Mam prośbę o pomoc. 5 dni temu przeszłam zabieg łyżeczkowania. Dostałam antybiotyk do domu. Oprócz tego zażywałam tabletki przeciwbólowe. Ale ze coraz lepiej sie czuje zaczęlam je odstawiac. Wczoraj w nocy miałam stan podgorączkowy (37.2). Dzis juz sporą gorączkę (38.5) i potworny ból głowy. Czy powinno mnie to martwic? Stan zapalny nie powinien sie zrobic bo zazywam antybiotyk... Generalnie czyje sie nieźle - mam tkliwy, bolesny brzuch - ale nie tak jak po zabiegu. Podejrzewam że to raczej skutek silnego antybiotyku. Czy Wy tez gorączkowałyście po zabiegu?
reklama
Rozwiązanie
To by wszystko wyjaśniło. Będzie dobrze. Wiem ze teraz jest ciężko ale z czasem będzie troszke łatwiej. Trzymaj się. Jak masz.ochotę pogadać to daj znaćPo pyralginie goraczka spadla. Zobaczymy czy w nocy wróci. Ale mam podejrzanego. Mozliwe ze złapałam zapalenie pęcherza. W zasadzie lubię to łapać po antybiotyku. Jutro rano zasuwam na badania. Oby to było to. Ech. Mam juz wszystkiego dosc
kb.karola90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2018
- Postów
- 1 463
Hej. Bardzo mi przykro ze musialas przez to przejść 
A co do Twoich objawów to ja na Twoim miejscu zadzwoniła bym do swojego ginekologa albo chociaż na jakąś ginekologiczna izbę przyjęć i poprosiła o poradę. Może dla bezpieczeństwa będą chcieli Cię zbadać.
Trzymam kciuki aby okazało się ze to nic poważnego.
A co do Twoich objawów to ja na Twoim miejscu zadzwoniła bym do swojego ginekologa albo chociaż na jakąś ginekologiczna izbę przyjęć i poprosiła o poradę. Może dla bezpieczeństwa będą chcieli Cię zbadać.
Trzymam kciuki aby okazało się ze to nic poważnego.
Dodzwoniłam sie do mojego lekarza. Twierdzi ze goraczka nie musi byc związana z zabiegiem. Mam wziac cos przeciwgorączkowego i tyle. Ale gdyby pojawiły sie silne bóle brzucha to mam sie zgłosić. Może trochę panikuję ale boje sie. wczesniej nic nie wiedziałam o takich zabiegach. Zwlaszcza ze przed zabiegiem dobrze sie czułam i nie spodziewalam sie ze ciąza tak sie zakonczy (puste jajo płodowe). Psychocznie ciężko mi to ogarnąć a do tego dochodzi lęk czy wszystko jest ok.Hej. Bardzo mi przykro ze musialas przez to przejść
A co do Twoich objawów to ja na Twoim miejscu zadzwoniła bym do swojego ginekologa albo chociaż na jakąś ginekologiczna izbę przyjęć i poprosiła o poradę. Może dla bezpieczeństwa będą chcieli Cię zbadać.
Trzymam kciuki aby okazało się ze to nic poważnego.
kb.karola90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2018
- Postów
- 1 463
Postępuj zgodnie z tym co powiedział lekarz a jeśli do wieczora temperatura Ci nie przejdzie to jedz na IP. Nawet jeśli temp jest związana z czymś innym to po co masz się denerwować i tak już swoje przeszlaś...
A cały czas utrzymuje Ci się temperatura?
A cały czas utrzymuje Ci się temperatura?
Po pyralginie goraczka spadla. Zobaczymy czy w nocy wróci. Ale mam podejrzanego. Mozliwe ze złapałam zapalenie pęcherza. W zasadzie lubię to łapać po antybiotyku. Jutro rano zasuwam na badania. Oby to było to. Ech. Mam juz wszystkiego doscPostępuj zgodnie z tym co powiedział lekarz a jeśli do wieczora temperatura Ci nie przejdzie to jedz na IP. Nawet jeśli temp jest związana z czymś innym to po co masz się denerwować i tak już swoje przeszlaś...
A cały czas utrzymuje Ci się temperatura?
kb.karola90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2018
- Postów
- 1 463
To by wszystko wyjaśniło. Będzie dobrze. Wiem ze teraz jest ciężko ale z czasem będzie troszke łatwiej. Trzymaj się. Jak masz.ochotę pogadać to daj znaćPo pyralginie goraczka spadla. Zobaczymy czy w nocy wróci. Ale mam podejrzanego. Mozliwe ze złapałam zapalenie pęcherza. W zasadzie lubię to łapać po antybiotyku. Jutro rano zasuwam na badania. Oby to było to. Ech. Mam juz wszystkiego dosc
Podziel się: