Karolina-Kala
Początkująca w BB
Sarahio, zabieg Lilki na pewno się uda bo nie ma innej opcji! Ale lepiej to cholerstwo wyciąć teraz niż miałoby urosnąć nie wiadomo jakie. Będzie dobrze!
reklama
Sarahia wcale nie jestes żoną która sobie cos wkreca, po prostu sie martwisz, nie znam Twojego meza i nie wiem jak by zareagowal ale ja bym z nim porozmawiala i zapytala czy aby napewno musi ja wozic skoro ma taka opinie, bo inaczej Cie to meczyc
U nas nie wiem co sie dzieje bo Julka od wczoraj nie chce jesc
zjadła wczoraj kaszke a pozniej troszke skubla jedzenia, ale mleka wcale nie chciala, w nocy troszke zjadla a dzisiaj to zobaczymy
U nas nie wiem co sie dzieje bo Julka od wczoraj nie chce jesc
zjadła wczoraj kaszke a pozniej troszke skubla jedzenia, ale mleka wcale nie chciala, w nocy troszke zjadla a dzisiaj to zobaczymy
Karolina-Kala
Początkująca w BB
Marcel w końcu zasnął... A ja mam jakiegoś lenia... Nie mam weny do niczego... Poważnie... Nie wiem co mi się dzieje... :-(
aleksandra39
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2010
- Postów
- 399
Ja też małej daje dicoflor, taką kapsułke jedna dziennie otwieram i do mleczka dodaje ;-) Co do buteleczek, ja mialam termin wazności do 2012. Ależ masz tego męża nieufnego ;-) Ale dobrze ze pojedzie osobiście, będzie miał spokojne sumienie. I trzymam kciuki żeby małej Sab Simplex pomógl, bo tez sie zamartwiałam zanim go podała czy moja mała nie jest "tym" wyjątkiem który jest na niego odporny ;-)
kkasia może faktycznie Twoje menu małej zaszkodziło. Jeśli CRP wyszło ok, to bankowo mocz tez będzie w normie. Wskaźnik CRP jest tak czuły że podnosi się juz nawet przy zadrapaniu a co dopiero przy zapaleniu dróg moczowych .
U nas nocka tez ok, ale mała zasnęła dopiero o 24 ale spała do samego rana. Była taka rozbrykana wieczorem, myślę że nadmiar wrażeń, bo gosci troszkę się przez dom wczoraj przewineło, każdy ją ogladał, było troszkę hałasu, dodatkowo ubraliśmy wczoraj choinke i mała była nia zachwycona. Tyle wrażeń miała że jej się wszystkie wieczorem skumulowały
kkasia może faktycznie Twoje menu małej zaszkodziło. Jeśli CRP wyszło ok, to bankowo mocz tez będzie w normie. Wskaźnik CRP jest tak czuły że podnosi się juz nawet przy zadrapaniu a co dopiero przy zapaleniu dróg moczowych .
U nas nocka tez ok, ale mała zasnęła dopiero o 24 ale spała do samego rana. Była taka rozbrykana wieczorem, myślę że nadmiar wrażeń, bo gosci troszkę się przez dom wczoraj przewineło, każdy ją ogladał, było troszkę hałasu, dodatkowo ubraliśmy wczoraj choinke i mała była nia zachwycona. Tyle wrażeń miała że jej się wszystkie wieczorem skumulowały
Ostatnia edycja:
aleksandra39
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2010
- Postów
- 399
hmm to dziwne. Ja miałam CRP w ciązy w pewnym momencie masakrycznie wyższe, od momentu odebrania wyników do wizyty u lekarki mineły dwa dni, przez któe z nerwów wszystko na temat CRP wszedzie czytałam i tak mi sie wydawało. Moje CRP było tak wysokie od zapalenia dziąsła ;-) Norma to chyba do 10 a ja miałam 90 '-)
Karolina-Kala
Początkująca w BB
To forum jest dziwne... Dodałam suwaczek w sygnaturze i go nie widać :-(
Karolina-Kala
Początkująca w BB
O! Już widać ;-)
Karolina-Kala
Początkująca w BB
Ale zdjęcia w suwaczku nie widać :-(
Karolina-Kala
Początkująca w BB
Marcel spał 1,5h :-) A ja nie zrobiłam prawie nic :-(Poukładałam tylko jego rzeczy i troszkę ogarnęłam w salonie...
