reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy wybudzać noworodka ze snu?

Wiec teściowosc pokarmu ZaleZy w dużej mierze od diety matki.
Nie wprowadzaj w błąd. Pokarm nie zależy od diety matki, i nie.ma czegoś takiego jak nie treściwy pokarm. Proponuję poczytać rzetelne źródła, a nie szerzyć niewiedzę.
ale ja mówię o końcówce 6 miesiąca. Na początku był okraglutki tylko u mnie co chwile chciał. Dlatego już zaczęłam powoli wprowadzać pokarmy stałe a nie tylko na cycu. Zreszta mam dwoje zdrowych dzieci wiec nie mam sobie nic do zarzucenia w tym temacie.
Nie zmienia to jednak faktu, że kilka łyżek pokarmu stałego nie ma dużego ładunku kalorycznego. A już na pewno nie jest on większy niz ten z mleka.
A słabe przyrosty nie są wskazaniem do rozszerzenia diety, a do diagnostyki. Fakt, końcówka 6 miesiąca to czas na wprowadzanie pokarmów stałych, ale nie dlatego, że mleko zaczyna być chude.
I podawanie butli go wybudzało.
Tu się nie wypowiadam, nie karmiłam mm. Chodzi mi o kp i o laktację.
 
reklama
Nie wprowadzaj w błąd. Pokarm nie zależy od diety matki, i nie.ma czegoś takiego jak nie treściwy pokarm. Proponuję poczytać rzetelne źródła, a nie szerzyć niewiedzę.

Nie zmienia to jednak faktu, że kilka łyżek pokarmu stałego nie ma dużego ładunku kalorycznego. A już na pewno nie jest on większy niz ten z mleka.
A słabe przyrosty nie są wskazaniem do rozszerzenia diety, a do diagnostyki. Fakt, końcówka 6 miesiąca to czas na wprowadzanie pokarmów stałych, ale nie dlatego, że mleko zaczyna być chude.

Tu się nie wypowiadam, nie karmiłam mm. Chodzi mi o kp i o laktację.
przykład treściwości podaje z życia wzięty w mojej rodzinie gdzie 3 miesięczna dziewczynka trafiła do szpitala skrajnie niedożywiona. Lekarze nakazali wręcz matce albo zacząć odżywiać się normalnie albo wprowadzic mleko modyfikowane gdyż KP mimo iż karmiła ciagle doprowadziło do niedożywienia. Przez uboga diete matki nie wykształciły się rzeski dzięki którym w przyszłości mogłaby trawić np białka. Bo matka nie spożywała białka twierdząc oficjalnie ze oczywiście dziecko ma alergie. Diety swojej nie zmieniła ale zaczęła dokarmiać mm.
 
przykład treściwości podaje z życia wzięty w mojej rodzinie gdzie 3 miesięczna dziewczynka trafiła do szpitala skrajnie niedożywiona. Lekarze nakazali wręcz matce albo zacząć odżywiać się normalnie albo wprowadzic mleko modyfikowane gdyż KP mimo iż karmiła ciagle doprowadziło do niedożywienia. Przez uboga diete matki nie wykształciły się rzeski dzięki którym w przyszłości mogłaby trawić np białka. Bo matka nie spożywała białka twierdząc oficjalnie ze oczywiście dziecko ma alergie. Diety swojej nie zmieniła ale zaczęła dokarmiać mm.
Albo podaj jakieś wiarygodne źródła i badania w tym temacie, albo przestań głosić te herezje.
 
Tym samym żadne źródła nie są w stanie mnie przekonać ze dieta matki nie ma wpływu na tresciwosc i właściwości pokarmu. Do pokarmu przebija wszystko to co jemy i pijemy. Takie jest moje zdanie ale oczywiście szanuje zdania innych.
 
Tym samym żadne źródła nie są w stanie mnie przekonać ze dieta matki nie ma wpływu na tresciwosc i właściwości pokarmu. Do pokarmu przebija wszystko to co jemy i pijemy. Takie jest moje zdanie ale oczywiście szanuje zdania innych.
Możesz sobie mieć zdanie jakie chcesz. Ale w momencie kiedy nie jest ono prawdziwe i ma niewiele wspólnego ze stanem faktycznym, to zachowaj je dla siebie. Tym bardziej, że masz za nic lata badań i uważasz, że wiesz lepiej niż specjaliści nie powinnaś udzielać nikomu "dobrych" rad.
 
reklama
Do góry