reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to już ostatnie dni przed porodem??

Mama2021_

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
26 Kwiecień 2021
Postów
47
Obecnie 38tc, dzisiaj mała bardzo intensywnie kopała, na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że główka jest bardzo nisko ale nie ma jeszcze rozwarcia, jedynie skrócona szyjka. Dzisiaj cały dzień ciężko mi chodzic i zaczynam czuć nawet ból w pachwinach :/ to moja pierwsza ciąża i nie wiem wgl czy będę wiedzieć że to już się zaczyna :)
 
reklama
Scenariuszy jest kilka. Albo spektakularnie jak w filmach- wyleja się wody płodowe- nie pomyślisz tego z niczym..

Albo zaczną się skurcze - jak ciepły prysznic je ukoi, to jeszcze nie ten moment. Ale jak ciepło niewiele pomoże- akcja się rozkręci.

Może być jeszcze tak,że płyn zacznie się sączyć, też trudno to pomylić..

W każdym razie mocno trzymam kciuki, by rozwiązanie bylo szybkie i możliwie mało bolesne :)
 
Ja rok temu miałam termin na 03.10, a urodziłam druga córkę 05.10. W nocy o 2 godzinie chlusnęły wody jak wracałam z toalety. Urodziłam następnego ranka po 25 godzinach od odejścia wód ze znieczuleniem i oksytocyna tak jak przy pierwszym porodzie.
 
Scenariuszy jest kilka. Albo spektakularnie jak w filmach- wyleja się wody płodowe- nie pomyślisz tego z niczym..

Albo zaczną się skurcze - jak ciepły prysznic je ukoi, to jeszcze nie ten moment. Ale jak ciepło niewiele pomoże- akcja się rozkręci.

Może być jeszcze tak,że płyn zacznie się sączyć, też trudno to pomylić..

W każdym razie mocno trzymam kciuki, by rozwiązanie bylo szybkie i możliwie mało bolesne :)
Dziękuję, mam nadzieję, że pójdzie szybko i mało boleśnie😃wczoraj mała bardzo napierała główką na krocze i właśnie nie wiedziałam czy to już ten moment, ale bólu nie czułam żadnego :)
 
Ja rok temu miałam termin na 03.10, a urodziłam druga córkę 05.10. W nocy o 2 godzinie chlusnęły wody jak wracałam z toalety. Urodziłam następnego ranka po 25 godzinach od odejścia wód ze znieczuleniem i oksytocyna tak jak przy pierwszym porodzie.
Ja mam termin na 28.09 więc troszkę się niecierpliwie już i chciałabym nawet żeby to już się zaczęło, na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że jak do 29.09 nie urodzę mam jeszcze do niego przyjechać i pewnie wyśle mnie na szpital
 
Ja mam termin na 28.09 więc troszkę się niecierpliwie już i chciałabym nawet żeby to już się zaczęło, na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że jak do 29.09 nie urodzę mam jeszcze do niego przyjechać i pewnie wyśle mnie na szpital
Ja mam na piątek i też już się nieciepliwię, kiedy to nastąpi 😉 u mnie synek też już niziutko, widzę po tym, w którym miejscu znajduję serduszko detektorem tętna, jest niżej niż było zazwyczaj. Przynajmniej tak mi się wydaje 😅 Mam nadzieję na szybkie, szczęśliwe rozwiązanie.
@Mama2021_ Zapraszamy do tematu wrześniowe mamy https://www.babyboom.pl/forum/posts/21662698/ 😊😊
 
reklama
Dziękuję, mam nadzieję, że pójdzie szybko i mało boleśnie😃wczoraj mała bardzo napierała główką na krocze i właśnie nie wiedziałam czy to już ten moment, ale bólu nie czułam żadnego :)
Pod koniec ciąży dziecko obniża się w kanale rodnym żeby powoli przygotować się do porodu. Pojawiają się często też skurcze przepowiadające albo np bóle okolicy krocza. Początek porodu raczej ciężko przegapić :)
 
Do góry