reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

W moim otoczeniu wszyscy trafili za pierwszym razem, jedynie jedna znajoma, która ciężko zniosła poronienie nie dogadała się z kilkoma pierwszymi. Ale ostatecznie znalazła kogoś, kto zaoferował jej to, czego potrzebowała i udało jej się poradzić z sytuacja.

Mam wrażenie, ze terapie są strasznym tematem tabu i są wciaz napiętnowane, ze tylko jak ktoś jest „chory psychicznie” to uczęszcza. Bzdura okrutna, większość ludzi boryka się z jakimiś problemami, z którymi nie do końca sobie radzi i każdej takiej osobie przydałaby się choćby krótkoterminowa terapia. Nie ma w tym nic złego, chciałabym, żeby ogół społeczeństwa tak samo na to patrzył.
Ja się kitralam także z uwagi na przyszły zawód - a teraz sama wysyłam kolegów i koleżanki, jak widzę ze to może im pomoc
 
reklama
Ciężki to jest temat, o którym rozmawiacie i myśle ze każda z Nas w jakiś sposób tego doświadczyła przez wszystkie miesiące starań. U Nas tez były lepsze i gorsze momenty i czasami nie udawało się z seksem mimo prób bo była za duża presja. Niestety orgazm nie jest tylko mechaniczny tylko bardzo dużo robi tutaj psychika. W pełni rozumiem frustracje @Nel331 bo ja tez bym była wściekła i tez niestety często po nieudanych próbach sie wściekałam. Tylko, ze my dużo rozmawialiśmy i wiedziałam często, ze Moj chce tylko poprostu nie może…

Może spróbujcie zmienić otoczenie, pojechać na kolacje czy gdzieś na weekend żeby troche odreagować od tego wszystkiego i wtedy na spokojnie pogadać. Nam to zawsze bardzo pomaga.
Mój małżonek nie gada 🤷‍♀️
 
Jakby to było takie proste jak mówisz to terapeuci i psychologowie by się nudzili. Gdyby to było takie proste, każdy umiałby sobie poradzić sam w każdej chwili a ludzie w gruncie rzeczy nie mieliby problemów, bo umieliby je identyfikować i rozwiązywać już w zarodku (niefortunne słowo w tych okolicznościach 😅).

Jednemu wzięcie na klatę zajmie tydzień, innemu dekadę. Jakby mi ktoś powiedział to co Ty teraz piszesz x lat temu, to skonczylabym dużo gorzej niż skończyłam.

Tak, jestem za tym, ze należy brać sprawy w swoje ręce, ale nie dlatego, ze ktoś tak mówi. mamy prawo odczuwać wszelkie emocje, kwestia tylko, żeby nas nie paraliżowały i tu się pojawia zwykle problem. No ale ani dzieci ani dorosłych ludzi nigdzie się nie uczy na ten temat, wychowuje się w jakiś konkretny sposób i później model wychowawczy i wyuczone reakcje zderzają się z jakimś doświadczeniem życiowym, ten, komu się poszczęściło w przeszłości będzie miał łatwiej się z tym doświadczeniem uporać. Nie znaczy to, ze ten drugi nie chce, ale będzie mu trudniej.

Tak - zgeneralizowalam kwestie nasienia do ogólnej. Ale w sumie i tak wszystko do jednego wora się sprowadza. Mamy inne zdanie, bo pewnie inaczej nam się w życiu układało i inaczej patrzymy na pewne sprawy, normalna rzecz 😉
Tak, każdy ma inne doświadczenia i podejście i mamy inne zdanie, jakby nie było, rozumiem i szanuję Twoje podejście
 
reklama
Dziewczyny, dzisiaj znów wypłynął temat terapii. O co chodzi na takiej? Bo ja pewnie bym potrzebowała też pomocy specjalisty, ale jakoś nie wierzę że mi to pomoże. Czasem @Moonstone napisze, że terapeutka jej powie: wymień 3 osoby co coś tam... To ja sobie wymienię, i co? Co to zmienia? Albo pomyślę o czymś tam.. albo zwizualizuje coś tam... I jak to ma mi pomóc w życiu? Jeszcze jak chodziłam normalnie do pracy, to przecież taka terapia nie odmieni ludzi, którzy mnie otaczają, a którzy na pewno przyczyniają się do mojego złego samopoczucia. Terapia nie wyleczy mnie z kompleksów, którymi byłam karmiona całe dzieciństwo i młodość. Terapia nie cofnie czasu i nie wymaże mi wspomnień i traumy, jaką miałam spędzając długie dnie w szpitalach. Itp. itd.
Jak to działa?
IMG_20220714_123131.jpg

Obrazek z internetu :)
 
Do góry