reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

Czasem właśnie tak się zdarza, że jak człowiek się stara to wychodzą różne kwiatki 😁 mi w 4cs owu przesuneła się o 3 dni i dlatego 3 dni później przyszła @, nigdy tak nie miałam, zawsze bardzo regularne 28 dniowe cykle 🤷‍♀️ jeśli Cię to uspokoi to idź jutro na betę, ale myślę że kupienie czekolady to też dobry pomysł 😁
A zebys wiedziala,ze nawet kupie dwie 😁 wlasnie okres powinnam dostac na wigilie i po terminie bym sir nie dziwiła, bo stres, nerwy... ale ze szybciej i to taki dziwny, gdzie dotad mialam plamienia i nie mialam bolu piersi to az dziwne, ake no nic. Nie uda sie to będziemy meczyc koncem grudnia 🤭
 
reklama
A zebys wiedziala,ze nawet kupie dwie [emoji16] wlasnie okres powinnam dostac na wigilie i po terminie bym sir nie dziwiła, bo stres, nerwy... ale ze szybciej i to taki dziwny, gdzie dotad mialam plamienia i nie mialam bolu piersi to az dziwne, ake no nic. Nie uda sie to będziemy meczyc koncem grudnia [emoji2960]
Może to implantacja?
 
Dziewczyny chyba porazka i sie nie udało. [emoji2960]
Koncze pracę, piersi dalej mrowia jak mrowily, bylam w toalecie i podczas podcierania się doslownie kropla rozrzedzona z śluzem krwi, ale nie czerwona.... taka pomarańczowa. Od tamtej pory nic się takiego dalej nie pojawilo to byla taka jednorazowa sytuacja. Brzuch dalej nie boli, poza tym, ze okropnie mrowia piersi i tak z boku ciągną, to żadnych zmian. Ale juz wzial mnie stres, ze to porażka i nie udało sie. Mysliscie, ze dla spokoju powinnam rano robic bete, czy dac sobie spokoj, kupic czekoladę i zajesc to ? Probuje sobie logicznie wyjasnic, ze to porażka i nie udalo sie, ale te piersi doprowadzaja mnie do szału.

Mnie też właśnie tak z boku ciągną piersi, nigdy tak nie miałam, ale ze strony brzucha nic nie czuję, w pierwszej ciąży mocno bolał mnie brzuch przy implantacji, tym razem nie więc się nie nastawiam...
 
Mnie też właśnie tak z boku ciągną piersi, nigdy tak nie miałam, ale ze strony brzucha nic nie czuję, w pierwszej ciąży mocno bolał mnie brzuch przy implantacji, tym razem nie więc się nie nastawiam...
Mnie tak bolały po bokach, że rąk nie mogłam podnieść.. Ale to właśnie mi dało do myślenia.. Trzymam kciuki za Ciebie,, ❤️❤️❤️
 
Mnie ogólnie od owu jajniki bolały, piersi jakoś 3 dni po owu i nie przestały do dziś.. Ale na bokach to jakoś krótko przed testowaniem..
Kurde to ja miałam podobnie... Od owu ból podbrzusza, jajniki. Później pachwiny a piersi tak mocniej to w 8dpo. W ogóle ten 8dpo był mega dziwny, bolesny. Bolało mnie wszystko a później prawie jak ręką odjął... Nie wiem czemu ale mam wrażenie jakby to była implantacja wtedy... Jutro się okaże [emoji120][emoji1768]
 
Mnie wlasnie podbrzusze nie boli, same piersi mrowia i od boku wrazenie ciągnięcia. W pierwszej ciazy mialam tak samo, podbrzusze zaczelo bolec jakos w 8 tygodniu, panietam,ze wtedy od poczatku mialak brazowe plamienia. Dostalam na to luteinę, fakt iz stracilam tamte ciążę.
 
reklama
Może to implantacja?
Wiesz sama nie wiem, dziwne, ze wcale mnie brzuch nie boli. Tylko same piersi takie dziwnie mrowiace i ciągnące. Gdyby bolalo mnie podbrzusze to bym skreślia ten cykl odrazu. A tak daje mi to myslenia. Albo jutro jednak okaze sie, ze okres albo nie wiem. 😊 ale chyba nie mam tyle szczęścia na dwie kreski.
 
Do góry