SzklanaKulka
Fanka BB :)
Hej Gdzieś w jakimś temacie, wrzuciłam fotkę cienia cienia na teście ciążowym. A że jestem już po poronieniu pustego jajeczka i po ciąży jajowodowej, to jestem też pełna obaw. I teraz tak, skoro jest cień cienia - to implantacja już była, plamienie implantacyjne było jakieś 2-3 dni temu (minimalne ilości). A teraz, niedawno, miałam śluz z krwią - ilość krwi w śluzie porównywalna do wielkości główki od szpilki - czy to już powinien być dla mnie niepokojący objaw?
I cały czas czuje ból po prawej stronie... Niby w tym miesiącu miała być owulacja z lewej strony - a po lewej stronie jajowodu nie mam. Więc skąd ból z prawej strony? Boli jajnik, czy jajowód? Ból nie jest silny, nie jest kłujący.. mam wrażenie że go po prostu "czuję" kiedy o nim myślę.
W poniedziałek oczywiście beta, umówienie się do gin i tak dalej i tak dalej, ale przede mną cała niedziela stresu
Może jakieś rady? Może to normalne, że pobolewa? Czy lekki ból to zawsze coś złego?
I cały czas czuje ból po prawej stronie... Niby w tym miesiącu miała być owulacja z lewej strony - a po lewej stronie jajowodu nie mam. Więc skąd ból z prawej strony? Boli jajnik, czy jajowód? Ból nie jest silny, nie jest kłujący.. mam wrażenie że go po prostu "czuję" kiedy o nim myślę.
W poniedziałek oczywiście beta, umówienie się do gin i tak dalej i tak dalej, ale przede mną cała niedziela stresu
Może jakieś rady? Może to normalne, że pobolewa? Czy lekki ból to zawsze coś złego?