reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Odpowiedz w temacie

Nie ma sprawy.

To naturalne, ze na pierwszym miejscu człowiek stawia własne potomstwo. Nikt nie ma obowiązku zajmowania się cudzymi dziećmi. A presja społeczeństwa....no cóż, była jest i będzie. Grunt to nie dać sobie wejść na głowę.

Ja mając 25 lat wypytałam mojego obecnego męża o to czy posiada jakieś dzieci, czy jakieś alimenty się za nim ciągną i czy ma jakieś inne zobowiązania finansowo-opiekuncze. I to na pierwszej randce go tak wymalowałam.  ;) Gdyby miał wtedy dzieci to pewnie bym z nim nie była. Majac te dwadzieścia lat ma sie możliwość wzięcia faceta, który nie ma tego typu zobowiązań. W późniejszym wieku trzeba się niestety z tym liczyć.

Jednak chciałam zakladac rodzine biorąc pod uwagę tylko nasze potrzeby a nie od początku żyć w czworokącie typu ja, on, jego eks, jego dzieci.


Do góry