Cześć kobietki
Mam do was pytanie,bo już nie wiem sama co myśleć.
Chodzi o mojego 9 mies synka.
Pytanie dotyczy "mowy",ale najpierw streszczę wszystko tak szybciutko ;-)
Jeśli chodzi o rozwój ruchowy to od 18 lipca zaczynamy rehabilitację met.babooth(nie próbuje raczkować,wstawać,siedzi,ale sam nie usiądzie,obracać z pleców na brzuch udało mu się dopiero 5 razy)
A teraz mój powód,który mnie nie pokoi
zaznaczę,że syn urodził się bez komplikacji,dostał 10 pkt i z ciążą było wszystko super)
Mój synek mówi mama,baba,papa,gaga(czyli daj)-myślę,że świadomie,bo jak mąż trzyma go na rękach,a syn chce do mnie to krzyczy mama,a gdy mam coś w ręcę to gaga(powtarzałam mu daj,ale on na upartego gaga
)
Ale obserwując córkę brata,która jest starsza 1 mies i 11 dni,to widzę różnicę,ona mówi:mama,tata,daj,nie.tak( i pokazuje główką "tak"/"nie",a mojego synka musiałam męczyć,żeby chociaż robił kosi kosi łapki),a mój synek nie.Czy wszystko jest w porządku i martwię się na zapas,a synek ma jeszcze baaardzo dużo czasu?Synek bardzo dużo "mówi" po swojemu -gaworzy,buzia mu się nie zamyka
Dodam,że może panikuję,dlatego,że u starszego syna gdy miał 4 lata stwierdzono lekkie upośledzenie umysłowe:wiek emocjonalny u syna to 4-5 latek,a syn ma 8 lat,były problemy z mową(zaczął mówić mając ponad 5 lat-wcześniej mówił po swojemu i pokazywał,teraz ładnie mówi,choć jeszcze wiele,wiele wyrazów sprawia mu trudnośc i nie mówi tak wyraźnie jak dzieci w jego wieku) i jeszcze dużo tego...

Chodzi o mojego 9 mies synka.
Pytanie dotyczy "mowy",ale najpierw streszczę wszystko tak szybciutko ;-)
Jeśli chodzi o rozwój ruchowy to od 18 lipca zaczynamy rehabilitację met.babooth(nie próbuje raczkować,wstawać,siedzi,ale sam nie usiądzie,obracać z pleców na brzuch udało mu się dopiero 5 razy)
A teraz mój powód,który mnie nie pokoi
Mój synek mówi mama,baba,papa,gaga(czyli daj)-myślę,że świadomie,bo jak mąż trzyma go na rękach,a syn chce do mnie to krzyczy mama,a gdy mam coś w ręcę to gaga(powtarzałam mu daj,ale on na upartego gaga

Ale obserwując córkę brata,która jest starsza 1 mies i 11 dni,to widzę różnicę,ona mówi:mama,tata,daj,nie.tak( i pokazuje główką "tak"/"nie",a mojego synka musiałam męczyć,żeby chociaż robił kosi kosi łapki),a mój synek nie.Czy wszystko jest w porządku i martwię się na zapas,a synek ma jeszcze baaardzo dużo czasu?Synek bardzo dużo "mówi" po swojemu -gaworzy,buzia mu się nie zamyka
Dodam,że może panikuję,dlatego,że u starszego syna gdy miał 4 lata stwierdzono lekkie upośledzenie umysłowe:wiek emocjonalny u syna to 4-5 latek,a syn ma 8 lat,były problemy z mową(zaczął mówić mając ponad 5 lat-wcześniej mówił po swojemu i pokazywał,teraz ładnie mówi,choć jeszcze wiele,wiele wyrazów sprawia mu trudnośc i nie mówi tak wyraźnie jak dzieci w jego wieku) i jeszcze dużo tego...