reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Epilepsja a poród

Onaaa36

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
10 Kwiecień 2025
Postów
34
Witajcie kochane ☺️
Od dzieciństwa choruje na epilepsję, jestem cały czas pod opieką neurologa. Zgoda na ciążę oczywiście była, mimo że biorę leki ale są na tyle nie silne że nie było rządnych przeciwwskazań. Jak udało Nam się po 4 latach, oczywiście wszystko zgłoszone do lekarza i leki biorę bez zmian.
Epilepsja nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Chorując na padaczkę mogę, tak jak inne kobiety, skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego, które spowoduje, że poród będzie mniej bolesny. Wizyta z lekarzem neurologiem ma się odbyć w połowie ciąży i mamy zdecydować jaki będzie poród. Powiem szczerze, że chciałabym siłami natury ale troszkę jednak się boje tego bólu. Napiszę jeszcze że napadów nie ma od ok.5lat. Jest może z Nami jakaś mamusia która też choruje tak jak ja i opowie o swoich doświadczeniach z porodu.
 
reklama
Witajcie kochane ☺️
Od dzieciństwa choruje na epilepsję, jestem cały czas pod opieką neurologa. Zgoda na ciążę oczywiście była, mimo że biorę leki ale są na tyle nie silne że nie było rządnych przeciwwskazań. Jak udało Nam się po 4 latach, oczywiście wszystko zgłoszone do lekarza i leki biorę bez zmian.
Epilepsja nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Chorując na padaczkę mogę, tak jak inne kobiety, skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego, które spowoduje, że poród będzie mniej bolesny. Wizyta z lekarzem neurologiem ma się odbyć w połowie ciąży i mamy zdecydować jaki będzie poród. Powiem szczerze, że chciałabym siłami natury ale troszkę jednak się boje tego bólu. Napiszę jeszcze że napadów nie ma od ok.5lat. Jest może z Nami jakaś mamusia która też choruje tak jak ja i opowie o swoich doświadczeniach z porodu.
 
Witajcie kochane ☺️
Od dzieciństwa choruje na epilepsję, jestem cały czas pod opieką neurologa. Zgoda na ciążę oczywiście była, mimo że biorę leki ale są na tyle nie silne że nie było rządnych przeciwwskazań. Jak udało Nam się po 4 latach, oczywiście wszystko zgłoszone do lekarza i leki biorę bez zmian.
Epilepsja nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Chorując na padaczkę mogę, tak jak inne kobiety, skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego, które spowoduje, że poród będzie mniej bolesny. Wizyta z lekarzem neurologiem ma się odbyć w połowie ciąży i mamy zdecydować jaki będzie poród. Powiem szczerze, że chciałabym siłami natury ale troszkę jednak się boje tego bólu. Napiszę jeszcze że napadów nie ma od ok.5lat. Jest może z Nami jakaś mamusia która też choruje tak jak ja i opowie o swoich doświadczeniach z porodu.
 
Witajcie kochane ☺️
Od dzieciństwa choruje na epilepsję, jestem cały czas pod opieką neurologa. Zgoda na ciążę oczywiście była, mimo że biorę leki ale są na tyle nie silne że nie było rządnych przeciwwskazań. Jak udało Nam się po 4 latach, oczywiście wszystko zgłoszone do lekarza i leki biorę bez zmian.
Epilepsja nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Chorując na padaczkę mogę, tak jak inne kobiety, skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego, które spowoduje, że poród będzie mniej bolesny. Wizyta z lekarzem neurologiem ma się odbyć w połowie ciąży i mamy zdecydować jaki będzie poród. Powiem szczerze, że chciałabym siłami natury ale troszkę jednak się boje tego bólu. Napiszę jeszcze że napadów nie ma od ok.5lat. Jest może z Nami jakaś mamusia która też choruje tak jak ja i opowie o swoich doświadczeniach z porodu.
 
Witajcie kochane ☺️
Od dzieciństwa choruje na epilepsję, jestem cały czas pod opieką neurologa. Zgoda na ciążę oczywiście była, mimo że biorę leki ale są na tyle nie silne że nie było rządnych przeciwwskazań. Jak udało Nam się po 4 latach, oczywiście wszystko zgłoszone do lekarza i leki biorę bez zmian.
Epilepsja nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Chorując na padaczkę mogę, tak jak inne kobiety, skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego, które spowoduje, że poród będzie mniej bolesny. Wizyta z lekarzem neurologiem ma się odbyć w połowie ciąży i mamy zdecydować jaki będzie poród. Powiem szczerze, że chciałabym siłami natury ale troszkę jednak się boje tego bólu. Napiszę jeszcze że napadów nie ma od ok.5lat. Jest może z Nami jakaś mamusia która też choruje tak jak ja i opowie o swoich doświadczeniach z porodu.

