Witam . ten problem trwa od 1,5 roku albo i więcej . nie wiem jak wam to nazwać ale my nazywamy to " grzebaniem'. Moja córka nauczyła się " grzebać' jednym paluszkiem po drugiej ręce a dokładnie w miejscu gdzie dłoń się zgina czyli w nadgarstku. tam bawi się paluszkiem i grzebie w żyłach której jej przeskakują ichyba to jej sprawia jakąś przyjemność bo na pewno nie ból. . Ja nie mogę na to patrzeć bo jestem bardzo przewrażliwiona i jakoś mi to się źle kojarzy z pobieraniem krwi z żył.( A to pewnie nie każdy zrozumie....) bardziej mi chodzi o to jak ją tego oduczyc.? Ona to robi jak ogląda bajki, jak zayspia, czasem w nocy widzę jak tez się trzyma za nadgarstek i też "grzebie" .
Ona nauczyła się tego jak miała około roczek bo w ten sposób zasypiała grzebiąc w mojej dłoni ( chyba to ją jakoś uspokaja i zasypiała przy tym) . chcę ją tego oduczyć ale kompletnie nie wiem jak. Tłumacze jej że nie wolno bo sobie zrobi dziure w ręce , z każdy razem jak widzę że to robi to zwracam uwagę no ale w nocy nie zawsze przypilnuję ją. Czasem ona nawet się pyta przed spaniem czy może grzebać. Nie wiem czy sobie dac z tym spokuj czy to zachowanie jest czymś spowodowane. ? Może któras z was tez ma takie problemy!!!?????
Ona nauczyła się tego jak miała około roczek bo w ten sposób zasypiała grzebiąc w mojej dłoni ( chyba to ją jakoś uspokaja i zasypiała przy tym) . chcę ją tego oduczyć ale kompletnie nie wiem jak. Tłumacze jej że nie wolno bo sobie zrobi dziure w ręce , z każdy razem jak widzę że to robi to zwracam uwagę no ale w nocy nie zawsze przypilnuję ją. Czasem ona nawet się pyta przed spaniem czy może grzebać. Nie wiem czy sobie dac z tym spokuj czy to zachowanie jest czymś spowodowane. ? Może któras z was tez ma takie problemy!!!?????