycuchy i mysle sobie "zapomnij,ze juz wstajemy"..... ale jeszcze padła i w rezultacie podniosłysmy 4 litery o 7:20:-)

Zaraz uciekam Was nadrobic...

Wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla naszych półroczniaków: Inanki, Jaśka ,Zosi :-):tak::tak: :-):-)zuch bobasy rośnijcie zdrowo....BUZIAKI:*
 
Do góry