reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzierżoniów Bielawa i okolice

co do szczepień to już swoje zdanie na ten temat tu wyrażałam, mam zamiar szczepić na szczepionki obowiązkowe zgodnie z kalendarzem szczepień


Kasia, ja nie namawiam nikogo na nieszczepienie bo to nie moje dzieci, ja się nie wtrącam. Co do moich to wiem, że szczepiła nie będę już wcale, ani tego co się urodzi ani starszego. Przerabiałam na starszym objawy krzyku mózgowego po podaniu szczepionki a lekarka wmawiała, że to kolka - dziwnym trafem wystąpiła zaraz po szczepieniu /w książeczce zdrowia pięknie opisane objawy a leki na kolkę wcale nie pomagały/. Podałam tylko linki, bo warto przeczytać i popatrzeć na sprawę nie z perspektywy koncernów farmaceutycznych, które zarabiają krocie na szczepieniach i nigdy nie powiedzą, że są szkodliwe. A kalendarz szczepień występuje tylko w Polsce i Rumunii - ciekawe, prawda? Inne kraje europejskie odeszły od kalendarza ale tam się mówi otwarcie o powikłaniach poszczepiennych i rodzice nie szczepią tyloma szczepionkami co u nas a już na pewno nie dzieciątka 2 godzinne, u których nie wiadomo czy neurologicznie jest z nimi wszystko ok - to można stwierdzić najszybciej po 3 miesiącu życia dziecka. Czasem z własnej nieświadomości można zrobić z dziecka warzywo - wiem, brzmi to strasznie ale przypadków takich sporo, kiedy dziecko idzie na szczepienie zdrowe i wesołe a po szczepieniu już nigdy takie nie jest. Nie ma także lekarza, który weźmie pełną odpowiedzialność za to, że dziecku po szczepieniu nic się nie stanie, że nie wystąpią powikłania poszczepienne ani, że nie zachoruje na daną chorobę mimo zaszczepienia. Smutne to ale prawdziwe.

tu są wypowiedzi rodziców, których dzieci niestety mocno się zmieniły po szczepieniach, wypowiadają się również lekarze, mnóstwo tego w sieci aż się wierzyć nie chce że aż tyle.

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/22205



isabell - co u Ciebie?? jak się czujesz?? Maluch już chce wychodzić czy jeszcze uparcie siedzi na miejscu :-)??

marcynda - gdzieś jesteś?

asia - co powiedział lekarz? napisz co i jak z dzieciątkiem, i co z Twoim L4?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Dziewczyny. Generalnie czuje się dobrze,tylko upał wykańcza. Maluszek siedzi twardo,coraz mocniejsze ma kopnięcia! Za mało miejsca to się rozpycha:-) Jeszcze troszkę może posiedzieć w brzuszku,na początku tygodnia mam mieć kuchnie,także w końcu się przeniesiemy do domu nowego,wtedy może wychodzić;-)
 
w UK też jest kalendarz szczepień, różnica jest taka że tam szczepią szczepionkami skojarzonymi i obowiązkowe są też pneumokoki


nie są obowiązkowe, masz "kalendarz" jeśli chcesz szczepić i tam podają w jakim czasie to robić ale nie ma obowiązku i jeśli chcesz zaszczepić to musisz napisać oświadczenie że ponosisz pełną odpowiedzialność za wystąpienie skutków ubocznych po podaniu szczepionki - tak to właśnie wygląda w Anglii. Tam lekarze nie biorą odpowiedzialności i jawnie o tym mówią. Tak samo jest w Niemczech - chcesz szczepić to pokażą Ci kalendarz kiedy, w jakim miesiącu to robić ale nikt nie powie że musisz. I tez trzeba wyrazić zgodę na piśmie, że znasz skutki szczepienia i wiesz o możliwości wystąpienia powikłań. I wcale nie ma tam epidemii w związku z tym, że nie są szczepione dzieci tak jak u nas. Jedną i drugą informację mam od osób, które tam mieszkają z dziećmi - z Anglii od kuzynki, z Niemiec od ciotki pielęgniarki. Kuzynka szczepi, ale nie na wszystko.


isabell - no to się pewnie rozpakujesz zaraz po urządzeniu kuchni :tak: mój Maluch tez jak mnie czasem kopnie pod żebro to aż się muszę wykręcić w drugą stronę żeby nogę zabrał :-) najbardziej po jedzeniu szaleje :-)
 
Ostatnia edycja:
jestem jestem .
wczoraJ byłam na wizycie i po 13 września mam cc - i tyle u mnie;-)

zdycham z gorąca, i biodra mnie nawalają strasznie- maści żadnej przeciwbólowej nie można co??

ASia- i jAK po wizycie??
 
no to się nam szybko wysypiesz :-) maści nie znam na bóle dla ciężarówek, może plastry by pomogły...chociaż ból pewnie od więzadeł miednicy bo Ci się rozlazły, co? Może zapytaj w aptece czy coś możesz sobie posmarować. A Trawnika nie pytałaś?

w niedzielę 23 stopnie, wtorek i środa 21 HURAAAAAAAAAAAAAAAA nareszcie :-D
 
pipy w aptece pwiedziały ze nic nie można bo wszystko rozgrzewające- jakiś trameel tylko ale to homeopat - działa po kilu dniach ..to ja mam go gdzieś :no:
Trawniczka zapomniałam spytać z tego wszystkiego ...no nic przeżyje.

TAk, to chyba ta nieszczęsna miednica.

jedziemy do LAsocina karmić lamy - może tam biedzie chłodniej

miłego dnia!:-)
 
Marcynda,nie można smarować niestety,w każdej ulotce tak jest napisane,a babki z apteki nie chcą brać odpowiedzialności jak coś się stanie. Musisz przecierpiec. ja tak miałam z dobry miesiąc temu z biodrami,szczególnie w nocy bolały,także nocki nieprzespane. Teraz już nie bolą,ale nocki dalej nieprzespane przez tą fantastyczną pogodę:wściekła/y: No ale jeszcze jeden dzionek i będzie lepiej!!!
Coś Asia się nie odzywa co lekarz powiedział
 
reklama
hej kobietki,
znowu upał a ja na wesele na 14 :(
siedze teraz z fryzurą na głowie i z nogami w misce z lodowatą wodą, bo dzisiaj jak wstałam to już spuchnięta byłam;/
 
Do góry