reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Moj maz bardzo przezyl gdy poronilam i do tego ma problemy z sercem. Nie chce mu mowic do 3go miesiaca, bo juz raz poronilam, a w moim wieku to 50/50 i nie chce go stresowac, jesli kolejna ciaza pojdzie w kanal.
Mój mąż to by miał żal do mnie, a poza tym tak jak dziewczyny pisały po pierwsze nie wytrzymałabym, a po drugie nigdy nie odebrałabym jemu i sobie również, możliwości wspólnego pierwszego USG i usłyszenia bicia serca NASZEGO dziecka....
 
reklama
No jak zaszlam, to mu powiedzialam jak tylko pozakala sie 2ga kreska, a on tak sie ucieszyl, ze powiedzial wszystkim znajomym i rodzinie. I pozniej wszyscy sie odzywali do mnie, ze im przykro itd. A ja chcialam tylko siedziec w ciszy i z nikim nie rozmawiac
To ustalcie po prostu, że ten początkowy okres ciąży zachowacie w tajemnicy, poza tym myślę, że po wcześniejszych przejściach będzie ostrożniejszy z chwaleniem się
 
Mój mąż to by miał żal do mnie, a poza tym tak jak dziewczyny pisały po pierwsze nie wytrzymałabym, a po drugie nigdy nie odebrałabym jemu i sobie również, możliwości wspólnego pierwszego USG i usłyszenia bicia serca NASZEGO dziecka....

Rozumiem, ja mam tylko paranoje, ze nie bedzie bicia serca jak przy ostatnim usg 😔 dlatego tak sie cykam. Ale masz racje, na pewno powiem
 
O matko! Kilka lat używam szybkowaru 😳

Skąd bierzesz te przepisy? Ja zawsze mam problem o ilość wody i czas 😛


Oooo przepis poproszę!
Kiedyś była super strona szybko szybkowar - i na niej się sporo nauczyłam a ze dużo uzywam to już sporo rzeczy robię na oko albo analogicznie.
Ilość wody do rzeczy na parze to ok. 250.-300 ml, a jak gotuje w wodzie to przynajmniej tak żeby przykryć + 2-3 cm. Czas to tez metoda prób i błędów ale większość warzyw to jest do minuty- dwóch, strączki ok. 20-30 min, mięso - zależy jakie i jaki duży kawałek ale miedzy godzina a półtora.

Jak robię jakiekolwiek mięso w szybkowarze to je na noc wkładam do jakiejś solanki. Potem je osuszam i nacieram jakimiś przyprawami (to już według uznania i potrzeb bo czasem ide w zioła a czasem bardziej jakiś kmin rzymski i inne „ciepłe”, trochę musztardy, czosnek przeciśnięty przez praskę. I potem wrzucam do garnka i można dolać samej wody i tak robić przez półtorej minuty albo dodac wodę i pomidory z puszki, czasem dodam posiekana cebule, trochę np. Pokrojonej w kostkę zielonej papryki. Ja tak robie wołowinę albo np. Udziec z indyka i wychodzi takie „szarpane”.
 
@Fuńka co u Ciebie?
@Karooola28 wiem, że czyścisz głowę, ale daję znać, ze pamiętam o Tobie i jestem ciekawa co słychać :)
Jestem, tylko mam 300 stron do nadrobienia 🤣🤣🤣 Nie macie litości 🤣 Przez kilka dni byłam niedostępna dla świata i internetów i masz babo placek- nigdy chyba nie będę na bieżąco 🙈🙈🙈 A tak btw, siedzę u ginki w poczekalni, sprawdzać jak owu czy już czy tuż tuż. Stresa mam jak przed klasówką w siódmej klasie 😳🤪.
 
Ja marzę o bliźniakach, mężowi bym powiedziała od razu ale rodzinie i znajomym nic, dopiero po porodzie by mieli zaskoczenie że wracam z dwójka a nie z jednym 🤣

Widziałam kiedyś taki filmiku z USA. Że w odwiedziny do mamy przyszli rodzice/teściowie i jedno dziecko. Okej ogarniają i nagle położna przynosi drugie i taki szok 🤣
 
Mój mąż to by miał żal do mnie, a poza tym tak jak dziewczyny pisały po pierwsze nie wytrzymałabym, a po drugie nigdy nie odebrałabym jemu i sobie również, możliwości wspólnego pierwszego USG i usłyszenia bicia serca NASZEGO dziecka....
Byłam w ciąży w covidzie, nie było takiej możliwości żeby wejść z mężem na wizytę :)
 
reklama
Ja kupuję, kocham ubrania a zwłaszcza buty. Ale sporo na vinted sprzedaję, żeby nie chomikować, ostatnio sąsiad pytał starego czy butik prowadzi, bo widzi ze ciągle popyla z kartonami hahah :D a my z psem na spacer jak chodzimy to zawsze idziemy do paczkomatu jak coś jest do wysłania, a że czasem sprzedaje sporo, to wiadomo :D
A jak z tym vinted - ostatnio trafiłam na aferę, że przez to, że dostali jakąś karę, zablokowało ludziom wypłaty środków. Dalej to trwa?
 
Do góry