reklama
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DZISIEJSZYCH JUBILATÓW - JULKI I PIOTRUSIA 
DUŻO ZDRÓWKA I UŚMIECHU:-):-):-):-):-)
Sarahia, ja bym na spokojnie pogadała z mężem i bym mu powiedziała, że ta sytuacja według Ciebie jest dwuznaczna. Nic złego w tym nie ma, że robi komuś przysługę, ale dlaczego o tym Ci nie powiedział??? Miał coś do ukrycia? Bo tak to wygląda... Może nic nie ma na rzeczy, ale wygląda jak wygląda. Poza tym różne grzeczności mają swoje granice. Ona jest wolną osobą, a Twój mąż ma rodzinę i obowiązki w domu, a nie wozić panienkę po mieście:/ Jest tam świetna komunikacja miejska, można korzystać. Rozumiem kiedy jest siarczysty mróz, ale nie codziennie... Ale to moje zdanie, zrobisz jak uważasz i jak Ci intuicja podpowiada. Powodzenia!
Oskarek zasnął przed 12 i jeszcze śpi... Chyba ta pogoda tak na niego działa, bo u nas jest masakra - wieje okrutnie, łeb urywa.
Annyya, nie wiem co lubi Twój mąż, bo to ma duże znaczenie. Mój na przykład pochłania książki. Kupiłam mu więc dwie, bo z nich akurat bardzo się ucieszy. On niecierpi różnych kosmetyków męskich (twierdzi, że to jest pedalskie
), ja tak nie uważam, to jego zdanie... więc nie mam co mu kupować perfum czy innych balsamów do twarzy. Ciuchy ma, bieliznę też. Chciałam mu kupić porządny portfel Witchen (bo ten co ma zaczyna mu się rozwalać), ale nie mam teraz kasy na to, a to ponad 200 zł kosztuje... Ale ma urodzinki w lutym, to do tego czasu uzbieram i mu kupię ;-)
Kala, nie tylko Ty masz dziś lenia ;-)
Łączę się z Tobą w tym uczuciu;-)
DUŻO ZDRÓWKA I UŚMIECHU:-):-):-):-):-)Sarahia, ja bym na spokojnie pogadała z mężem i bym mu powiedziała, że ta sytuacja według Ciebie jest dwuznaczna. Nic złego w tym nie ma, że robi komuś przysługę, ale dlaczego o tym Ci nie powiedział??? Miał coś do ukrycia? Bo tak to wygląda... Może nic nie ma na rzeczy, ale wygląda jak wygląda. Poza tym różne grzeczności mają swoje granice. Ona jest wolną osobą, a Twój mąż ma rodzinę i obowiązki w domu, a nie wozić panienkę po mieście:/ Jest tam świetna komunikacja miejska, można korzystać. Rozumiem kiedy jest siarczysty mróz, ale nie codziennie... Ale to moje zdanie, zrobisz jak uważasz i jak Ci intuicja podpowiada. Powodzenia
!Oskarek zasnął przed 12 i jeszcze śpi... Chyba ta pogoda tak na niego działa, bo u nas jest masakra - wieje okrutnie, łeb urywa.
Annyya, nie wiem co lubi Twój mąż, bo to ma duże znaczenie. Mój na przykład pochłania książki. Kupiłam mu więc dwie, bo z nich akurat bardzo się ucieszy. On niecierpi różnych kosmetyków męskich (twierdzi, że to jest pedalskie
), ja tak nie uważam, to jego zdanie... więc nie mam co mu kupować perfum czy innych balsamów do twarzy. Ciuchy ma, bieliznę też. Chciałam mu kupić porządny portfel Witchen (bo ten co ma zaczyna mu się rozwalać), ale nie mam teraz kasy na to, a to ponad 200 zł kosztuje... Ale ma urodzinki w lutym, to do tego czasu uzbieram i mu kupię ;-)Kala, nie tylko Ty masz dziś lenia ;-)
Łączę się z Tobą w tym uczuciu;-)