reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Moje wymarzone wesele to Włochy, nad jeziorem Como w Villa del Balbianello
Sam koszt zorganizowana tam wesela jest dość duży, dodatkowo ja jestem typem osoby, który nie wyobraża sobie by np. goście mieli sami sobie opłacać loty plus hotele. Jednocześnie też nie wyobrażam sobie by wesele było klasycznie w sobotę i goście np. przyjeżdżali by w tę sobotę. Dla mnie musiało by to być skoordynowane na cały weekend. I w sumie to myślę, że ostatecznie te koszty będą nawet sporo wyższe niż pół miliona złotych ;)

Zobacz załącznik 1415852
O bosze, mnie zaproś, mnie!!! 😀😀
 
reklama
Nie, ale mówię jak faktycznie jest :D
Ja też miałam taki przypadek, że test negatywny, za dwa dni plamienie, za trzy dni czerwona krew i tekst do męża że "znowu w życiu mi nie wyszło" a kilka dni później kolejny test (zrobiłam tak o bo szykowało się wielkie chlańsko) i wyszedł pozytyw. Nie jakiś tam cień cienia tylko normalne dwie kreski. Czyli między testami było 7 dni odstępu
 
Moje wymarzone wesele to Włochy, nad jeziorem Como w Villa del Balbianello
Sam koszt zorganizowana tam wesela jest dość duży, dodatkowo ja jestem typem osoby, który nie wyobraża sobie by np. goście mieli sami sobie opłacać loty plus hotele. Jednocześnie też nie wyobrażam sobie by wesele było klasycznie w sobotę i goście np. przyjeżdżali by w tę sobotę. Dla mnie musiało by to być skoordynowane na cały weekend. I w sumie to myślę, że ostatecznie te koszty będą nawet sporo wyższe niż pół miliona złotych ;)

Zobacz załącznik 1415852
wow pięknie. Ja też myślałam żeby zrobić za granicą ale musiałabym ograniczyć liczbę gości, bo 70 osób nie będę za granicę ciągnąć. Ostatecznie wybrałam salę, po obejrzeniu wielu, muszę tam tylko starego ściągnąć żeby ją zobaczył i wyraził swoje zdanie ale jestem pewna że przypadnie mu do gustu i muszę zarezerwować na przyszły rok. Jeśli okaże się że będę z brzuchem to najwyżej będę. Nie chce mi się już czekać na to żeby zaplanować ślub po urodzeniu dziecka , bo może być tak że go w ciągu najbliższych lat nie urodzę. Tak się kończy właśnie moje planowanie 😂

Zaraz się okaże że moje niecne plany tj. Ciąża przed ślubem Plus wykorzystanie umowy na ciąże legną w gruzach bo ja zaraz się zwolnię z roboty albo pójdę na l4. Obstawiam, że każdy psychiatra by mi dał wiedząc co się odwala w mojej pracy, bo nerwowo to serio… ludzie wysiadają 😂 A w przyszłym roku sobie wezmę ślub 😂
 
Ja też miałam taki przypadek, że test negatywny, za dwa dni plamienie, za trzy dni czerwona krew i tekst do męża że "znowu w życiu mi nie wyszło" a kilka dni później kolejny test (zrobiłam tak o bo szykowało się wielkie chlańsko) i wyszedł pozytyw. Nie jakiś tam cień cienia tylko normalne dwie kreski. Czyli między testami było 7 dni odstępu
te przypadki wszystkie potwierdzają tylko zasadę, że nasze ciało to nie matma i różne dziwy mogą się dziać :D
 
te przypadki wszystkie potwierdzają tylko zasadę, że nasze ciało to nie matma i różne dziwy mogą się dziać :D
Otóż to. Moja mama poszła niedawno do gina, bo okres się spóźniał. Chciała zrobić sobie przegląd itd i myślała że menopauza się zbliża. Ginekolog po wszystkich badaniach mówi jej, że póki co o menopauzie ma zapomnieć i uważać żeby jeszcze w ciąże nie zaszła bo macica bardzo rodna.

Także tak 🤦‍♀️😂
 
Moja sala weselna 7E76B91A-DC68-4D48-BF96-71D99750356F.jpeg5AB784C2-0E48-4018-BDD6-926D21D4F713.jpeg
 
Otóż to. Moja mama poszła niedawno do gina, bo okres się spóźniał. Chciała zrobić sobie przegląd itd i myślała że menopauza się zbliża. Ginekolog po wszystkich badaniach mówi jej, że póki co o menopauzie ma zapomnieć i uważać żeby jeszcze w ciąże nie zaszła bo macica bardzo rodna.

Także tak 🤦‍♀️😂

To i tak lepiej niż sąsiedzi mojego ojca. Tam babka poszła do ginekologa, on mówi że ooo już menopauza, można oszczędzić na antykoncepcji. No i w styczniu została babcią :p a we wrześniu po raz trzeci matką :D
 
reklama
Do góry