reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziecko 1 rok, problemy z usypianiem

Granula

Początkująca w BB
Dołączył(a)
31 Lipiec 2019
Postów
16
Hej, moja corka ma 12m (ale urodzona w 30 tc) ostanio jest jakis kryzys w zasypianiu. Umie usnac tylko przy piersi. Tylko teraz jako ze nauczyla sie wstawac to w momencie odkladania do lozeczka wystarczy ze lekko sie przebudzi to od razu probuje sie podciagac i wstawac i sie rozbudza. proces usypiania od nowa. Niekiedy to trwa z 3h od kiedy zaczne do czasu az bede mogla wyjsc z pokoju (jeszcze z miesiac temu to bylo ok 30 min).
Z checia oduczylabym ja zasypiania przy cycku, ale nie wiem jak. Nie cierpi pozycji fasolki (prostuje sie, prezy i zaczyna krzyczec) wiec nawet nie wiem jak ja ululac :(
Z checia odstawilabym kp, ale w 3 dni w tyg mala zostaje z tata i wtedy ma mleko modyfikowane i nie zjada go za duzo (moze 150ml przez ok 10h).
Prosze o jakies rady
 
reklama
Roczne dziecko może już nie chcieć być usypiane na rękach, bo jest na to zwyczajnie za duże i taka pozycja jest niewygodna :) Jako że mój syn to był ciężki przypadek ze spaniem, to mam trochę doświadczenia i moje rady są 2:
1) Spróbuj najpierw usypiania na Waszym dużym łóżku. Kładziesz się obok dziecka i udajesz, że śpisz. Oczywiście oczy przymrużone, żeby pilnować. Jak jeszcze skacze i się wygłupia, to nie interweniuj póki jest bezpiecznie. Jak widzisz, że zaczyna się już niecierpliwić, kładź na łóżko i tak w kółko. Jak płacze, to stosuj to, co u Was działa - śpiewanie, szuszanie, poklepywanie, głaskanie. Jak to nie działa to bierz na ręce. Mój syn na początku tak zasypiał, 30-40 minut skakania po łóżku, gdzie widziałam, że już pada, ale nie zaśnie. I w momencie wzięcia na ręce odlatywał od razu, a też ogólnie nie chciał zasypiać na rękach. Kupcie barierki zabezpieczające i odkładaj do Waszego łóżka, będzie łatwiej. Ale z czasem dąż do tego, żeby jednak to zasypianie było jak najbardziej samodzielne, daj córce na to przestrzeń.
2) Okolice roczku to ciężki czas, szczególnie jak mówisz, że córka nabywa teraz nowe umiejętności. Jeśli to "samodzielne" zasypianie będzie okupione ciężkim płaczem, to daj jej czas i spróbuj ponownie za 2-3 tygodnie, a teraz po prostu karm ją na leżąco i jak zaśnie to niech zostanie na Waszym łóżku, nie będziesz musiała odkładać/przenosić to raczej się nie obudzi.
 
Do góry