reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Widzę że macie przemyślenia na smutno, ale całkiem to rozumiem. Chyba każdy ma czasem takie dni zwątpienia... Przy pierwszych staraniach też już czasem myślałam, a po co mi to. Z resztą teraz też się zdarza :p ale teraz już wiem, że naprawdę warto. Może nie powinnam tak pisać, mam nadzieję że Was zmotywuję a nie zdołuję. W każdym razie warto próbować dopóki starczy sił i środków. Nagroda będzie jedyna i niepowtarzalna. Wiem, że nie każdemu jest dane urodzić, ale nie wiemy czy któraś z nas to ten przypadek i myślę że na pogodzenie się z takim losem jeszcze przyjdzie czas. Będzie na to całe życie, szkoda robić to na zapas.
Ja nigdy za dziećmi jakoś nie przepadałam, też w pewnym momencie starania to bardziej był upór dążenia do celu niż sam instynkt macierzyński. Teraz bardzo się cieszę że się nie poddałam, chociaż wiem że trochę ponad rok to nic, ostatnio widziałam na FB wpis gdzie para starała się 14 lat 😯

Co do walentynek mam plan, chociaż zobaczymy czy mi się nie odechce, upiec bezę pavlova :p tylko ten uchylony piekarnik przy dziecku... Będzie musiała przetrwać bez tego kroku.
I do tego winko wieczorem, ale tylko ja będę pić bo chory mąż średnio ma ochotę. Za to wczoraj z obowiązkami małżeńskimi podołał, ale on by mi żadnej okazji nie odpuścił 😅
Modlę się żebym się nie zaraziła, bo jutro monitoring. Może do jutra jakoś dotrwam.


Przy długich cyklach właśnie w takie dni się stymuluje, na grupach fb nieraz widzę że dziewczyny tak samo biorą. Wiesz ja naturalnie teraz mam cykle np 48 dniowe. Jak zrobiłam stymulację za wcześnie, 3-7 to nie było żadnego efektu, owu przyszła tak jak naturalnie czyli w 32dc. Chociaż teraz mimo że 5-9 to też efektu nie ma :p także liczę że większa dawka coś zdziała.

Myślę że coś się zmienia, chociaż niekoniecznie w ciele, bo u mnie podejrzewam że się zmieniło środowisko - w sensie wcześniej w pracy miałam dużo stresu i nie miałam naturalnych owulacji. Po porodzie człowiek może i jest przemęczony, i martwi się o dziecko itp ale to nie jest taki stres ściskający brzuch jak w pracy. I nagle 11 miesięcy po porodzie zaliczyłam wpadkę, bo pojawiła się naturalna owulacja i to jeszcze gdy kilka cykli miałam 30 dniowych, to akurat owu była gdzieś w 30dc czyli wtedy co myślałam że zaraz dostanę okres. Pierwszy raz w życiu daliśmy się ponieść chwili i skorzystaliśmy z dni niepłodnych :D niestety to był tylko biochem. Ale mam duże nadzieje że skoro teraz tak łatwo zaszłam w ciążę raz i drugi (bo w kolejnym cyklu znowu biochem) to i trzeci raz zajdę, oby tylko ciąża się utrzymała.
o! Ja też chyba się szarpnę na bezę, bo mam masę jajec 😂 Miałam zrobić torcik w kształcie serca, ale z nosa mi leci i mój zapał opadł 🤣
 
reklama
A co do siwych włosów, to też nie mam, bo jestem blondyna z natury, za ro zamiast siwa, będę łysa, więc zastanówcie się co jest lepsze
Thinking Think GIF by Big Brother
 
reklama
Test owu miałam pozytywny 6.02. Kiedy najrozsądniej testować?
Rozsądek z testowaniem to w dniu spodziewanej miesiączki, a jak jesteś 8 dpo to nierozsądnie można od jutra a nawet od dziś ;)
Ja najgorzej, że nawet nie wiem dlaczego mi się tak zmieniło. Dlaczego nie mam dystansu skoro kiedyś to był dla mnie temat wręcz jasny- dzieci nigdy i już.
Porąbane to wszystko.
Dopadł cię instynkt macierzyński i bardzo trudno go stłumić..
nujecie coś dziś? Ja ogolnie nic. Mąż bedzie późno, więc i tak zje cos w locie, wykąpie sie i pojdzie spać😂🤣😂 najpierw myslałam o czymś jak kolacyjka z winkiem i jakieś urocze ciasto w kształcie serca, ale mi przeszło 🤣 i tak oboje wiemy, ze się kochamy i w każdy weekend jemy słodkości, kochamy się 🥰
Mąż mnie zabiera na kolację korzystając z tego, że dzieci są na feriach i jesteśmy sami ;)
zmieniłaś między staraniem się o pierwsze a drugie? Moja daleka znajoma też starała się 5 lat o pierwsze a w drugą ciążę zaszła od razu po skończeniu karmienia i nawet nie wiedziała przez kilka pierwszych tyg więc się zastanawiam czy coś się zmienia w ciele
Organizm pamięta jak jest zajść i urodzić dziecko. Czyli przetkane korytarze i drogi ;) Tak mi powiedziała ginekolog, że . Że jeśli to jest druga, trzecia itd. ciąża (mówię o donoszonych, nie biochemach) to zajść jest już łatwiej . Może coś w tym jest, a może też ogólnie jak się ma dzieci to już czasu na myślenie mniej i skupianie się na wszystkim...

Znawczynie wszystkiego, a u mnie jak ta owu wyglada? Jak mieliście? 11.02 pozywtyny test owu, a 12.02 najwyższa temperatura :p bo główkuje, czy z tym jednym seksem jest jakaś szansa
Szansa to jest zawsze o ile był seks i owulacja :)
No ja wieku nie wiem 25-26 (coś w okolicy ślubu) miałam już sporo siwych włosów, teraz rocznikowo 32, a włosy wskazują na jakieś 60 chyba :D nigdy nie miałam żadnych kompleksów, nawet jak ważyłam 10kg więcej, ale te siwulce mnie dojechały ;p
Siwe włosy to genetyka, nic nie poradzimy. Ja mam 38 i nie mam ani jednego siwego nigdzie, ale blondynka jestem. Mój stary 40 i calutki przysiwiony, a zaczął siwieć koło 35 roku. Mój ojciec miał czarne włosy i w wieku 60 lat ani jednego siwego. Potem dopiero go przyprószyło lekko... mam nadzieję na geny tatusia haha
 
Do góry