Moja roczna coreczka kiedy się zdenerwuje lapie się za włosy i wyrywa je z dnia na dzien robi to coraz częściej np. kiedy nie chce juz jeść, albo nie moze dostac tego czego chce, albo podczas zmiany pieluchy... czasem szczypie i drapie się po twarzy. Wyrywa tych wlosow naprawdę duzo, czasem patrzy na raczki jakby sprawdzala ile udalo jej sie wyrwac. Bardzo mnie to martwi.... czy mialyscie taki problem? Czy to przejdzie? Co robić?
reklama
Rozwiązanie
Dziękuję za ten wpis, troszkę mnie uspokoiłTak małe dzieci nie radzą sobie jeszcze z wyrażaniem emocji, taki maluch nie powie NIE gdy np. jest już najedzone. Dzieci szukają ujścia emocji a także próbują wyrazić swoją odmowę. Moja córka biła się po buźce, minęło Jej to. Potem uderzała głową coś ze złości i nadal Jej się to zdarza, mimo że potrafi powiedzieć nie. Te zachowania mnie martwiły, ale gdy poszukałam w necie i porozmawiałam z innymi mamami to okazało się, że to etapy jak każde inne i nie jest odosobniona w takich zachowaniach.
Milmo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 869
Możliwe, że to po prostu jej sposób na radzenie sobie z trudnymi emocjami. Musisz mówić jej spokojnie, ale stanowczo, że się nie zgadzasz na wyrywanie włosów tak, żeby wiedziała, że to nie jest dobre. Może potrzebuje zamiennika silnych bodźców. Spróbuj mocniejszych masażyków, uciskania, dużo bliskości. Kiedy dzieci to robią szukają rozładowania napięcia. Nie rób z tego wielkiego halo, ale zaznaczaj, że tego nie pochwalasz. Dużo bodźców fizycznych, tak jak pisałam masażyki, uciskanie, turlanie na dywanie, głaskanie, przytulanie.
U
usunięty
Gość
Przejść napewno przejdzie. Gdy ma taki atak wykrywania włosów radziłabym przytrzymać jej rączki potem przytulic. Takie małe dziecko jeszcze nie wie jak radzić sobie z emocjami i szuka sposobu. Moja córka gdy była mniejsza i się denerwowała uderzała głową o wszystko co przy niej było, mogła to być szafka, nogi od stolika i nawet kilka razy ściana. Brałam ją wtedy na ręce żeby sobie krzywdy nie zrobiła i tuliłam żeby się uspokoiła.
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Złap za raczki delikatnie ale stanowczo i przytul. Trzymaj dopóki się nie uspokoi. Moja jak się złości to rzuca co jest pod ręka. Im większa i cięższa rzecz tym lepiej. Jak złapała za laptopa to już nie mogłam jej na to pozwolić. Opętałam ja rękoma i nogami tak, ze nie mogła się ruszyć i razem przeczekalysmy ten wybuch.
reklama
Milmo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 869
To ma nawet swoją nazwę, nazywa się holding. ja pracuje z niepełnosprawnymi umysłowo i często to jedyna rzecz, którą można zrobić, by powstrzymać, ale z miłością. Nie powinno być w tym żadnej złości, po prostu opieka. To dobra metoda.Złap za raczki delikatnie ale stanowczo i przytul. Trzymaj dopóki się nie uspokoi. Moja jak się złości to rzuca co jest pod ręka. Im większa i cięższa rzecz tym lepiej. Jak złapała za laptopa to już nie mogłam jej na to pozwolić. Opętałam ja rękoma i nogami tak, ze nie mogła się ruszyć i razem przeczekalysmy ten wybuch.
reklama
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Tylko pamiętaj, musisz być spokojna jak kamień. Nie daj się ponieść emocjom. To nie jest siłowanie się z dzieckiem, to jest ochrona przed krzywda. Masz być spokojna i po wszystkim się nie gniewać. Najlepiej odwrócić czymś uwagę. Piosenka, zabawa czy np zaproszeniem na wspólne smażenie naleśników czy co tam córka lubi robić..
Podziel się: