Franuś, 30 tc, 1010kg

[FraniowaMama]

Oki

Jestem wk.. na maxa. Ja rozumiem, że każdy musi zarobić ale wszystko ma swoje granice Teraz w sezonie letnim hotel przy CZD wynajmuje pokoje wycieczkom. W ciągu tych kilku dni przerobilismy juz 3 pobyty dzieciaków ok 11-12 lat i to był pikus. Dzis jest jakas grupa dorosłych i..jest rzexnia po prostu Gdzies obok ht zrobili sobie nasiadówę, śpiewają, klaszczą..okrzyki a raczej wrzaski..nie zdziwiłabym się jakby sobie suto zakrapiali Jest taki upał (ów hotel to blaszak - w zimie cholernie zimno, w lecie..wiadomo), że nie moge pozamykac okien.. Nie wiem jak dzis zasne. Jutro idę do kierownika hotelu..to skandal po prostu! A najbardziej bulwersuje mnie fakt, że sa to dorośli ludzie!! Wiedzą, gdzie wynajęli noclegi. Brak słów

Na trzexwo chyba "czeterech pancernych" by nie wrzeszczeli.. nie pojmuję tego

 

[szóstkowa mama]

A kubeł zimnej wody,wylany na nich z okna w nocy ukradkiem,co???

 

[FraniowaMama]

Pomysł dobry, ale nie wiem czy by zadziałał

Wczoraj odwiedziła nad Dorota z Paulinką Dorota opisała u siebie też, ja zrobię fotoreportaż

Kilka momentów trudnych było Pt: - Mamooooo, a czemu on nie chce dać mi swojej książki? - Mamoooo, a czemu ona mi zabiera MOJĄ książkę??:-)

Poza tym było ok Tak oto dzieci sie poznawały

A tu widac najlepiej różnice pomiędzy kobieta a mężczyzną, która - jak na to wskazuje załączony obrazek - kształtuje se juz za poczatku zycia;-)
- OOO O O auto!!!
- Jessuuuuuu a ten znowu swoje...

 

[FraniowaMama]

I jeszcze obiecane zdjęcia z Festynu w CZD

 

[mamaPaulinki]

Ale się uśmiałam, a z tą książką to przeszli samych siebie U mnie w domu rechotali się jak nigdy. Ale fajnie było, zresztą nasze rehabilitantki uważają, że dzieci powinny się czasem o coś pokłócić bo w ten sposób kształtują sobie charakter. A że nasze charakterki mają od początku to i takie sceny były.

A po tym bogatym w wydarzenia dniu Paulinka padła o 21 ale za to sama, połozyłam ją a ona wtuliła się w pieluszkę i spała tak dzisiaj do 9 rano. A ja z nią ;-)


Festyn chyba się udał a jaka radość na twarzy Frania, cudnie

 

[Aurelia250]

Zdjęcia i komentarze są suuper!!!
A na zachowanie gosci hotelowych brakuje słów!

 

[Vetka]

Niestety w hotelu na terenie CZD tak bywa w miesiacach ciepłych i to jest koszmar, ludzie kompletnie sobie nie zdają sprawy w jakim miejscu nocują i że nie jest to "zwykły" hotel. A zimą odkręcałam zawsze na full kuchenke elektryczna "w pokojach przed remontem" i sie dogrzewałam

 

[FraniowaMama]

Ja ostatnio w zimie już pierwszego dnia zuzyłam cała rolkę ręczników papierowych na doszczelnienie okien. Guzik to dało. Teraz za to hotel wyrównuje roczny bilans energetyczny..;-)

Własnie przyjechała jakąś wycieczka dzieci...znowu bieganina i wrzaski.. Jak ostatnio wyszłam do nauczycielki i poprosiłam o uwrażliwienie dzieci na fakt, że nocuja tu maluchy, które po prostu musza mieć spokój po trudnym dniu i przed kolejnym, to pani mi powiedziała: "Ale jak ja mam opanowac 40 dzieci?" Ręce opadają.. Komentarz dopowie sobie kazdy sam. Rezultat takiego podejscia nauczycieli do dzieciaków widac niemal codziennie. DObrze, że nie kazdy nauczyciel taki jest.. (no i belferski ton mi się włączył;-)).


Dziś odważyłam się zadac pytanie, które nurtowało mnie od dość dawna: jak długo Franiu będzie potzrebował jeszcze rehab. Odpowiedź: wie pani, jak dziecko ma drobne problemy, to wystarczy mu pokazac kierunek i idzie. Ale nie przy Franiu. On bedzie wymagał bardzo długiego nadzoru, kazdy skok wroztowy będzie powodował zaburzenia koordynacji. Jeszcze nie wiadomo co będzie jak zacznie chodzić, jak się zachowają stopy, czy nie trzeba bedzie pewnych punktów ostrzykiwac botoksem, no narazie to nic nie wiadomo.
I tak w duszy zasmiałam się z naiwności swej.. W kwietniu będa w Neuronie powiedziałam rehabilitantce , ze już nie będę zapisywała Frania na kolejny turnus, że zaraz skończy 2 lat itd.. Ona mi powiedziała: niech pani zapisze, najwyżej pani zrezygnuje... No i zapisałam na wrzesień.

Dobra, Franuś właśnie zasnął. Idę sobie robić kolację

 

[FraniowaMama]

Niestety w hotelu na terenie CZD tak bywa w miesiacach ciepłych i to jest koszmar, ludzie kompletnie sobie nie zdają sprawy w jakim miejscu nocują i że nie jest to "zwykły" hotel. A zimą odkręcałam zawsze na full kuchenke elektryczna "w pokojach przed remontem" i sie dogrzewałam

To przed "remontem" w pokojach były kuchenki???

 

[rodzice_ignasia]

oj franiowa mamo tak czytam to co piszesz i ręce mi opadły, sądziłem, że Hotel wynajmują tylko rodzice dzieci które potrzebują bycia i pomocy ze strony CZD... ale widać hotel jak każdy inny, sami nie nocowaliśmy w tym obiekcie więc nie znamy norm i zasad panujących, wynajęliśmy kwaterę obok szpitala bo socjalny nie wchodził w grę bo mi zależało by żona była wypoczęta o ile można wypocząć w takim stresie i nerwach, ale udało nam się u pewnej bardzo sympatycznej Pani, u której jak tylko będzie możliwość będziemy wynajmować, cisza spokój, auto można zaparkować na podwórku, naprawdę z czystym sercem możemy polecić...