Witam serdecznie... mój problem jest następujacy:
Mam 32 lata.
W 20 tc wykryto u mojego synusia wzmożoną echogenność jelit. Pozostałe markery są idealne (NT 1,0 w 12 tc, kość nosowa 9 mm w 20 tc,) , serduszko prawidłowe, mózg też, pozostałe narządy w jak najlepszym porządku. Test Pappa 1:787. Martwi mnie jedynie ta echogenność. Lekarze skierowali mnie na aminopunkcje strasząc że może świadczyc to o Zespole Downa lub zakażeniu wewnątrzmacicznym. Na amino się nie zgodziłam (nie ze strachu przed zabiegiem ale ze strachu przed poronieniem - już raz poroniłam wiec nie przezyłabym tego że cos sie stało tym razem)
Dziewczyny napiszcie mi proszę czy któras była w podobnej sytuacji jak ja, jak z dzidziusiami które urodziły -są zdrowe???? Proszę was o jakąkolwiek odpowiedź ponieważ od momentu jak sie dowiedziałam o tym nie mogę normalnie funkcjonować, nie mam już nawet siły płakać...
Dodam że jakby cos było nie tak to ciąży i tak nie usunę - za bardzo kocham swoje dziecko.........
Mam 32 lata.
W 20 tc wykryto u mojego synusia wzmożoną echogenność jelit. Pozostałe markery są idealne (NT 1,0 w 12 tc, kość nosowa 9 mm w 20 tc,) , serduszko prawidłowe, mózg też, pozostałe narządy w jak najlepszym porządku. Test Pappa 1:787. Martwi mnie jedynie ta echogenność. Lekarze skierowali mnie na aminopunkcje strasząc że może świadczyc to o Zespole Downa lub zakażeniu wewnątrzmacicznym. Na amino się nie zgodziłam (nie ze strachu przed zabiegiem ale ze strachu przed poronieniem - już raz poroniłam wiec nie przezyłabym tego że cos sie stało tym razem)
Dziewczyny napiszcie mi proszę czy któras była w podobnej sytuacji jak ja, jak z dzidziusiami które urodziły -są zdrowe???? Proszę was o jakąkolwiek odpowiedź ponieważ od momentu jak sie dowiedziałam o tym nie mogę normalnie funkcjonować, nie mam już nawet siły płakać...
Dodam że jakby cos było nie tak to ciąży i tak nie usunę - za bardzo kocham swoje dziecko.........