reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

To mój z kolei jeśli chodzi po zakupy to będzie łaził aż nie znajdzie. Ale myli rzeczy :D
I tak raz chciałam mascarpone to przyniół mascarpone czekoladowe.
Chciałam passatę pomidorową to wrócił z koncentratem.
Mój tez jest taki upośledzony jak chodzi o zakupy, kiedyś mówię weź idź po selera naciowego, na co on:A co to jest? 😳 mówię no takie długie zielone, a on mi przynosi pora 🤦🏻‍♀️🤣 dzwoni do mnie sto razy „chleba nie ma, bułki wziąć?” - mimo ze ja nie jem pieczywa😀 albo siedzę w robocie i dzwoni co kupić, mówię nie wiem chłopie zajrzyj do lodówki, a on na to ale ja już w sklepie jestem 😀 no bo przecież ja znam zawartość lodówki na pamięć 🤦🏻‍♀️ Listy zakupów tez mu robie wg regałów bo albo nakupi jakichś bzdur albo nie kupi połowy. Po sałatę to już go w ogóle nie wysyłam, chyba ze mix sałat w paczce, bo kiedyś mi kupil główkę kapusty, a jaki dumny był z siebie i mówi- no co, z tego sałatki nie zrobisz? 🤦🏻‍♀️🤣
daj znać po wizycie!

A ja lubię jak mi pyrka rosół godzinami 😂
Jeżu ja tez ❤️❤️ Uwielbiam gotować rosół godzinami 😀

Ja chyba będę największym dinozaurem z Was, pierwszy raz zaliczyłam z moim starym w wieku 21 lat i był on moim jedynym partnerem :) ale jakoś nie mam parcia na inne prącia 🤣
 
reklama
Mam jutro po 11 rozmowę co dalej z moja praca w obecnej firmie. Normlanie bym napisała - trzymajcie kciuki ale w sumie to nie wiem za co. Jak mi zaproponują etat na czas nieokreślony to pewnie go wezmę bo ciążowe plany i głupio to olać, a jak mi nie zaproponują etatu to się uniose duma i powiem nara i będę bezrobotna i szczęśliwa i w dupie z planami ciążowym.
Jest jeszcze trzecia opcja zlecenie z jakimś tłustym wynagrodzeniem - ale tez myśle ze taka propozycja nie padnie a przyjęcie jej to trochę sprzedajność z mojej strony. Z drugiej strony bussines is bussines.
 
Ja miałam jeden seks przed moim mężem i żałuję 😉 z chłopakiem, który mnie zbałamucił, a ja młoda myślałam że to miłość 😆 wolałabym jednak pierwszy seks mieć z moim starym😉
U nas też długa droga, by nie zamiatać pod dywan. Zwykle po kłótni siadamy i gadamy. Jedna strona wyrzyga, druga, wspólne wnioski i zgoda. Dzięki temu nie wracamy do tych samym sytuacji. Ale zanim do tego doszliśmy kłóciliśmy się o każdą pierdole i co chwilę.
Odkąd gadamy sprzeczamy się baardzo rzadko.
 
Ja ostatnio byłam w poradni małżeńskiej, bo jest to wymagane przed ślubem. Dowiedziałam się fajnej rzeczy, mianowicie tego, że często jak jest jakiś problem czg klotnia, to problem leży gdzieś głębiej. Pokłócicie się o to, że nie bylo seksow w owu, a tak naprawdę problem leży znacznie głębiej i jest bardziej złożony i nawarstwiony
myślę, że u nas są jakieś problemy głęboko, dlatego zaczynam poważnie myśleć o jakiejś terapii. Też chciłabym, żeby ktoś otworzył mojemu staremu oczy, ze to w jaki sposób się kłóci nie jest okej
 
Mój tez jest taki upośledzony jak chodzi o zakupy, kiedyś mówię weź idź po selera naciowego, na co on:A co to jest? 😳 mówię no takie długie zielone, a on mi przynosi pora 🤦🏻‍♀️🤣 dzwoni do mnie sto razy „chleba nie ma, bułki wziąć?” - mimo ze ja nie jem pieczywa😀 albo siedzę w robocie i dzwoni co kupić, mówię nie wiem chłopie zajrzyj do lodówki, a on na to ale ja już w sklepie jestem 😀 no bo przecież ja znam zawartość lodówki na pamięć 🤦🏻‍♀️ Listy zakupów tez mu robie wg regałów bo albo nakupi jakichś bzdur albo nie kupi połowy. Po sałatę to już go w ogóle nie wysyłam, chyba ze mix sałat w paczce, bo kiedyś mi kupil główkę kapusty, a jaki dumny był z siebie i mówi- no co, z tego sałatki nie zrobisz? 🤦🏻‍♀️🤣

Jeżu ja tez ❤️❤️ Uwielbiam gotować rosół godzinami 😀

Ja chyba będę największym dinozaurem z Was, pierwszy raz zaliczyłam z moim starym w wieku 21 lat i był on moim jedynym partnerem :) ale jakoś nie mam parcia na inne prącia 🤣
parsknęłam śmiechem z tej kapusty xD
 
Oooooo, mamo, nadrabianie zajęło mi półtorej godziny! Czy Wy jesteście w pracy do tego?? :-D
A tak w ogóle to mam mega dół i wcale nie przez PMSy czy inne.
Ze starym nie gadamy od niedzieli.
Dziś owszem, ale skończyło się na krzykach, więc jesteśmy w punkcie wyjścia - bez wyjścia.
A, dziś nasza rocznica ślubu. Z której to okazji nie wydarzy się nic...
Wiedziałam, że kiedyś mi psycha pierdyknie, bo jakoś spokojnie było od wielu miesięcy. Ale teraz mam dość wszystkiego i nic mi się nie chce. A zwłaszcza podejmować wysiłków za 2 osoby.
Jednakowoż Wam życzę pięknego dnia jak zawsze :-*
Tulę mocno ❤️
 
reklama
Uwaga uwaga! Jestem po wizycie! Na mój widok ginekolog się uśmiechnął i zapytał co znów wymyśliłam haha Mówię że byłam tydzień temu i nie było żadnego pęcherzyka i cienkie endometrium ale testy owu i śluz wskazują na owulację i musi mi zrobić USG 😃 Niechętnie ale zrobił i jakie było jego zdziwienie jak tam piękny pecherzyk na 17.3 mm! Mówi że jednak miałam intuicje i jest szansa że coś z tego będzie. A ja mu mówię że to obserwacja ciała i testy owu haha Dał mi zastrzyk na pekniecie, mam go jutro rano zrobić 🥰 Cud że był w aptece niedaleko jeden jedyny a tak to 30 km dalej. Już leży w lodowce i czeka na jutro. Czyli mam owulację bez stymulacji i wielkie nadzieję że na urodziny będzie beta >0 🥰 Ale jestem szczęśliwa 🥰
No to teraz niech mąż swe słowa cofa!!
 
Do góry