WioWik
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2014
- Postów
- 16
Ostatnio moja mała trafiła do szpitala. Tam ogólnie wszyscy byli mili, mieli dobre podejście do dzieci, po za dwoma pielęgniarkami, które - jak mi się wydaje - torturują dzieci tym, że nie potrafią pobrać krwi. Nie wiem czy przesadzam bo wyolbrzymiam całą sytuację, ale wybiły się małej w ręce jakieś 6 razy zanim pobrały krew, a do tego za każdym razem poruszały wbitą igłą i "szukały" żyły. Mi wydaje się to nie normalne. I nie wiem czy nie złożyć skargi na nie bo moim zdaniem torturują dzieci...
Miała któraś z was może podobną sytuację, że pielęgniarka nie mogła znaleźć żyły?
Miała któraś z was może podobną sytuację, że pielęgniarka nie mogła znaleźć żyły?
Ostatnio edytowane przez moderatora: