reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

U nas to zwykle ja namawiam męża na zmianę auta. Jak juz do jakiegoś się przyklei to nie chętnie zmienia. Nie prędko czeka mnie kolejna zmiana, bo jak byłam w połowie ciazy przesiedlismy się do innego samochodu wiec raptem minęło rok i kilka miesiączków.
Witam nowe koleżanki i stare owszem tez[emoji16]
 
reklama
Cześć dziewczyny
Witam nowe mamy!

U mnie kiepsko. Problemy ze zdrowiem nie minęły. Zaczynam się zastanawiać czy to tydzień temu to faktycznie było zapalenie piersi. Od tygodnia mam bóle głowy i przeczulicę. Mimo, że raczej nie przyjmuję leków to bez przeciwbólowych nie funkcjonuję. Z paracetamolu przerzuciłam się na ibuprofen i jest jakby lepiej, działa nie tylko na ból ale też trochę na tę przeczulicę. Ale co rano budzę się jakbym była chora, tak jakby boli gardło, uszy, jak infekcja wirusowa ale kataru ani kaszlu nie mam. Położna mówi, że mogłam się nabawić migren po porodzie i że tego się nie da wyleczyć. Jeśli tak jest to ja się chyba załamię. Za tydzień mam neurologa to może będę wiedziała coś więcej. A w ogóle to mam jakieś wrażenie, że uparłam się na tą czwartą ciążę choć stara jestem i to wszystko mam za karę . . .

Co do aut to my mamy 7-os Citroena C4, dodatkowe miejsca w bagażniku. Ale znajomi mają super auto, to chyba Chrysler, z tyłu ma normalną kanapę.
 
@Mama Stacha, oj biedna Ty!
Kara? Co Ty piszesz! Nie pisz i nie myśl tak! Czasem tak bywa, wiem coś o tym bo sama przez to przechodziłam. Jestem, żyję a mogło być inaczej. Prostu odporność szwankuje. Zmiany hormonalne, obowiazki, zmęczenie to nie jest obojętne.
Weź pod uwagę fakt, że mogłaś złapać bakterie szpitalną. Zrób posiew, wymaz z uszu, gardła i nosa oraz mleka. Może masz gronkowca- ja miałam, to było straszne bo szczep szpitalny- złapałem po trzecim porodzie.
Migrena-mam z aurą- da się z nią żyć. Mam od neurologa silne leki sumigra się nazywają ale nie można przy kp ale może są i takie przy których można karmić. Wyleczyc sie faktycznie nie da ale można złagodzić objawy by funkcjonować w miarę dobrze. Naucz się- o ile to migrena- załapać pierwsze symptomy: ja mam mroczki przed oczami i dretwieje mi język. Jak wezmę tabletkę na etapie mroczkow to zazwyczaj kończy się na tym i na języku. Jak przegapię to jest MAKABRA. Niedowład prawej strony ciała, ślepota też, swiatlowstret i dopiero po tym silny ból głowy trwający z 8-10h. Nic nie robię. Nie żyje wtedy. Nie dopuszczam do tego. Tablety mam zawsze przy sobie. W kazdej torebce, w domu, bo atakuje róznie.Zapytaj neurologa.

Będzie ok, głową do góry mamuśki!
 
Sopek -ja mężowi powiedziałam że jak będziemy mieć zrobiony taras, kuchnię i łazienkę to wtedy pogadamy :)
 
Cześć dziewczyny
Witam nowe mamy!

U mnie kiepsko. Problemy ze zdrowiem nie minęły. Zaczynam się zastanawiać czy to tydzień temu to faktycznie było zapalenie piersi. Od tygodnia mam bóle głowy i przeczulicę. Mimo, że raczej nie przyjmuję leków to bez przeciwbólowych nie funkcjonuję. Z paracetamolu przerzuciłam się na ibuprofen i jest jakby lepiej, działa nie tylko na ból ale też trochę na tę przeczulicę. Ale co rano budzę się jakbym była chora, tak jakby boli gardło, uszy, jak infekcja wirusowa ale kataru ani kaszlu nie mam. Położna mówi, że mogłam się nabawić migren po porodzie i że tego się nie da wyleczyć. Jeśli tak jest to ja się chyba załamię. Za tydzień mam neurologa to może będę wiedziała coś więcej. A w ogóle to mam jakieś wrażenie, że uparłam się na tą czwartą ciążę choć stara jestem i to wszystko mam za karę . . .

Co do aut to my mamy 7-os Citroena C4, dodatkowe miejsca w bagażniku. Ale znajomi mają super auto, to chyba Chrysler, z tyłu ma normalną kanapę.
Ojjj ojjj zawiało baby blusem. Chyba hormony szaleją. Wszystko się poukłada zobaczysz... A dzieci to raczej są w nagrodę a nie za karę... chociaż czasem bywa ciężko. NIE DAWAJ SIĘ.
 
Mama stacha głowa do góry! Jesteśmy z Tobą:* trzymam kciuki żeby było dobrze!

Mamunia86 aaaaaa straszne to co piszesz!!! Ja kiedyś myślałam, ze mam migreny, jak miałam jakieś 18 lat, ale to był po prostu bardzo mocny ból głowy, podejrzewam, ze od silnego stresu. Dostałam od neurologa tez jakieś leki ale nie pamietam nazwy. Wiem, ze takich akcji jak Ty nie miałam nawet w połowie :o
 
Hej,
Ja migreny miałam ale tylko jak brałam tabletki antykoncepcyjne, straszne to były czasy......
Dziś dla lepszego humoru zapraszam wszystkie na faworki :)
14360504_IMG_20190227_190002.jpg


U mnie w miarę, mdłości mam ciągle, jutro wizyta u ginekologa i zobaczymy czy będzie serduszko juz :)
 
Liza gratulacje :)Muu....faworki wyglądają przepyszne ja mogę sobie tylko popatrzeć :)Mi po tabletkach antykoncepcyjnych strasznie kręciło się w głowie a potem okazało się że zniszczyły mi wątrobę.Gin proponował mi spiralę ale się boję bo ja nawet głupiego welfronu nie mogę mieć za długo założonego.
Co do migreny współczuję , ja raz na jakiś czas mam straszne bóle głowy aż na wymioty mnie bierze :/
Zdrówka kochane :)
 
Ja mam dzis dzień lenia i nawet na spacer mi się nie chce iść... szoguny szaleją w domu... I wyrażają się artystycznie na ścianach.. już im się kredki kończą a mi czyste ściany [emoji1787][emoji1787] nie nadążam za nimi... dobrze że już pora drzemki jakieś 1.5h ciszy. Może w spokoju zdążę zrobić obiad... bo u nas po wydaniu od razu musi być miska... jak nie ma amm to afera na pół osiedla...[emoji21]
 
reklama
Do góry