reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

reklama
Znam ten ból... przez chwilę cisneliśmy się w 4 na 37m... myślałam że ukatrupie męża [emoji23][emoji1787]
Bywają lepsze[emoji6] 16tyg. Do czerwca muszę jakimś cudem skończyć budowę, na której mieszkamy bo czwartego już nie wcisne to jednego małego pokoju[emoji23]
 
Znam ten ból... przez chwilę cisneliśmy się w 4 na 37m... myślałam że ukatrupie męża [emoji23][emoji1787]
Heh, ja na każdej przestrzeni bym zabiła, ale to nie temat na forum[emoji21] teraz niby jest parter domu (co prawda częściowo wciąż na betonie i z surowym gipsem na ścianie), ale to był dokładnie przemyślany projekt i każdy miał miejsce na swoje rzeczy w swoim pokoju a salon jest absolutnie nieużytkowy w tej kwestii. No ale jest co jest, więc żyje na kartonach stojących na środku mojego pięknego salonu [emoji23]
 
Powoli się uda... Jak się sprężycie to uda wam się wykończyć resztę domu... ważne że jesteście na swoim i nikt wam dupy nie truje... Nie będzie to łatwe bo ciąż a i dzieci do ogarnięcia mąż pewnie tylko po pracy i w weekendy może podziwiać Ale powoli da radę... rok temu kupiliśmy mieszkanie i też na gwałt remont z dwójka niemowlaków na rękę i praca starsza córkę pominę bo duża panna... Ale łatwo nie było... żadnej babci czy cioci by móc podrzucić dzieci na chwilę...wiec ż maluchami po castoramach... dziś jak o tym myślę to nie wiem jak my daliśmy radę [emoji848][emoji848][emoji848]
 
Powoli się uda... Jak się sprężycie to uda wam się wykończyć resztę domu... ważne że jesteście na swoim i nikt wam dupy nie truje... Nie będzie to łatwe bo ciąż a i dzieci do ogarnięcia mąż pewnie tylko po pracy i w weekendy może podziwiać Ale powoli da radę... rok temu kupiliśmy mieszkanie i też na gwałt remont z dwójka niemowlaków na rękę i praca starsza córkę pominę bo duża panna... Ale łatwo nie było... żadnej babci czy cioci by móc podrzucić dzieci na chwilę...wiec ż maluchami po castoramach... dziś jak o tym myślę to nie wiem jak my daliśmy radę [emoji848][emoji848][emoji848]
Samo zrobienie to nie problem, tylko już zapłaciliśmy za gotową do zamieszkania chatę i nie mamy ani grosza, budowlaniec wziął kasę i zniknął. W poprzedniej ciąży jeszcze w mieszkaniu też był remont, więc pamiętam te wycieczki po sklepach[emoji16]
Ja też nie mam komu dzieci zostawić [emoji6]
 
Cześć dziewczyny,
Dwupak uważam oficjalnie za skończony :-) Do tego w opcji prezentowej, bo młody przyszedł na świat w moje 39 urodziny :-) Na 40-stkę może dostanę córeczkę? Jak myślicie?
Chrząszczyk dzięki :-)

Mały miał 3880g, 58cm, poród oczywiście ekspresowy. Niestety siedzimy w szpitalu i naświetlamy się.
Czy wy też tak macie, że mimo, że to już np. czwarte dziecko to i tak jest pełno nowości? W porodzie zaczęły odchodzić mi wody co nigdy wcześniej nie miało miejsca, no i naświetlania to też dla mnie nowość. Ciekawe co jeszcze nowego? Śmieję się, że chyba wszystkiego doświadczę oprócz córeczki, a to byłby dopiero wachlarz nowości :-) Wszystko by było inne.
No i pobyt w szpitalu z noworodkiem jest strasznie nudny. Przy trzech chłopakach w domu, do tego dwóch szkolnych, jestem cały czas na obrotach, a tu nic się nie dzieje . . . Ginekolog na obchodzie się śmiał, że plażuję . . .
 
Cześć dziewczyny,
Dwupak uważam oficjalnie za skończony :-) Do tego w opcji prezentowej, bo młody przyszedł na świat w moje 39 urodziny :-) Na 40-stkę może dostanę córeczkę? Jak myślicie?
Chrząszczyk dzięki :-)

Mały miał 3880g, 58cm, poród oczywiście ekspresowy. Niestety siedzimy w szpitalu i naświetlamy się.
Czy wy też tak macie, że mimo, że to już np. czwarte dziecko to i tak jest pełno nowości? W porodzie zaczęły odchodzić mi wody co nigdy wcześniej nie miało miejsca, no i naświetlania to też dla mnie nowość. Ciekawe co jeszcze nowego? Śmieję się, że chyba wszystkiego doświadczę oprócz córeczki, a to byłby dopiero wachlarz nowości :-) Wszystko by było inne.
No i pobyt w szpitalu z noworodkiem jest strasznie nudny. Przy trzech chłopakach w domu, do tego dwóch szkolnych, jestem cały czas na obrotach, a tu nic się nie dzieje . . . Ginekolog na obchodzie się śmiał, że plażuję . . .
Gratulacje... fajny prezent... to co kolejne za rok [emoji6][emoji8]
Odpoczywaj ile się w tym szpitalu... zdrówka dla maluszka...
 
Cześć dziewczyny,
Dwupak uważam oficjalnie za skończony :-) Do tego w opcji prezentowej, bo młody przyszedł na świat w moje 39 urodziny :-) Na 40-stkę może dostanę córeczkę? Jak myślicie?
Chrząszczyk dzięki :-)

Mały miał 3880g, 58cm, poród oczywiście ekspresowy. Niestety siedzimy w szpitalu i naświetlamy się.
Czy wy też tak macie, że mimo, że to już np. czwarte dziecko to i tak jest pełno nowości? W porodzie zaczęły odchodzić mi wody co nigdy wcześniej nie miało miejsca, no i naświetlania to też dla mnie nowość. Ciekawe co jeszcze nowego? Śmieję się, że chyba wszystkiego doświadczę oprócz córeczki, a to byłby dopiero wachlarz nowości :-) Wszystko by było inne.
No i pobyt w szpitalu z noworodkiem jest strasznie nudny. Przy trzech chłopakach w domu, do tego dwóch szkolnych, jestem cały czas na obrotach, a tu nic się nie dzieje . . . Ginekolog na obchodzie się śmiał, że plażuję . . .
Super, gratulacje ;) :) Karmcie się jak najwięcej to szybko minie.
 
reklama
Do góry