Agnieszka@
Zaciekawiona BB
Witam, Mam pytanie, u mojej 4 miesięcznej córki lekarz stwierdził po badaniu usg dysplazje IIB i zalecił szynę koszli, niewiele tłumacząc. Poszliśmy ze zdjęciem do następnego ortopedy i ten powiedział że biodra nie są idealne ale zdrowe i nie wymagają szyny koszli, opis badania; "Okolica stawów biodrowych prawidlowa, biodra zwarte, ruchomość stawów biodrowych w tym odwiedzenia prawidłowe, symetryczne, stopy ukształtowane prawidłowo, ruchomość szyi prawidłowa,kręgosłup w osi ciała łopatki ustawione symetrycznie o prawidłowej ruchomości wobec klatki piersiowej, utrzymywać szerokie pieluchowanie bądź stosowanie pampersów dostosowanych do masy ciała" Ortopeda stwierdził ze biodra są zdrowe aczkolwiek dysplastyczne, nie bardzo wiem jak to rozumieć? Zakładaliśmy córce szyne koszli na noc i po miesiącu powtórzyliśmy badanie u trzeciego specjalisty który stwierdził ze jest spora poprawa, biodra są prawie idealne, ale on zaleciłby szelki Pawlika do ciągłego noszenia przez 6 tygodni, opis badania; "Strop kostny obustronnie o zmniejszonym nachyleniu, krawędź kostna obustronnie stepiona, obrąbek stawowy obustronnie gruby i krótki, strop chrzęstny opasujący głowe kości udowej, lateralizacja głowy kości udowej po stronie prawej, obustronne widoczne punkty kostnienia, odwodzenia stawów biodrowych prawidłowe, biodra stawowe bez objawów przeskakiwania, zalecenia;szelki pavlika". A my zgłupieliśmy, szelki, koszla czy nic i co tzn. zdrowe biodra aczkolwiek dysplastyczne i co mamy robić w takiej sytuacji, proszę o odpowiedź. Lekarz powiedział tez ze przemieszczenie córce nie grozi ale mogłaby w przyszłości kierować stopy do wewnątrz jak to u małych dzieci i mogłoby tak zostać. Martwi mnie też bardzo że córka będzie miała zaległości motoryczne czy dzieci szybko nadrabiają czy trzeba je później stymulować? Jakie są zagrożenia przy nieleczonej dysplazji tego typu? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.