tosia 1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2007
- Postów
- 352
moja córcia ma dwa latka i 5 miesięcy. u nas z tym spaniem to różnie bywa. problem jest od ok. miesiąca. zwykle kładłam ją spac ok 11.30 i spała półtorej godziny albo dwie. a wiezorem zasypiała ok. 20. ostatnio jednak 11.30 to dla niej za wcześnie. z kolei jk zaśnie ok. 14 to potem rozrabia do 21 -21.30. teraz jak są święta to pozwalam jej na takie dzienne podsypianie. niestety jak mam dużo nauki( bo zachciało mi się studiowania) to czasami nie kładę jej w dzień bo zalezy mi żeby usnęła najpóźnie o 19.30. ale świadomie narażam się wtedy na ciężki dzień i uzbrajam się w cierpliwośc. zgadzam się że niedospanie często objawia się nadaktywnością i w dodatku zupełnie nieukierunkowaną. jażeli nie musicie to nie rezygnujcie z tych drzemek. małe spanko w dzień i szzęsliwy dzieciaczek do wieczora. zresztą jak ja ze dwa dni nie położe tosi w dzień to potem i tak muszę pozwolic jej na drzemkę bo jest wykończona. mam wyrzuty sumienia że czasem ją tak męcze