Witajcie,
Od paru dni towarzyszy mi dziwne napięcie w podbrzuszu. Dziś od paru godzin można to nazwać bólem, który momentami daje o sobie znać bardziej. Nie jest to ból jelitowy - dobrze go znam. Gdy próbuję kaszlnąć ból się nasila - czuję jakby spięcie w podbrzuszu, które boli.
Wzięłam no-spe - mam nadzieję, że zadziała.
W ostatnim cyklu przestałam brać tabletki - pierwszy raz od 4 lat. Prawie nie pamiętam jak było przedtem , ale na pewno nie towarzyszyły mi jakieś dolegliwości podczas całego cyklu.
Lekarz uprzedzał, że mogą być plamienia, albo nierówne cykle w pierwszych m-cach od odstawienia - póki co nic takiego nie ma. Pojawił się jedynie ten ból.
Między 11 a 14 lipca prawdopodobnie doszło do owulacji - co ciężko mi stwierdzić na pewno, bo teraz mój cykl dochodzi do siebie. Czy ten ból podbrzusza to może być to? Wczoraj czy przedwczoraj czułam lekkie kłucie z jednej strony - stwierdziłam, że to owulacja, ale dziś ten ból dotyczy jakby całej macicy/podbrzusza.
11/12 doszło do zbliżenia, oczywiście z zabezpieczeniem. Zawsze po odczuwam lekki dyskomfort, tj. uczucie napięcia w podbrzuszu, ale zazwyczaj przechodzi następnego dnia.
Miałyście coś takiego? Help?
Od paru dni towarzyszy mi dziwne napięcie w podbrzuszu. Dziś od paru godzin można to nazwać bólem, który momentami daje o sobie znać bardziej. Nie jest to ból jelitowy - dobrze go znam. Gdy próbuję kaszlnąć ból się nasila - czuję jakby spięcie w podbrzuszu, które boli.
Wzięłam no-spe - mam nadzieję, że zadziała.
W ostatnim cyklu przestałam brać tabletki - pierwszy raz od 4 lat. Prawie nie pamiętam jak było przedtem , ale na pewno nie towarzyszyły mi jakieś dolegliwości podczas całego cyklu.
Lekarz uprzedzał, że mogą być plamienia, albo nierówne cykle w pierwszych m-cach od odstawienia - póki co nic takiego nie ma. Pojawił się jedynie ten ból.
Między 11 a 14 lipca prawdopodobnie doszło do owulacji - co ciężko mi stwierdzić na pewno, bo teraz mój cykl dochodzi do siebie. Czy ten ból podbrzusza to może być to? Wczoraj czy przedwczoraj czułam lekkie kłucie z jednej strony - stwierdziłam, że to owulacja, ale dziś ten ból dotyczy jakby całej macicy/podbrzusza.
11/12 doszło do zbliżenia, oczywiście z zabezpieczeniem. Zawsze po odczuwam lekki dyskomfort, tj. uczucie napięcia w podbrzuszu, ale zazwyczaj przechodzi następnego dnia.
Miałyście coś takiego? Help?