reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czy to depresja ciążowa??

Dołączył(a)
15 Grudzień 2011
Postów
9
Miasto
łomża
Nie wiem czy jest taki wątek bo nie mogłam go znalezć ...

Chciałam się spytać czy ktoraś z Was dziewczyny miała tak, że nie umiała cieszyć się ciążą?:-(
Bo ja tak mam już od ok 2 miesięcy (a jestem w 8 miesiącu ciąży). cały czas płaczę z byle powodu i czuję,że ta odpowiedzialność mnie przerasta... Od kiedy zaszłam w ciążę moje zmieniłam swoje życie nie do poznania - byłam otwarta, zadowolona z życia, piłam, paliłam i balowałam cały czas ze znajomymi, a teraz - siedzę sama w domu, znajomi w ogóle wyrzucili mnie z pamięci i życia, "niby" przyjaciółka ma mnie głęboko w poważaniu, chłopak jest za granicą, a rodzina nie ma czasu mnie wspierać,bo są zajęci sobą... :-( Nie chcę być samolubna... Ale potrzebna jest mi choć jedna osoba, której mogłabym się wyżalić, wypłakać czy poprostu pogadać i spytać o radę...
 
reklama
Kochana ja też mam różne myśli w ciaży. Niebawem rodzę i też nie umiem się tak do końca cieszyć. Musiałam odejść z dobrze płatnej pracy i zrezygnować ze wszystkiego co do tej pory robiłam. Wiem że to nie wróci i nigdy nie będzie tak samo. Z drugiej strony próbuj pomyśleć tak, że spotkało Cię ogromne szczeście, wiele dziewczyn dało by się pokroić za bycie mamą. Mam nadzieję że nasze maluszki zrekompensują nam wszystko!!! Trzymaj się!!
 
Hormony szaleją. Ja też sie samotna czułam mimo, że mogłam liczyć na bliskich. Może znajdź sobie jakies zajęcie. Poczytaj ksiązki, chodź na spacery...
 
To hormony, w ciąży wszystko jest wyolbrzymiane, Ja strasznie się cieszyłam z ciąży, zaplanowana, idealna, ale też miałam różne myśli - to minie. Tak jak radzi Kaka82 znajdź sobie jakieś zajęcie i zacznij koncentrować się na przygotowaniach wyprawki, miejsca dla dzidzi. I nie myśl że jesteś sama - bo z tobą jest mały człowiek, który cię potrzebuje już na zawsze, ty będziesz jego całym światem.
Ja w ciąży miałam takie płaczliwe nastroje, że nie mogłam oglądać reklam środków owadobójczych bo tak mi szkoda było tych biednych muszek, że od razu miałam łzy w oczach.
 
:-) hormony szaleją:tak: jak byłam w 8-9 miesiący ciąży to robiliśmy remont mieszkania - potrafiłam 3-4 razy jechać do tego samego sklepu, bo nie mogłam sie zdecydować na zakup czegokolwiek:-D przed ciążą było tak, ze wchodze do sklepu, 2-3 minuty, podoba sie albo nie... w ciaży to był koszmar - za lampą jeździlismy chyba ze 2 tygodnie...

taki urok ciąży:tak:
jak maleństwo sie urodzi szybko zapomina się o poczuciu osamotnienia:tak:
 
izuska to naturalne co czujesz, zwłaszcza, że, jak piszesz, prowadziłaś bujne, całkiem inne życie, niż teraz... trudno Ci się odnaleźć w nowej sytuacji, zaakceptować ją... ale z czasem wszystko się ułoży. Daj sobie czas. Bądź silna, bo trochę to może jeszcze potrwać... być może (tak jak mnie) dopadnie Cię i depresja poporodowa, ale dasz radę! Poradzisz sobie, tak jak i ja. I może to forum trochę Ci pomoże...?:)
 
Wszystko minie. Ja zanim zaszłam w ciąże też piłam, paliłam, imprezowała, ciągle znajomi i imprezy. Potem już fasolka była w brzuszku i wszystko zmieniłam. Przerwałam szkołe, skończyłam z pracą, wyjechaliśmy do niemiec, mój P. pracował całymi dniami zeby zarobić, a ja siedziałam sama bez nikogo, nikogo tam nawet nie znałam. Ciągle się z moim P. kłóciłam, płakałam, ale jak zobaczyłam mojego malutkiego synka, jak się wtula we mnie i płacze biedulek, nie potrafiłam wyobrazić sobie innego życia.

Wszystko minie, naprawde. Też się w ciąży czułam jakbym była sama, ale tam w środku jest mały okruszek który potrzebuje Cię. : ) Znajdź jakieś zajęcie sobie, pomyśl o maluszku, ja czytałam dużo bajek brzuszkowi jak miałam doła. :)
 
Izuśka też czasami mam dosyć wszystkiego, bo moje życie również się zmieniło pod wieloma względami. Czasami beczę bez powodu, albo robię przykrości ludziom a później żałuję i to bardzo, bo wcześniej nie byłam taką zołzą. Ale myślę, że to hormony i to minie. A znajomi pewnie będą ciekawi i przyjdą oglądnąć maluszka ;) Może wtedy zbliżycie się znów ;)
 
reklama
izuska9191 wszystko minie.
Ja zaszlam w pierwsza ciaze-zaplanowana w wieku 23lat i tez wszystko sie zmieniło....:-D
Przez pierwsze 3 miesiace ciagle plakałam, potem bylo ok.
tez towarzystwo sie wykruszylo, imprezy skonczyły, praca.
Po paru latach przyszla kolej na drugie zaplanowane dziecko....:-D
Ale po porodzie zaczela sie u mnie jazda z hormonami i trwało to kilka miesiecy....:sorry:
Wszystko sie ulozy zobaczysz, bedzie dobrze!!!!
 
Do góry