Nie wypowiem się na temat epilepsji bo uważam, że to nie powinna być randomowa opinia kogoś z forum, ale lekarza.
Jak robiłam 2 dziecko to na sali miałam dziewczynę z tą chorobą - ona miała cesarskie cięcie, ale miała ataki i po tej cesarce również. Nie mogła mieć też dziecka przy sobie. Także to jednak raczej inna sytuacja niż u Ciebie.

Natomiast co do cesarka vs poród naturalny.
Ja miałam cc, a potem urodziłam dwa razy naturalnie. Raz ze znieczuleniem. Raz bez. I oczywiście wolę rodzic naturalnie. Owszem podczas cesarki nic mnie nie bolało, ale dziwne bóle mam do dzisiaj. A zaraz minie 14 lat i blizna była/jest mobilizowana.

W porodach naturalnych ból byl może przez max 30 minut. Ale oczywiście były to lekkie porody. Więc na pewno ktoś kto miał ciężki poród naturalny nie będzie miał takich dobrych wspomnień. Dla mnie kluczem jest dobry szpital i położna (jak ma się środki to najlepiej prywatna)
 
Nie wypowiem się na temat epilepsji bo uważam, że to nie powinna być randomowa opinia kogoś z forum, ale lekarza.
Jak robiłam 2 dziecko to na sali miałam dziewczynę z tą chorobą - ona miała cesarskie cięcie, ale miała ataki i po tej cesarce również. Nie mogła mieć też dziecka przy sobie. Także to jednak raczej inna sytuacja niż u Ciebie.

Natomiast co do cesarka vs poród naturalny.
Ja miałam cc, a potem urodziłam dwa razy naturalnie. Raz ze znieczuleniem. Raz bez. I oczywiście wolę rodzic naturalnie. Owszem podczas cesarki nic mnie nie bolało, ale dziwne bóle mam do dzisiaj. A zaraz minie 14 lat i blizna była/jest mobilizowana.

W porodach naturalnych ból byl może przez max 30 minut. Ale oczywiście były to lekkie porody. Więc na pewno ktoś kto miał ciężki poród naturalny nie będzie miał takich dobrych wspomnień. Dla mnie kluczem jest dobry szpital i położna (jak ma się środki to najlepiej prywatna)
Dziękuję za odpowiedź ☺️
 
reklama
Witajcie kochane ☺️
Od dzieciństwa choruje na epilepsję, jestem cały czas pod opieką neurologa. Zgoda na ciążę oczywiście była, mimo że biorę leki ale są na tyle nie silne że nie było rządnych przeciwwskazań. Jak udało Nam się po 4 latach, oczywiście wszystko zgłoszone do lekarza i leki biorę bez zmian.
Epilepsja nie jest przeciwwskazaniem do porodu siłami natury. Chorując na padaczkę mogę, tak jak inne kobiety, skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego, które spowoduje, że poród będzie mniej bolesny. Wizyta z lekarzem neurologiem ma się odbyć w połowie ciąży i mamy zdecydować jaki będzie poród. Powiem szczerze, że chciałabym siłami natury ale troszkę jednak się boje tego bólu. Napiszę jeszcze że napadów nie ma od ok.5lat. Jest może z Nami jakaś mamusia która też choruje tak jak ja i opowie o swoich doświadczeniach z porodu.
Hej, tak żebyś nie czuła się sama, to ja jestem z tą samą chorobą 🫡 ale w pierwszej ciąży. Od trzech latach jestem bez ataków, jednak stres związany z myślą o porodzie naturalnym wywołuje zimne poty, wyobrażam sobie, co by było jakbym dostała ataku, ze stresu, bólu i zmęczenia. Rozmawiałam z moją panią neurolog i jak najbardziej to rozumie i wypisze mi zaświadczenie do cc, ale wiadomo, że nie ona jest decyzyjna. Jeśli lęki mi nie ustąpią, to i tak będę musiała przejść się do psychiatry.
 
Do góry