reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

reklama
Witam kobietki!!
odzywam sie ze u mnie wszystko oki!!
wzięliśmy sie za małe remonciki stąd nieobecność moja;-)!!zamówiliśmy mebelki i stolik wiec jak juz wszystko będzie na glanc to pokaże!
poza tym to git malina ...ide poczytać!!


BOŻE JAKA STRASZNA TA WIADOMOŚĆ O TEJ DZIEWCZYNIE:-:)-(
 
może i brzmi ale wcale takie nie jest (przynajmniej z mojego punktu widzenia) porostu projektuje układy sterowań dla różnych obiektów najczęsciej dla elektowni ale nie tylko. Lubie to co robię, jest to mój zawód ale czasem jak mam w pracy kupę robotytak jak miałam przez ostatnie miesiace (nawet nadgodziny) i potm przychodzi chwila wytchnienia to mi się nic nie chce. Teraz poprostu lenistwo, aż znowu nie bedzie czegoś pilnego.:)
naja a ty co robisz??
 
atfk, pisz co robicie w domku i czekamy na fotki!

Datkap, najważniejsze że robi się to, co się lubi, cała reszta nieistotna. ktoś kiedyś powiedział że gdy ma się pracę która jest pasją to tak naprawdę nigdy się nie pracuje. dla mnie to tylko przerażające, bo kojarzy mi się z precyzją wyliczeń, wyrysowaniem tego.. jestem zbyt chaotyczna, a do tego liczyć nie potrafię:-D sama zajmuję się głównie pisaniem - wykładam na uczelni wyższej, robię habilitację, co wiąże się z dużą liczbą tekstów jakie trzeba popełnić, a do tego piszę do gazety. ale tak jak ty kocham to co robię:tak: choć są chwile, gdy mam ochotę wszystko rąbnąć w diabły, wyjść bogato za mąż /sama wychowuję syna/ i nic nie robić..
 
Ja czasem jak jesteśmy po "rozmowie o drugim dziecku" to zastawiam się czy nie lepiej by mi było bez męża choć kocham go ale wtedy mam go dość.

Tak to że się robi to co się lubi to naprawdę szczęście niestety tak fajnie nie mają wszyscy.

U mnie niestety nie da się wpaść mój mąż za bardzo się kontroluję kiedyś myślałam że to jest super a teraz tego mam powyżej ...
 
jak rozumiem ty chcesz drugiego malucha, mąż nie..? jeśli tak to kłopot, przykro, gdy w tak ważnej kwestii nie można się porozumieć.

a z tym co się podoba a potem nie w partnerze chyba zawsze tak jest. na początku rozczulamy się 'ależ on ma apetyt, jak mu smakują moje potrawy..' a potem - 'żre jak świnia':sorry2: i tak z wieloma rzeczami niestety..
 
hello:-)
melduje ze znikam -wyjezdzamy na urlopik:-)

straszna tragedia...pomyslec ze niedawno jechalam ta trasa...

do popisania po moim powrocie...

pozdrawiam:-)
 
Witajcie,
Jak dawno mnie tu nie było,a ile nowych osób widzę :-)
U nas wszystko w porządku,maluszek rośnie w oczach.Czasami ręce odpadają od noszenia i bujania,ale jest taki słodziuchny :-) Sprawa ze starszym nieco opanowana,uspokoił się i nie stara się już na siłę zwracać na siebie uwagę,a i my więcej czasu staramy się mu poświęcać.Ogólnie nie ma na co narzekać:tak:

Muminka już mało co Ci tej ciąży zostało,więc korzystaj i nie spiesz się z porodem;-) A lekarz co powiedział ?
Datkap a to faktycznie niefajna sytuacja,kiedy nie możecie się w takiej kwestii zgrać.A jeśli można wiedzieć,z jakiego powodu mąż nie chciałby drugiej pociechy?
Ja trochę żałuję,że wcześniej się nie decydowaliśmy na drugie.A teraz i o trzecim myślę:-p :rofl2::-)
 
reklama
Evelinko przede wszystkim gratulacje Mateuszka bo nie miałam okazji:-D
co do "ilośc";-)i to ja też chciałabym 3 chociaż mój ostatnio tak szaleje że może lepiej byłoby zakończyć na jednym:sorry2::-p:-D
u nas dziś za oknem przepięknie, pranie poschło obiadek gotowy a wieczorkiem imprezka imieninowa całkiem fajny dzień się zapowiada;-)
 
Do góry